Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

proszę o pozostawienie wątku do jutra

Mam pytanie, która z Was była w Tunezji, czy warto? i czy można prosić o namiary na jakieś fajne biuro podróży- może być na priv, aby nie siać reklamy

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

  1. Zamieszczone przez jbielu
    klimat to nie tylko słońce

    tak zgadzam sie ale wytlumacz dziecku dlaczego musi chodzic 2 tyg w kaloszach i sztormiaku a nie pluskac sie w ciepłej wodzie…. nie zrobiłabym tego marcinowi….. widziałam radosc na jego twarzy jak siedział całymi dniami w tunezyjskich basenach….. dlatego wole odpuscic jeden rok wyjazdu i nazbierac wiecej kaski i pojechac raz na 2 lata i miec pewnosc ze nie bedzie lało…
    zresztą w polskim morzu nie widze nic atrakcyjnego….:
    -tłumy na plaży
    -zanim dojedziesz/wyjedziesz to tkwisz w korkach i tak ci sie zaczyna/konczy urlop
    -drożyzna straszna
    -plaże hmmm średniej czystosci -wiadomo sa wyjatki
    -pogoda kapryśna, bałtyk tak czy siak zimny
    -jak juz sie tak zdarzy że pogoda jak dzwon,woda ciepła to przyplączą sie cholerne sinice i nie można wchodzic (tak mielismy 5 lat temu w mielnie…masakra)
    polskie morze jest ok w maju na wekend lub w paxdzierniku dla powdychania jodu….zreszta to bardziej dla mieszkających bliżej bo nam ze śląska sie srednio opłaca jechac tak daleko na 3 dni….

    to moje skromne zdanie,nie neguje oczywiście Twojej milości do polskiego morza 🙂

    • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
      tak zgadzam sie ale wytlumacz dziecku dlaczego musi chodzic 2 tyg w kaloszach i sztormiaku a nie pluskac sie w ciepłej wodzie…. nie zrobiłabym tego marcinowi….. widziałam radosc na jego twarzy jak siedział całymi dniami w tunezyjskich basenach….. dlatego wole odpuscic jeden rok wyjazdu i nazbierac wiecej kaski i pojechac raz na 2 lata i miec pewnosc ze nie bedzie lało…

      to moje skromne zdanie,nie neguje oczywiście Twojej milości do polskiego morza 🙂

      Moniko – popieram w 100%
      moi chłopcy (2 i 3 lata) do dziś wspominają Turcję i jak tylko ich się pyta gdzie chcą jechać – od razu pada odpiwiedź -TURCJA.
      Dla nich to były naprawdę wakacje marzeń i cudowne chwile. Na posiłki musieliśmy siłą wyciągać ich z basenu…

      • My bylismy w Tunezji z biura Alfa Star 2 lata temu, bylismy bardzooo zadowoleni!
        Lecz teraz patrzac na to, co sie dzialo, to bardziej polecalabym Turcje:)

        • Zamieszczone przez ana7
          Moniko – popieram w 100%
          moi chłopcy (2 i 3 lata) do dziś wspominają Turcję i jak tylko ich się pyta gdzie chcą jechać – od razu pada odpiwiedź -TURCJA.
          Dla nich to były naprawdę wakacje marzeń i cudowne chwile. Na posiłki musieliśmy siłą wyciągać ich z basenu…

          dokładnie to samo mielismy z marcinem…..prawie na siłe na jadalnie i biegiem z powrotem na basen….
          ciągle powtarza że on chce znów do tunezji….
          chyba by mi serce pękło jakbysmy pojechali nad pl morze i nie byłoby pogody…..
          nie wspomne o cenach bo z nudów wtedy kombinuje się czym by dziecko zająć i kasa leci….

