Sumiennie wydłużałam przerwy między karmieniami, wiedząc że niedługo wracam na uczelnię. Cyca jadł 3 x w ciągu dnia i 3 x w nocy (w dzień co 5-6 godzin).Dawałam mu za to zupki, deserki. No i wróciłam na uczelnię. I jaka wpadka na samym poczatku!!!!! Pewna, że piersi wytrzymają 5-6 godzin siedzę sobie na wykładzie, a tu klapa – czuję, że mam całą koszulkę mokrą. Dobrze, ze miałam sweter, to przynajmniej nie było widać:) Nie minęło 3 godziny od karmienia i mnie po prostu zalało.
Czy są tu mamy 6 – miesięczniaków lub starszych dzieci, które karmią rano i później dopiero wieczorem i w nocy? Jak ja mam wytrzymać te 6-7 godzin?
Czy to możliwe, że mnie zalało z tęsknoty?
HELP!!!
3 odpowiedzi na pytanie: uczelniana wpadka
Re: uczelniana wpadka
Dam głowę, że za dużo myślałaś o Dawidku i stąd taki efekt. ja mogłam tak długo wytrzymać dopiero jak Zuzke karmiłam ze 4 razy dziennie. Może warto zainwestować w laktator i ulżyc piersiom w czasie pobytu na zajeciach? Ja odciagałam w pracy. POtem tego mleka możesz uzyć do przygotowania kaszki na przykład.
POzdrawiam
Kaśka
Re: uczelniana wpadka
Tez tak mialam… zalewalo mnie jak tylko myslalam o malej albo jak mi bylo za cieplo. Ja nie mialam warunkow do odciagania mleka na uczelni wiec musialam wydluzac przerwy miedzy karmieniami. Rezultat -dosc szybko w ogole przestalam karmic 🙁
powodzenia na uczelni
Dana&Gabi (23.09.03)
Re: uczelniana wpadka
ja wrocilam na uczelnie jak maly mial 3 miechy,karmilam do konca 10 miesiaca.A co robilam na uczelni?szlam do ubikacji z odciagaczem:Pi jakos szlo!
Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: uczelniana wpadka