Uczulające proszki do prania

Alergicy to dopiero mają problem… Ze wszystkim prawie:( Moja bratowa ostatnio poradziła mi, abym spróbowała już prać ubranka Młodego w proszku dla dorosłych, razem z naszymi rzeczami, bo Kuba już duży… Najpierw pomyślałam sobie, że przecież on ma taka wrażliwą skórę, ale jej dzieciaki też taką mają… No i uprałam – z dodatkowym płukaniem – i teraz Młody ma krostki na szyi i rączkach. Nie wiem czy od proszku, czy od truskawek. Ale wcześniej nic mu się po truskawkach nie działo.

17 odpowiedzi na pytanie: Uczulające proszki do prania

  1. Zamieszczone przez kasiasz-s
    Alergicy to dopiero mają problem… Ze wszystkim prawie:( Moja bratowa ostatnio poradziła mi, abym spróbowała już prać ubranka Młodego w proszku dla dorosłych, razem z naszymi rzeczami, bo Kuba już duży… Najpierw pomyślałam sobie, że przecież on ma taka wrażliwą skórę, ale jej dzieciaki też taką mają… No i uprałam – z dodatkowym płukaniem – i teraz Młody ma krostki na szyi i rączkach. Nie wiem czy od proszku, czy od truskawek. Ale wcześniej nic mu się po truskawkach nie działo.

    Ja już 4 lata na loveli i płatkach mydlanych jadę (do mycia też szare mydło)… I nie zanosi się, żebym mogła przejść na inny… Ale ja też alergik na chemię i jakoś mi nie mija 🙁
    Za to młodszego rzeczy mogę prać w czym chcę i nic 🙂

    • Ptyśka ma duszności przy bliskim zetknięciu z czymkolwiek upranym w normalnym proszku.
      A jeszcze jak to jest świeżo uprane to klops.
      Pościel wozimy wszędzie ze sobą na przykład…
      Ale cóż, gorsze rzeczy sie ludziom przytrafiają 😉

      • Zamieszczone przez kasiasz-s
        Alergicy to dopiero mają problem… Ze wszystkim prawie:( Moja bratowa ostatnio poradziła mi, abym spróbowała już prać ubranka Młodego w proszku dla dorosłych, razem z naszymi rzeczami, bo Kuba już duży… Najpierw pomyślałam sobie, że przecież on ma taka wrażliwą skórę, ale jej dzieciaki też taką mają… No i uprałam – z dodatkowym płukaniem – i teraz Młody ma krostki na szyi i rączkach. Nie wiem czy od proszku, czy od truskawek. Ale wcześniej nic mu się po truskawkach nie działo.

        Jw przetestowałam kilka normalnych proszków i płynów do płukania tkanin i teraz piore w E od ponad 2 lat a do tego do płukania silan granatowy. Małej nic nie jest ale na inne srodki czesto reaguje zmianami na skórze.
        Musisz przetestować.
        Wiem, ze Ariel bardzo uczula

        • Zamieszczone przez Edysia
          Jw przetestowałam kilka normalnych proszków i płynów do płukania tkanin i teraz piore w E od ponad 2 lat a do tego do płukania silan granatowy. Małej nic nie jest ale na inne srodki czesto reaguje zmianami na skórze.
          Musisz przetestować.
          Wiem, ze Ariel bardzo uczula

          Ja wróciłam do Jelpa. Sprawdzony. Jeśli będzie taka potrzeba, to będę w nim prała tak długo, jak będzie trzeba… Swoje ubrania też czasem piorę w tym proszku… Chociaż z moim uczuleniem to inna historia:( Teraz komary i uczulenie na ukąszenia biją na łeb na szyję wszystkie inne podrażnienia skóry:(

          • My zaczynaliśmy od Jelpa, ale że po zmianie opakowania okazało się, że i zawartość się zmieniła (co widziałam ewidentnie), więc przeszliśmy na płatki mydlane. Żeby sobie ułatwić życie, bo długich zmaganiach z płatkami lecimy teraz na wersji w płynie. Łatwiej i wygodniej. Szkoda tylko, że te wszystkie dzieciowe środki nie są tak skuteczne, jak normalne, dorosłe proszki.