          • tak czytam i nie wierzę.

            naprawdę myslicie, ze tylko miejsce/pogoda ma wpływ czy wakacje będą udane czy nie a przede wszystkim dla dzieci?
            i nie chodzi mi tu o polskie morze, mazury, czy inne kraje.

            piszecie, że dzieci powiedziały to czy tamto, a co maja powiedzieć jak jest to ich ostatnim wspomnieniem.
            też byłam za granicą, też mojemu 4latkowi się podobało, bo morze, bo basen, po lody każdego dnia itp.
            też pytał kiedy znowu pojedziemy. do czasu kiedy po kilku dniach od powrotu wyjechaliśmy w polskie góry i mimo róznej pogody spędzilismy czas cudownie.
            bo były góry, bo były zwierzęta, bo były spacery, i też lody każdego dnia, a w niepogode puzzle, książki…
            i też pytał kiedy znów pojedziemy.

            a na pytanie gdzie było fajniej odpowiadał “w górach”, bo to było jego ostatnim wspomnieniem.

            więcej komentarza z mojej strony nie będzie.

            trzymam kciuki za znalezienie super oferty w super cenie

            • Zamieszczone przez jbielu
              tak czytam i nie wierzę.

              naprawdę myslicie, ze tylko miejsce/pogoda ma wpływ czy wakacje będą udane czy nie a przede wszystkim dla dzieci?
              i nie chodzi mi tu o polskie morze, mazury, czy inne kraje.

              piszecie, że dzieci powiedziały to czy tamto, a co maja powiedzieć jak jest to ich ostatnim wspomnieniem.
              też byłam za granicą, też mojemu 4latkowi się podobało, bo morze, bo basen, po lody każdego dnia itp.
              też pytał kiedy znowu pojedziemy. do czasu kiedy po kilku dniach od powrotu wyjechaliśmy w polskie góry i mimo róznej pogody spędzilismy czas cudownie.
              bo były góry, bo były zwierzęta, bo były spacery, i też lody każdego dnia, a w niepogode puzzle, książki…
              i też pytał kiedy znów pojedziemy.

              a na pytanie gdzie było fajniej odpowiadał “w górach”, bo to było jego ostatnim wspomnieniem.

              więcej komentarza z mojej strony nie będzie.

              trzymam kciuki za znalezienie super oferty w super cenie

              masz rację
              ale ja ten fajny czas wolę połączyć z PEWNĄ pogodą, na którą czekam cały rok,
              a nie należymy do ludzi siedzących na miejscu, zwiedzamy, łazimy, nie tylko moczymy dupska w ciepłym morzu…

              ale każdemu wg potrzeb
              kazdy ma swoj sposob na wymarzone wakacje
              nas czasem próbują przekonac jak swietnie jest w hotelach.. a dla mnei swietnie tam nie jest nic a nic :):):)

              • Zamieszczone przez ana7
                a to szczera prawda – swego czasu byłam 3 tygodnie w Krynicy Morskiej (z 3-letnią Zosią – co by się wzmocniła) i przez te 3 tygodnie mieliśmy 3 dni słońca, słownie TRZY.Od tamtego czasu nie planuję wczasów nad polskim morzem

                Ja bylam 2 tygodnie w Karwii i miałam 1 dzień, słownie jeden deszczu 😉
                pozostałe dni – upał
                A do wzmocnienia chyba właśnie lepiej jak jest gorsza pogoda, sztormowa, więcej jodu wtedy jest 😉
                Ja lubię i Polskę (morze, Mazury, góry mniej, ale też lubię)
                i zagranicę – Włochy na przykład.
                Nie “ciągnie mnie” do Egiptu, Turcji itp. – jakoś chyba za gorąco dla mnie tam, chyba nie moje klimaty

                • Zamieszczone przez jbielu
                  tak czytam i nie wierzę.

                  naprawdę myslicie, ze tylko miejsce/pogoda ma wpływ czy wakacje będą udane czy nie a przede wszystkim dla dzieci?
                  i nie chodzi mi tu o polskie morze, mazury, czy inne kraje.

