Czy wasze trzylatki z wami współpracują. Chodzi mi głównie o ubieranie. Bo mój Synek czasami potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, albo po prostu gdzieś popełniamy błąd. Kiedy rano poproszę go, żeby się ubrał, ociąga się tak długo jak tylko można, ja wychodzę, robię co innego, a kiedy wracam, zastaję go albo w takim stanie jak wyszłam, albo z majtkami na głowie i uśmiechem od ucha do ucha. Czy on mi robi na złość? Bo chyba czas najwyższy aby potrafił ubrać się sam, i wiem że potrafi, bo jak go pomęczę, lub pobawimy się w odliczanie, to pięknie się ubiera, ale dlaczego tak opornie mu to idzie? Dlaczego nie potrafi się po prostu ubrać i tyle? Czy za dużo od niego wymagam. Chodzi do przedszkola, i tam pani też narzeka, że jest leniwy. Co robić dziewczyny, jak wasze dzieci w tej kwestii się mają?
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
31 odpowiedzi na pytanie: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
u nas wszystko zalezy od dnia. czasami Zuza od razu zaklada przygotowane rzeczy, czasem musze za kadym razem kiedy przechodze obok pokoju przypominac, ze trzeba sie ubrac i nie czas na wyprowadzanie matki z rownowagi. Zwykle pomaga motywacja, ze np, jesli sie szybko nie ubierze to sie spozni i dzieci zjedza jej sniadanie w przedszkolu 🙂
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
u nas od razu, jeszcze nie było nigdy
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Mój synek w tej kwestii ma się… różnie. Czasem potrafi szybciutko sam się ubrać, ALE gdy tylko się spieszymy, to koniec – leży na podłodze jak biedronka przewrócona na plecy i niezdolny jest do niczego. Wtedy trzeba włączyć tłumaczenie + motywowanie, a czasem wziąć sprawę w swoje ręce i pomóc (czyli tak naprawdę ubrać).
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
mi czasami po prostu ręce opadają, bo rozumiem takie zachowanie od czasu do czasu, a u nas to jest na porządku dziennym.
czym motywujesz Dareczka?
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
U nas na porządku dziennym jest wtedy gdy się spieszymy.
Żeby jakoś usprawnić ten proces mówię, że:
– ucieknie nam autobus (gdy mamy jechać autobusem),
– czekają na niego koledzy w przedszkolu,
– trzeba sprawdzić czy dźwigi/koparki już się obudziły (na osiedlu budowane są nowe bloki), itp
Kiedyś odmówił ubrania się gdy szykowaliśmy się na spacer. Nie pomogły tłumaczenia i opowiadanie co na tym spacerze będziemy robić więc powiedziałam,”O.K. w takim razie na spacer nie pójdziemy”. Po jakim czasie Dareczek zmienił zdanie i już chciał się ubierać, ale za to ja zdania nie zmieniłam i na spacer nie poszliśmy. Płakał z 15 minut, ale zapamiętał, że mama jest konsekwentna.
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
ja rzadko szykuję go do przedszkola, częściej robi to mąż, a gdy już jest mój tydzień dyżuru, to ubieram Smyka z zamkniętymi oczami, bo rano zwykle jest na wpół przytomny gdyby miał to robić sam, to chyba nigdy bym nie była na czas w pracy, noi musielibyśmy wstawać godzinę wcześniej
w dni wolne, kiedy jestesmy razem, Smyk chyba caly dzień mógłby chodzić w piżamie, nie wiem już jak do niego dotrzeć, bo takie argumenty, jak spacer czy inne rzeczy, wiszą mu koło nosa, mówi wtedy że: “nie chcę iść na spacer”, i co ja mam zrobić? Może gdzieś popełniam błąd, albo po poprostu TEN TYP TAK MA
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Przypomniał mi się jeszcze jeden sposób.
Mój synek lubi jak robimy coś razem. W wolne dni więc razem: ubieramy się, jemy posiłki, myjemy zęby, sprzątmy, a nawet uczymy się angielskiego tzn matka odrabia pracę domową wtedy Dareczek prosi bym czytała na głos, przynosi jakąś swoją książeczkę, siada obok mnie i też “czyta” na głos
Nie wiem czy Twój typ tak ma, może wypróbuj kilka pomysłów, dziewczyny pewnie wiele z nich Ci podsuną, może któryś zadziała także na Twojego Smyka (czego Ci z całego serca życzę )
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
ja zaczęłam się z nim ścigać… i daję mu wygrać 🙂
u nas to jedyny sposób, żeby się ubrał…
(ściganie dotyczy zakładania spodni i bluzki; majty + koszulkę zakłada sam, skarpetki… tu mu jeszcze trochę pomagam; a potem – wyścig 🙂
Ewa i Krzyś (06.12.2002)
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
ja też próbuję razem i na wesoło, ale on najchętnej to by chciał, żebym ja go ubrała, a ja chcę, zeby się wreszcie trochę usamodzielnił, ostatnio nawet tłumaczyłam, ze niedługo będzie starszym bratem, i że będzie musiał uczyć swojego braciszka lub siostrzyczke, jak sie ubierać – to też nie działa, albo działa przez chwilę
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
no właśnie głównie chodzi o te majty, przecież nie bedę majtek z nim zakładać
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Rano, kiedy się śpieszymy to sama szybko ubieram Anię. Po południu rozbiera się sama bo bardzo chce.
