“uciekające” oczko

Antosiowi momentami ucieka jedno oczko. Wiem że maluchy do mogą miec taki problem, ale słyszałam że do roku powinno sie to zkorygowac.
Antos ma juz 1,5 roczku a ja na niektórych zdjęciach (np. na tym) widze że ta wada wciąz się utrzymuje…

Dziewczyny czy wasze maluchy miały podobna sytuację? Czy powinnam się juz udać do okulisty? Jakie sa prognozy, zalecenia? Bo okularki to chyba narazie odpadają…

Monika + Julka 7 lat i Antoś 1.5 roczku

11 odpowiedzi na pytanie: “uciekające” oczko

  1. Re: “uciekające” oczko

    a więc tak, straszyć nie chcę ale opisze jak jest u Zu. Po ukończeniu przez nią roczku zaczeły uciekać jej oczka, zez straszny. Poleciałam do okulistki i powiedziała że może się samo naprawić, może zez zostać lub jeszcze się pogłębić. Poradziła poczekać jeszcze bo rocznemu i do tego ruchliwemu dziecku nie chciała przepisywać okularów. Na szczęście zez zszedł, choć widać że jedno oczko minimalnie ucieka widać to najbardziej na zdjęciach. Co pół roku odwiedzamy okulistę i ponawiamy próby przebadania Zuzi. Tydzień temu własnie miała wizytę i mamy połowiczny sukces. Odczytała zwięrzątka z tablicy, tzn. odczytała tylko jednym oczkiem, drugim nie widziała już największego obrazka :((. Do badania komputerowego nie chciała przystąpić :(. Podejrzewamy z mężem że może mieć astygmatyzm po tatusiu :(. Okulistka na dzień dzisiejszy roztoczyła przede mną czarną wizję: silne szkło na chore oko a zdrowe zasłonięte czarną przepaską, a raczej przyklejona na stałe na początek na okres miesiąca. Ale żeby dobrać szkło moje dziecię musi spojrzeć w komputer okulistyczny :(.
    Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, wiem z forum :)), że są dzieci które współpracują z okulistą. Spróbuj. Ja chodzę do “dorosłego” raz byłam u okulistki dziecięcej i nie miała wogóle podejścia do małych dzieci, widziała że Zu nie chce współpracować, dostałam opieprz jeszcze za to, że ja matka nie mogę zmusić 2-letniego dziecka do badania. Wrrrrrrrrr

    Izka i Zuzia 3 latka

    • Re: “uciekające” oczko

      Noooo to mnie nastraszyłaś… Ja właściwie nie wyobrażam sobie teraz żadnej współpracy z okulistą…
      Trudno mi nawet wyszukac jakiejś przyczyny tego stanu. Wszyscy w rodzinie mamy świetny wzrok (mam na mysli siebie, męza i Julkę). U Antka ten problem był być może od początku, ja szczerze mówiąc tego nie widziałąm, ale mój sąsiad ile razy do nas zawitał mówił nam ze Antkowi ucieka troszkę jedno oko… Ant miał wtedy pare miesięcy, więc to nieco wtedy bagatelizowałam, ale teraz… zaczynam się tym martwić, a juz po twoim poscie nawet baaardzo…
      Na początek wybierzemy się do okulisty na ogólne oględziny…

      Monika, Julka 7 lat i Antoś 18 m-cy

      • Re: “uciekające” oczko

        nie martw się na zapas ja już dwa lata żyję od wizyty do wizyty z nadzieją że w końcu Zu da się przebadać. Na ostatnią posłałam ją nawet z dziadkami bo podobno grzeczniejsza i usłyuchana przy nich :). A być może wizyta u okulisty rozwieje twoje obawy :).

        Izka i Zuzia 3 latka

        • Re: “uciekające” oczko

          Gabrysi tez ucieka oczko. Jakies pol roku temu poszlismy do okulisty i tez Gabi nie dala sie zbadac komputerowo. Ale dostala okularki, ktore miala nosic caly dzien i zalecenie wykonywania 30min dziennie cwiczen(np. przyblizanie do oka jakiegos przedmiotu,oddalanie i znowu przyblizanie, tak by wzrok dziecka skoncentrowany byl na tym przedmiocie).
          Gabi oczywicie okularkow nie chce nosic, zwlaszcza teraz jak sa rozregulowane (kilka razy ulegly zdeptaniu), ale nauczylismy ja, ze do czytania ksiazeczek i ogladania tv musi zalozyc (bo tylko wtedy nie biega) ale cwiczen nie chce wykonywac.
          Efekt? Oczko jej juz tak nie ucieka. A jak zaczyna uciekac, to zwiekszamy czestotliwosc zakladania okularkow. Mimo, ze to maly buntownik to czasami da sie ja zagadac albo czyms przekupic i od razu widac poprawe.
          Takze nie zakladaj z gory, ze Antos nie bedzie chcial okularkow. Dla dziecka to nic przyjemnego i na pewno bedzie sie buntowal(Gabi zaczela zakladac po 2tygodniach prosb i tlumaczeniach)ale pozniej nawet te 10-15minut kilka razy dziennie to juz jest cos!