                  piszecie, że dzieci powiedziały to czy tamto, a co maja powiedzieć jak jest to ich ostatnim wspomnieniem.
                  też byłam za granicą, też mojemu 4latkowi się podobało, bo morze, bo basen, po lody każdego dnia itp.
                  też pytał kiedy znowu pojedziemy. do czasu kiedy po kilku dniach od powrotu wyjechaliśmy w polskie góry i mimo róznej pogody spędzilismy czas cudownie.
                  bo były góry, bo były zwierzęta, bo były spacery, i też lody każdego dnia, a w niepogode puzzle, książki…
                  i też pytał kiedy znów pojedziemy.

                  a na pytanie gdzie było fajniej odpowiadał “w górach”, bo to było jego ostatnim wspomnieniem.

                  więcej komentarza z mojej strony nie będzie.

                  trzymam kciuki za znalezienie super oferty w super cenie

                  myślę, ze pogoda w bardzo dużej mierze ma na to wpływ. Jeśli chodzi o miejsce to już pewnie mniej – szczególnie dla małych dzieci.
                  Ale co z tego, że będziesz w super fajnym miejscu jak będzie padał deszcz a woda będzie zimna. W końcu nad morze jedziesz po to, żeby być na plaży i kąpać się

                  MAciusiowi też bardzo się podobało w górach i widzę że niezły piechur z niego rośnie – sam zlazł z Gubałóki, przeszedł Chochołowską i Strążyską
                  A na temat wakacji zdanie ma stanowcze i niezmienne – Turcja:D

                  • w tym roku byliśmy we Władysławowie
                    pojechaliśmy na 7 dni -3 dni mieliśmy słońca więc siedzieliśmy na plaży
                    przez resztę dni padało ale nie tak żeby nie można wyjść na spacare
                    Oli był prze szczęśliwy mógł w kaloszach taplaćsię… Nawet statkiem płynęliśmy

                    nie żałuję,że pojechaliśmy

                    tylko raz jeden byłam za granicą( w ciąży w Chorwacji) i jakos mnie nie ciągnie tam z powrotrm

                    • myslę Asik, że to kwestia nastawienia się.
                      byłam wielokrotnie nad polskim morzem i tez na pogodę nie narzekałam. ostatnie:
                      2008 – Władysławowo, koniec sierpnia 10 dni, 9 dni słońca.
                      2009 – Jastrzębia góra, początek sierpnia, 10 dni, 7 dni słońca
                      2010 – Darłówko, druga polowa lipca, 14 dni, 12 dni słońca.

                      chyba mam szczęście:D

                      a ciepłe kraje owszem fajne są, ale poza sezonem wysokim.
                      dlatego póki moge nie wyjeżdzam tam w lipcu i sierpniu.

                      • p.s lody Olek jadł codziennie
                        zahartował się :0
                        dopiero teraz pierwszy raz od X czasu jest na antyb.

                        • Zamieszczone przez krecik_75
                          masz rację
                          ale ja ten fajny czas wolę połączyć z PEWNĄ pogodą, na którą czekam cały rok,
                          a nie należymy do ludzi siedzących na miejscu, zwiedzamy, łazimy, nie tylko moczymy dupska w ciepłym morzu… ale każdemu wg potrzeb
                          kazdy ma swoj sposob na wymarzone wakacje
                          nas czasem próbują przekonac jak swietnie jest w hotelach.. a dla mnei swietnie tam nie jest nic a nic :):):)

                          oj nawet nie masz pojęcia jak nam tego brakuje, daltego 2 tygodnie trochę sienam dłużyły tylko w hotelu
                          a z drugiej strony – zwiedzanie z moimi chłopcami – to już wolę ten hotel

