Tydzień w przedszkolu i już katar…

Eh… moje dziecko dopiero co poszło do przedszkola (drugi rok do 3-latków) a juz ma katar… zwiastun pewnie tego co było w zeszłym roku (zapalenie oskrzeli+zapalenie płuc) eh…

27 odpowiedzi na pytanie: Tydzień w przedszkolu i już katar…

  1. Mój też już zakatarzony, ale wczoraj zaaplikowałam mu wszystko co możliwe i mam nadzieję, ze bez lekarza sie obędzie.

    W grupie juz połowa dzieci nie chodzi od czwartku

    • Moja córka zaczęła bardziej regularnie chodzić do przedszkola w trzeciej grupie. Wcześniej więcej spędzała w domu chora niż w przedszkolu. Wypróbowałam całą masę środków wzmacniających odporność z dość mizernym skutkiem.

      Współczuję i wspieram.

      • u nas katar był już w piątek, dzisiaj prawie już nie ma, ale za to zaczęła trochę pokasływać. Wiem, że choroby w pierwszym roku nas nie ominą, ale liczyłam na to, że chociaż ze dwa tygodnie pochodzi…

        Ale jak jutro nie będzie gorzej, to ją puszczam do przedszkola.

        A tak w ogóle to co podajecie na takie przeziębienia ze specyfików domowych lub bez recepty?

        Ja daję:
        – nurofen na noc
        – syrop z cebuli
        – sterimar do nosa
        – nasivin soft do nosa
        – hasco sept do gardła
        – smaruję na noc plecki i klatkę piersiową maścią rozgrzewającą.

        co jeszcze mogłoby pomóc?

        • ja mojej podałam acti-trin na katar (2,5ml x 2razy dziennie) + uniben na gardło tak profilaktycznie bo raz na jakiś czas mi zakaszle + bioaron (dziś osttani dzien 2-tygodniowego podawania); olbas na koszulkę + maść majerankowa do smarowania pod noskiem i dodatkowo herbatkę/kakao itp słodzę miodzikiem do herbatki sok z malin własnej roboty.
          Moja w zeszlym roku jak poszla, to 3 tygodnie pochodzila do przedszkola (aczkolwiek troszke sobie pociagala nosem), ale potem to juz polecialo… zapalenie oskrzeli, potem zapalenie płuc jednostronne, i tak na zmiane, wiecej jej nie bylo w przedszkolu niz byla. Mialam nadzieje ze zdaze zaszczepic ja na grype, bo w zeszlym roku nie zdazylam, a tu zaczyna sie znowu…. Jutro rano sie okaze czy bedzie wstanie isc do przedszkola czy zostaje w domu…

          • Takie uroki p-la niestety.. U nas w grupie ma byc 15 dzieci, a chodzi ok 10… Część już chora, a reszta jeszcze nie dotarła..

            Chłopaki się odpukać trzymają się, podaje witaminy, owoce, chyba z tranem tez spórbuje.

            W tym roku chorowali 2 razy ( antybiotyk), plus jelitówki ( 2-3 dni) kilka razy..

            Znowu będe Panie priosić żeby jednak wyprowadzały dzieci chociaż na krótkie spacery ( jak nadejdą chłodniejsze dni).. Niesttey rodzice są oporni bo sie “przeziębią” i tak bakterie sobie fruwają;). My codziennie wychodziliśmy z nimi ( no oprocz -20), i jakoś dali rade ( bez dłuzszego chorowania). Katar ( lekki ale był, ) i kaszel niestety co jakiś czas się pojawiał.

            • Zamieszczone przez rybcia001
              u nas katar był już w piątek, dzisiaj prawie już nie ma, ale za to zaczęła trochę pokasływać. Wiem, że choroby w pierwszym roku nas nie ominą, ale liczyłam na to, że chociaż ze dwa tygodnie pochodzi…

              Ale jak jutro nie będzie gorzej, to ją puszczam do przedszkola.

