Wybieramy rodzinne wakacje my plus brat i dzieciary
Mam już szalenstwo w oczach
Znajomy z biura podróży mocno namawia na Tunezję
Bratowa mocno napalona
Ja mega sceptyczna, boje się latać, boje się tamtejszej wody, temperatur…wchodzą w grę miesiące wakacyjne, mam wrażenie, że tam deko niebezpiecznie…
Jestem po forumowej lekturze [Zobacz stronę] ale mam niedosyt
Napiszcie coś dziewczyny, czy moje obawy są uzasadnione…
Jaguśka będzia miała rok, pewnie cały zaspas jedzenia do wzięcia…
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Tunezja z roczniakiem?
A czemu nie bornholm?
Ja też biorę go pod uwagę w najbliższych planach…
Alternatywnie rozważam atlantyckie wybrzeże we Francji. Ale tu wstępny plan jest taki, że małż jedzie samochodem z bagażami, namiotem itd, a ja z dziećmi lecę. I spotykamy się w Paryżu.
Bo Francji bez własnego samochodu bym nie przebolała 😉
Bo to dla nas kupa godzin samochodem – ale to do przeskoczenia
Chcieliśmy samochodem do Bulgarii i tu by się udało – tyle, że tam w perspektywie przynajmniej pogoda pewniejsza
Bo wiekszośc mojej rodziny, z którą mam jechać uważa, że tam nie ma co robić
Bo jak zobaczyłam ceny za wynajem domku to mi szczenka deko opadła
Ja mam zamiar z namiotem… Dużym namiotem 🙂
Byliśmy pod namiotem – typu małe iglo jak Asia miała 2 latka. Było ciasnawo, szczególnie kiedy cały dzień lało (w PL byliśmy) ale się dało :). I było fajnie – dziecko dotąd się upomina o namiot (a ma 5,5 roku!)
Inna sprawa, że ja z tych co nie lubią opalania, więc “pewniejsza pogoda” mnie wręcz zniechęca
Ja mam traumę 1. po obozie harcerskim – na morzem 2 bite tygodnie deszczu i zimna pod namiotem, 2. jak pracowałam w domu dziecka i 10 dni z dzieciakami nad Solina pod namiotem – deszcz, deszcz, deszcz, wszystko było mokre, wilgotne, zasikane ciuchy nie schły, śmierdziało pleśnią i połowa sie pochorowała – brrr aż mnie telepie jak pomyślę, nigdy więcej….
Kocham ciepło i sucho
My wybieramy sie w tym roku na Majorkę.
Jako, że ja z branży to służę pomocą w innych kwestiach 🙂
Zniżką też?
hmmm… Niestety nie bardzo, chyba że własną prowizję oddam 🙂 która i tak jest niewielka.
Ale jakby zrobić zagraniczny zlot DI to i zniżka się na pewno znajdzie
bo dla osob aktywnych jest nudna 😀
co nie wyklucza tego, ze jest sliczna 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Tunezja z roczniakiem?