                          • Zamieszczone przez ana7
                            myślę, ze pogoda w bardzo dużej mierze ma na to wpływ. Jeśli chodzi o miejsce to już pewnie mniej – szczególnie dla małych dzieci.
                            Ale co z tego, że będziesz w super fajnym miejscu jak będzie padał deszcz a woda będzie zimna. W końcu nad morze jedziesz po to, żeby być na plaży i kąpać sięMAciusiowi też bardzo się podobało w górach i widzę że niezły piechur z niego rośnie – sam zlazł z Gubałóki, przeszedł Chochołowską i Strążyską
                            A na temat wakacji zdanie ma stanowcze i niezmienne – Turcja:D

                            ana jade wypoczywać. a formy wypoczynku sa rozne.
                            😉

                            • Zamieszczone przez jbielu
                              myslę Asik, że to kwestia nastawienia się.
                              byłam wielokrotnie nad polskim morzem i tez na pogodę nie narzekałam. ostatnie:
                              2008 – Władysławowo, koniec sierpnia 10 dni, 9 dni słońca.
                              2009 – Jastrzębia góra, początek sierpnia, 10 dni, 7 dni słońca
                              2010 – Darłówko, druga polowa lipca, 14 dni, 12 dni słońca.

                              chyba mam szczęście:D

                              a ciepłe kraje owszem fajne są, ale poza sezonem wysokim.
                              dlatego póki moge nie wyjeżdzam tam w lipcu i sierpniu
                              .

                              No właśnie też sądzę, że w lipcu/sierpniu nie wszędzie można wyjechać

                              • Zamieszczone przez Asik.
                                Ja bylam 2 tygodnie w Karwii i miałam 1 dzień, słownie jeden deszczu 😉
                                pozostałe dni – upał
                                A do wzmocnienia chyba właśnie lepiej jak jest gorsza pogoda, sztormowa, więcej jodu wtedy jest 😉
                                Ja lubię i Polskę (morze, Mazury, góry mniej, ale też lubię)
                                i zagranicę – Włochy na przykład.
                                Nie “ciągnie mnie” do Egiptu, Turcji itp. – jakoś chyba za gorąco dla mnie tam, chyba nie moje klimaty

                                ależ miałaś fuksa, zazdroszczę:) kiedyś byliśmy tak na 4 czy 5dni i też było pięknie, ale woda w morzu i tak brrrrrr

                                • nie mamy planów co do następnych wakacji ale wiem na 100%,że ciepłe kraje to nie będą
                                  po 1 nie polece samolotem
                                  po 2 nie wysiedze już w aucie
                                  tak więc albo morze albo jeziorko

                                  • Zamieszczone przez jbielu
                                    ana jade wypoczywać. a formy wypoczynku sa rozne.
                                    😉

                                    masz w 100% racje – ja pisałam niejako ze swojej prespektywy
                                    u mnie (myślę, ze jeszcze tak ze 3 lata) to chyba tylko stacjonarna forma wypoczynku wchodzi w grę. Inaczej to pewnie zamiast wypoczywać umęczlibyśmy się wszyscy

                                    • Zamieszczone przez alice82
                                      nie mamy planów co do następnych wakacji ale wiem na 100%,że ciepłe kraje to nie będą
                                      po 1 nie polece samolotem
                                      po 2 nie wysiedze już w aucie
                                      tak więc albo morze albo jeziorko

                                      to ja jeziorko polecam:D

                                      • noo dawno nie byłam nad jeziorkiem na wakacjach

                                        zresztą ja nigdy nic nie planuję z wyprzedzeniem bo to różnie bywa ehhh

                                        • Zamieszczone przez ana7
                                          ależ miałaś fuksa, zazdroszczę:) kiedyś byliśmy tak na 4 czy 5dni i też było pięknie, ale woda w morzu i tak brrrrrr

                                          u nas nawet woda była ciepła 😀

                                          Zamieszczone przez alice82
                                          noo dawno nie byłam nad jeziorkiem na wakacjach

                                          zresztą ja nigdy nic nie planuję z wyprzedzeniem bo to różnie bywa ehhh

                                          lubię jeziora, czesto bywam bo rodzice mają działkę nad jeziorem 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general