              A tak w ogóle to co podajecie na takie przeziębienia ze specyfików domowych lub bez recepty?

              Ja daję:
              – nurofen na noc
              – syrop z cebuli
              – sterimar do nosa
              – nasivin soft do nosa
              – hasco sept do gardła
              – smaruję na noc plecki i klatkę piersiową maścią rozgrzewającą.

              co jeszcze mogłoby pomóc?

              Na katar Rhinazin rewelacyjny pomógl jak juz nic nie działało, sama też go sobie aplikowałam;).

              • Ehh.. Moja niespełna dwulatka żłobkowa i pochodziła niecały tydzień. W piątek zabrałam ją z gilem i gorączką.
                Dziś po katarze nie ma śladu.
                Ale ja nie czekam nigdy i od razu poszłyśmy do lekarza. Nie wiem czy trafił z lekami czy infekcja była na tyle delikatna, że w sobotę gorączki i kataru już nie było.
                Jutro zostaje w domu, niech się wyleczy porządnie.

                • Mój Bąbelek wymoczył nóżki, dostał lekarstwa + inhalacje z soli fizjologicznej, natarłam ją amolem i czekam do jutra co będzie. Jak będzie w miarę wyraźna pójdzie do przedszkola…. Mojej gorączka póki co nie dolega, ale ona rzadko kiedy miewa gorączkę… mam nadzieję, że jej przejdzie…

                  • Zamieszczone przez Mamá
                    Na katar Rhinazin rewelacyjny pomógl jak juz nic nie działało, sama też go sobie aplikowałam;).

                    ten rhinazin to na receptę?

                    • Zamieszczone przez rybcia001
                      u nas katar był już w piątek, dzisiaj prawie już nie ma, ale za to zaczęła trochę pokasływać. Wiem, że choroby w pierwszym roku nas nie ominą, ale liczyłam na to, że chociaż ze dwa tygodnie pochodzi…

                      Ale jak jutro nie będzie gorzej, to ją puszczam do przedszkola.

                      A tak w ogóle to co podajecie na takie przeziębienia ze specyfików domowych lub bez recepty?

                      Ja daję:
                      – nurofen na noc
                      – syrop z cebuli
                      – sterimar do nosa
                      – nasivin soft do nosa
                      – hasco sept do gardła
                      – smaruję na noc plecki i klatkę piersiową maścią rozgrzewającą.

                      co jeszcze mogłoby pomóc?

                      Nie jestem jeszcze mamą przedszkolaka (mam nadzieję że w przyszłym roku już będę ) ale w stanach “zagrożenia” stosuję podobny zestaw tylko dodaję do tego jeszcze lipomal,w czasie kąpieli wieszam mokrą pieluchę z olbas oil,pod nosek maść majerankowa. No i jeśli w ciągu dnia coś mi zakasła to syrop prawoślazowy.

                      Młody ma skończone 21 m-cy i miał do tej pory – wirusowe zapalenie oskrzeli (3,5 m-ca ),przeziębienie (6,5 m-ca ),katar (10 m-cy,14 m-cy,16,5 m-ca )

                      A oprócz leków to obowiązkowe dłuuuugie spacery bez względu na pogodę 😀 Gdy przychodzi zima to mam wrażenie że jestem wyrodną matką bo tylko ja wychodzę z Młodym na spacery

                      • Rybcia jest bez recepty.

                        Aktyde
                        u nas podobnie;), śmigamy za chłopakami a oni często jeszcze na rowerach. Rok temu tak było zobaczymy czy teraz też tak będą chcieli:D.