          Dana&Gabi 23.09.03

          • Re: “uciekające” oczko

            my z Agniesia chodzimy do okulisty (juz prawie 2 lata), chodzi o zbiegajace sie oczy, jedno bardziej – okulary odpadaja – zakrapiamy jej oczy kropelkami w takich seriach 1 oko przez 10 dni w miesiacu przez 4 mc-e, potem przerwa
            widze poprawe, ale czy to zasluga kropel??? – maja one wzmocnic galke oczna – czy tak po prostu samo???

            Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

            • Re: “uciekające” oczko

              ale masz fajnie, ja mojej kiedyś sprawiłam oprawki aby oswoić ją, założyła je chętnie z dwa razy a potem nie pomagały żadne tłumaczenia czy zabawy w doktora :((. teraz korzystajac z lata kupiłam jej przeciwsłoneczne nawet nosi je chętnie :)) ale ciiii bo miała je na nosie dopiero z 3-4 razy. Po ostatniej wizycie u okulistki ściemniam ją ze nie moze ogladać bajek w tv bo nie ma okularów, więc stwierdza że idzie po okulary ale zaznacza że nie spojrzy w okienko :((

              Izka i Zuzia 3 latka

              • Re: “uciekające” oczko

                Basiulcowi uciekao oczko. ok. 6-7 miesiaca stwierdzilam, że na okulistę nadszedl czas. Pani okulista po badaniach zaproponowala wizytę po roczku na zalozenie okularek.
                W wieku 13 miesiecy Basiulec po stwierdzonym astygmatyźmie zaczą nosić okularki BEZ SZEMRANIA!!!!!!!!!!!
                Na prawdę sa dzieci, które robią to z przyjemnością!!!!!
                Teraz po ponad rocznej kuracji okularki odeszly w kąt, mamy przerwę i czekamy na wrześniową wizytę.
                Moim zdaniem powinnaś pójść z malym do okulisty!!!

                Anka i Basiulec z 17.12.2002

                • Re: “uciekające” oczko

                  Antosi lekko uciekało lewe oczko. Jak była mniejsza było to widać. Okulistka, do której chodziliśmy “z kanalikami łzowymi” powiedziała, żeby do roku czasu nic nie robić i przyjść jak bedzie miała troche więcej niż rok. No i ostatnio właśnie bylismy. Dla mnie oczko juz sie w dużej mierze samo naprawiło i tylko minimalnie widać wadę czasami. Okulistka stwierdziła, że trzeba zrobić badania aby powiedzieć cos konkretniej. Tosia przez tydzień miała zapuszczane krople, atropine na rozszerzenie źrenić, a wczoraj miała badania. Niezbyt jej sie to podobało, mi też… No ale została przebadana. Pierwsze badanie polegało na patrzeniu na jakąś linijke z różnymi kółkami, określającymi dioptrie na każdym oku. Nie wiem, dokładnie co to było. Komputerowa maszyneria też była, ale może stosuja ją dla starszych. Tosia nawet się patrzyła na światełko, którym pani doktor swieciła i była ogólnie zainteresowana badaniem. Poszło całkiem dobrze. Drugie badanie to badanie dna oka. Musiałam mocno trzymać Tosię, no ale jakoś sie udało.
                  Ostatecznie pani doktor stwierdziła, ze zezik jest minimalny, podała jakies liczby, ktore tak naprawde mi nic nie mowia i kazała przyjsc, jak dziecko zacznie czytac z tablicy zwierzatka albo jak wizualnie stwierdze, ze oczko ucieka bardziej. Okularów nie przepisała, bo powiedziała, ze jest prawie dobrze, tylko zebym chodzila do kontroli.
                  Mysle, ze lepiej isc z Antosiem do okulisty, a jezeli przepisze okulary to moze uda sie po pewnym czasie namówić go do noszenia ich chociaż w okreslonych sytuacjach – np. w czasie ogladania tv lub innych, najpierw po 15 minut a później coraz dłużej.
                  Pozdrawiam
                  AGNIESZKA Z TOSIĄ (28.02.2004)

                  • Re: “uciekające” oczko

                    Anetko a do jakiego okulisty chodzicie? Państwowo czy prywatnie? Dziecinnego czy dorosłego?
                    Ze względu na brak do tej pory problemów okulistycznych nie znam w Kielcach właściwie żadnego specjalisty…

                    Monika, Julka 7 lat i Antoś 18 m-cy

                    • Re: “uciekające” oczko

                      dzieciecego dr. Wieczorek – ma b dobre podejscie do dzieci, Agniesia bez problemu dala sobie zbadac oczy itd
                      Ona przyjmuje panstwowo na Mickiewicza, nie wiem jak teraz ale kiedys byly tam potworne kolejki, rejestracja tylko pare osob wiec przed 6-ta trzeba bylo juz byc w kolejce itd itd
                      A prywatnie przyjmuje 2 x w tyg. popoludniami w optyku na Hipotecznej 3442489

                      Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

                      • Re: “uciekające” oczko

                        Dziękuję ci bardzo !!! Państwową wizyte sobie podaruję, wiem jakie sa tam kolejki. Nie mam po prostu na to czasu, ani ochoty wyczekiwania z Antkiem na wizytę…
                        Ale na Hipoteczna się wybiorę, to właściwie parę kroczków od mojej pracy, więc najpierw pójdę sama i zapytam co i jak…

                        dziękuje jeszcze raz

                        Monika, Julka 7 lat i Antoś 18 m-cy

                        Znasz odpowiedź na pytanie: “uciekające” oczko

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general