W dni wolne, kiedy jest czas i luz to Ania sama stara się ubierać, ja pomagam. Jedyna trudność to taka,że moja córka bardzo często ma inne pomysły na ubranie się niż ja – są “kłótnie” o kolor swetra, bluzy czy spodni;) Ma kobietka własne zdanie.
Aga i Anai 3,5
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
nie ważne w co? ważne, że chce
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Kurcze, nie pomogę mimo chęci bo mam dokłądnie odwrotny problem – Moja kkocha się ubierać i przebierać, rano jest afera jak chcę Jej pomóc.
A popołudniami mamy pokazy mody-wyciaga ciuchy z szaf i robi własne szokujące zestawy…powiem oględnie-ekstrawagancka jest
Monika i Basia
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
nie powiem, że nie zazdroszczę
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Kurczę, przepraszam Cię – zachowałam się jak debilka – Ty piszesz o swoim problemie, a ja Cię dobijam opowieściami….przepraszam Cię bardzo.
Monika i Basia
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
oj daj spokój, nic sie nie stało
Majka, Smyk i KTOŚ lipcowy
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Mój trzylatek W OGÓLE sam się nie ubiera. Nawet nie jestem do końća pewna, że potrafi 🙁 Żadne metody nie działają… Kiedyś się zaparł, że nie podciągnie sobie spodni po wyjściu z łązienki, bo nie potrafi (akurat to potrafił z całą pewnością). Wychodziliśmy właśnie z domu. Ja mu mówię, że ma zakładać, a on w ryk, że to ja mam zrobić. Uparłam się, że mu nie pomogę. Skońćzyło się na tym, że wyszedł z gołym tyłkiem na korytarz, wsiadł do windy, zjechał na parter i dopiero w drzwiach budynku się poddał i podciągnął portki. Całe szczęście, że nikt z sąsiadów tego nie widział… Ale, jako, że na codzień nie amm ochoty, siły, ani czasu na takie przeprawy, to ubieram go sama i już nawet nie liczę na to, że on to zrobi… To samo jest z jedzeniem. Sam nei zje – każe się karmić. A najgorsze jest to, że nawet w przedszkolu tak “wytresował” panie, że go karmią! No i co tu z takim począć?!
Kra+Wiktorek(3l)+Marcelek(15m)
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
Szymon juz w lutym 4 lata a problem ten sam
wiem ze wiekszosc rzeczy sobie zalozy
ale nie chce
albo robi to tak wolno ze rece opadaja
a jak go ubieram to specjalnie robi cos innego byle tylko utrudnic
liczenie prosby grozby zachety itp nie skutkuja
w obliczu tego ze musimy wyjsc z przedszkola albo do przedszkola w koncu robie to sama
ale juz mam dosc
ostatnio postanowilalam poczekac i czekala w szatni przedszkola godzine a nastepnie ubralam go i wyszlismy
aaa a jak ma faze ze on sam a ja z rozpedu zapne zamek albo cos to dopoiero dostaje furii – lepiej nie mowic
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
no to choc w kwestii jedzenia jestem do prozdu Szymon je sam:)
reszta podobnie:(((((((((((((
Re: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.
wiesz to zalezy, sa chwile kiedy dzieci marudza i chca zeby je ubierac, ba nawet karmic!
ale czesto tez chca byc samodzielne, wtedy same ubieraja sie i w sytuacji kiedy np bardzo sie spiesze i chce im pomoc zeby to bylo expresowo to wtedy denerwuja sie ze sie im pomagam, krzycza i placza ze chca same!
Adrianek potrafi sam sie ubrac wszystko zalozy wlacznie z butami na suwak, nie potrafi jeszcze dobrze zapinac i rozpinac guzikow, efektem kiedys wrocil z przedszkola w kurtce bez zadnego guzika – wszystko urwal, hmmm silacz:)
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Znasz odpowiedź na pytanie: “Ubierz się” trzylatek a współpraca.