                        • Dziewczyny, taki częsty zestaw katar, potem zapalenie oskrzeli bądź płuc może (nie musi) też świadczyć o alergii. Przynajmniej u nas tak było ze starszą. Zadne specyfiki nie pomagały. Najważniejsze jest, by nosek był drożny, ale nie przesadzajcie z Nasivinem czy Otrivinem, żeby nie uszkodzić śluzówki. Taki lek stosuje się 3-5 dni.
                          Ja za radą naszej forumowej Kluchy wkładam na chwilę (maks 15 sek) zwykłą sól fizj w ampułkach 5ml do gorącej wody i ciepłą wlewam do nosa (5 ml na jedną dziurkę) a potem proszę o wysiąkanie nosa. I tak ze 3/4 x dziennie. Nie każde dziecko chce sobie dać wlać taki specyfik, ale warto powalczyć. rÓŻNICA między zimną solą a ciepłą jest kolosalna.

                          Jeżeli faktycznie okaże się, że jest to alergia / nietolerancja lepiej przy takich infekcjach odstawić mleko.

                          • też o tym słyszałam, ale u nas to raczej nie alergia…. Póki co z katarem jest lepiej, nie leci, ale na wszelki wypadek dziś jeszcze podam syropki i inhalację zrobię. Ja Małej podaję Euphorbium, no i inhalacja z soli, bo tak jak Ty piszesz to nie dałaby sobie wlać tyle soli do noska, a euphorbium ładnie daje. Mi jak kiedyś lekarka powiedziała to nasivin podawać 3-4dni, a gdy jeszcze katar będzie się utrzymywał, to do jego końca właśnie euphorbium.

                            • Wiktorcio niby trzyma się dzielnie bo ma lekki katar i pokasłuje, ale w pl dzieci już nie ma ponad połowę, wczoraj nie było 6 maluchów a dziś sala prawie pusta

                              Wiktorowi dwa razy dziennie podaję
                              – lipomal
                              – wit C
                              – ambrosol

                              i do tego po razie
                              – probiotyk lub vibovit
                              – tran
                              – pulmex baby do smarowania na zmianę z amolem co drugi dzień

                              Do nosa stosuję tylko otrivin w kroplach i maść majerankową.
                              Zwykle jak dostaje taką serię wspomagaczy to przeziębienie przechodzi.

                              • ja właśnie kupiłam ten Lipomal i dałam już dwa razy na noc. Do tego smaruję Anię Vic Vapo Rub. I jeszcze inhalacje z soli fizjologicznej. Nasivin Soft odstawiłam po trzech dniach, bo tego nie można dawać za długo. No i na razie (odpukać!) przeziębienie opanowane. Katar jeszcze jest – wiadomo, ale przynajmniej nie kaszle i samopoczucie ma dobre.

                                I tak nam leci drugi tydzień przedszkola:)

                                Marzy mi się, żeby pochodziła cały wrzesień…żeby nie dopadło jej na razie żadne większe choróbsko.

                                • Mój Młody złapał katar i wybraliśmy się do pediatry bo mi tak jakoś dziwnie zakasłał w ciągu dnia

                                  Oprócz tego co ja podaję kazała jeszcze raz dziennie Bioaron C podawać ale min przez 14 dni bo krócej to ponoć nie ma sensu.
                                  No i na odkażenie do noska sulfacetamidum po kropelce ale to jest na receptę.

                                  • Bioaron tak się podaje właśnie. Ja mojej potem robię przerwę 14-dniową i podaję z powrotem nastepne 14 dni.

                                    • To chyba jakaś telepatia, bo wczoraj przeczytałam wątek a dziś rano mała wstała z zatkanym nosem. Żeby to chociaż katar był Na Bioaron uczulona jest…

                                      • Ja podawałam Broncho Vaxom chyba znowu do tego wrócimy, muszę tylko teściów zapytać od kiedy zacząć podawać.

                                        Narazie podaje standardowo witaminy+ spacery, póki co się trzymają:D.

                                        • Zamieszczone przez anecia
                                          To chyba jakaś telepatia, bo wczoraj przeczytałam wątek a dziś rano mała wstała z zatkanym nosem. Żeby to chociaż katar był Na Bioaron uczulona jest…

                                          To tak jak u nas W niedzielę przeczytałam wątek a w poniedziałek był katar

                                          Chyba się roznosi drogą internetową

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Tydzień w przedszkolu i już katar…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general