No właśnie. Pojechaliśmy z małym do przychodni (tak się zresztą złożyło że na dziś mieliśmy wyznaczone szczepienie). Opowiedziałam lekarce całą historię. Zbadała go bardzo dokładnie. Pozaglądała do gardła, uszu, zbadała węzły chłonne, pomacała brzuszek i…….. nic nie znalazła od czego mogło się to wszystko dziać. Ale…….. wysuchała szmer w sercu. Sama co prawda stwierdziła że to jakiś dziwny pogłos którego nigdy wcześniej nie słyszała i pewnie niczego tam nie ma ale… na wszelki wypadek….. EKG i skierowanie do kardiologa. I jeszcze skierowanie do alergologa (pół roku kolejki!!!). Zaszczepiła DiTePer i POLIO doustnie. I……. po pięciu minutach mały ulał! I dylemat co zrobić…… zostało bez “poprawki”. W każdym razie po tym “ulaniu” stwierdziła że ta wczorajsza historia może mieć związek właśnie z tym – podejrzewa refluks. Skierowanie do gastrologa.
Nic dodać nic ująć. Humor mam wisielczy i generalnie wszystkiego dość. Dodam tylko że tydzień temu robiliśmy małemu USG brzuszka – domniemana powiększona wątroba (okazało się że to tylko domniemanie).
I jak tu nie bać się chodzenia do lekarzy? Jesteśmy regularnie co dwa tygodnie i zawsze coś się znajdzie! Mam jużtego dość – w nic nie wierzę tzn. te wszystkie diagnozy ale co nie sprawdzę!? A jeśli….. Zawsze konsultujemy wszystko z “zaufanym” lekarzem, ale i robimy zlecone badania….. dla spokojnego sumienia. Jak odwiedzę tych wszystkich dziś zleconych to z badań który Kuba nie miał zostanie już pewnie tylko tomograf i rezonans magnetyczny… choć dziś i tego nie jestem już taka pewna.
Pozdrawiam
GOSIA mama 4,5 miesięcznego!!! KUBUSIA-PŁACZUSIA
9 odpowiedzi na pytanie: u lekarza ……..
Re: u lekarza…..
Jak ja dobrze wiem o co Ci chodzi. Jakby jeszcze tego bylo malo to zazwyczaj jest tak ze co lekarz to inna opinia…I badz tu czlowieku madry… Samemu trzeba byloby jakis kurs medyczny zrobic :-))) A my jutro na operacje przepukliny idziemy, wiec tez trzy dni nerwow, a potem znowu neurolog, ortopeda, zalatwianie rehabilitacji itd…ech….
Pozdrawiam :-))) Glowa do gory!!!!
Marta i Kubuś ur. 27.11.02
Re: u lekarza…..
Ojej….. trzymam za was kciuki!!!
Pozdrawiam gorąco
GOSIA mama 4,5 miesięcznego!!! KUBUSIA-PŁACZUSIA
Re: u lekarza…..
Operacja przepukliny?!?Biedny Kubuś….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: u lekarza…..
Może zrób tomograf i inne badania i powiedz tym głupim lekarzom, że masz komplet badań hi,hi…….
Tak, tak….z jedej strony niepotrzebnie Was ciągają po lekarzach….. A z drugiej…….. Nigdy nic nie wiadomo…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: u lekarza…..
No właśnie. Jeszcze się nie zdarzyło żeby zaszczepili Kubę w terminie. Zawsze coś wynajdą. Nie wierzę – jużchyba z reguły – w żadne ich słowo, ale………. idę i robię te badania. No bo gdyby…… nie daj Boże……. to….. a lepiej nie mówić.
GOSIA mama 4,5 miesięcznego!!! KUBUSIA-PŁACZUSIA
Edited by go76 on 2003/02/05 17:55.
Re: u lekarza…..
Dzieki :-))) Juz zaczynam przezywac….A podobno w Opolu na chirurgii dzieciecej sa niezbyt mile pielegniarki, mam nadzieje ze to tylko plotki, bo jestem bardzo na to wyczulona, a nie chce zeby Kuba cierpial za niewyparzony jezyk mamy…
Marta i Kubuś ur. 27.11.02
Re: u lekarza…..
Trzymaj sie dzielnie Kubus.
Moja babcia miala operacje przepukliny w zeszlym tygodniu.
Renia
Re: u lekarza…..
Wiem, że łatwo mówić, ale nie mart się. Julia miała podejrzenie wady serca i na EKG i echo serca czekałyśmy 1,5 m-ca, nikt nam nie chciał zrobić EKG (nawet za pieniądze) tak małemu dziecku… więc czekałam na termin w akademii medycznej… wszystko okazało się w porządku i u Ciebie tak będzie :).
Re: u lekarza…..
mam taką nadzieję! Dzięki! 🙂
GOSIA mama 4,5 miesięcznego!!! KUBUSIA-PŁACZUSIA
Znasz odpowiedź na pytanie: u lekarza ……..