            • Zamieszczone przez kasiasz-s
              Ja wróciłam do Jelpa. Sprawdzony. Jeśli będzie taka potrzeba, to będę w nim prała tak długo, jak będzie trzeba… Swoje ubrania też czasem piorę w tym proszku… Chociaż z moim uczuleniem to inna historia:( Teraz komary i uczulenie na ukąszenia biją na łeb na szyję wszystkie inne podrażnienia skóry:(

              Ja też wracałam, z tym, ze do lovelli ale po jakis czasie stwierdziłam, ze w końcu musze znaleźć normalny proszek, na który mała nie bedzie reagować i sie udało. Biore w nim ubrania całej rodziny a poza tym super dopiera na prawde moge go polecić.
              Moze spróbój wyprac w E.
              Natalka ma atopowe zapalenie skóry + astma oskrzelowa i uczulenie na kilka rzeczy ( pokarmówka i wziewne ) Więc jak widzisz moja mała ma bardzo rozwinieta alergię, a ten proszek na prawdę jej nie uczula.

              Piore wszystko w pralce na normalnym płukaniu i jest OK.

              Do tego oczywiście płyn do płukania tkanin.
              Najpierw płukałam w białym silanie ( tym dla małuch dzieci ) a potem potestwowałam ( bo inne silany uczulały Natusię ) aż wreszcie trafiłam na ten granatowy i jest rewelacja.

              Na prawdę, mogę z czystym sumieniem polecić.
              Spóbuj a moze i u Ciebie tez bedzie trafiony 🙂

              • kurcze skoro wrazliwy to nie warto jeszcze eksperymentowac z nowymi proszkami
                tak mi sie wydaje
                a truskawki raz moga uczulic a raz nie zalezy co w nich siedzi

                • Zamieszczone przez dorotka1
                  kurcze skoro wrazliwy to nie warto jeszcze eksperymentowac z nowymi proszkami
                  tak mi sie wydaje
                  a truskawki raz moga uczulic a raz nie zalezy co w nich siedzi

                  A moim zdaniem warto, to juz duży chłopak, ma 4,5 roku i warto sprawdzic inne srodki o wiele tańsze i lepiej piorące.
                  Ja tak zrobiłam i jestem zadowolona.
                  Oczywiście wybór nalezy do kazdej z nas 🙂

                  • 4,5 roku?
                    urodzony w 2007 przeciez
                    czy cos myle?
                    no i po sprawdzeniu matka stwierdzila ze dziecko wysypane
                    albo mi sie cos w oczach mieni 😉
                    tez mozliwe

                    • Zamieszczone przez dorotka1
                      4,5 roku?
                      urodzony w 2007 przeciez
                      czy cos myle?
                      no i po sprawdzeniu matka stwierdzila ze dziecko wysypane
                      albo mi sie cos w oczach mieni 😉
                      tez mozliwe

                      Oj kurde faktycznie, źle spojrzałam na datę urodzin :O

                      Ja zaczełam testowac jak moja miała około 2 lat.
                      I co do testowania to proszków jest tyle i kazdy z innym składem, ze przynajmniej musisz z 5 firm sprawdzic by cos na ten temat powiedzieć.
                      Mi sie udało akurat za 2 razem ale wiadomo to róznie bywa.
                      A w kazdej chwili mozna wrócić do jelpa czy Lovelli 🙂

                      • a ja od nowosci piore w plynie “bebi”(made in “barwa” krakow) dla dzieci i wcale mi to nie przeszkadza.ma delikatny zapach,dobrze sie wyplukuje i o polowe tanszy np od plynu lovela.marcin ma wrazliwa skore i nie chce eksperymentowac.czasami jak ma cos bardzo brudnego to piore z naszymi rzeczami i te sporadyczne przypadki nie uczulaja go,ale poki co ma swoj plyn.posciel koce narzuty od zawsze prane z doroslym proszku i tez nic sie nie dzialo.

                        • Ja próbowałam przechodzić na inne, dorosłe proszki, ale taka każdorazowa wycieczka kończyła się zmianami skórnymi i cierpieniem młodego. Odpuściłam więc.
                          Na płyn Bebi nie narzekałabym, gdyby nie to, że po iluś latach prania w nim, białe ubranka niestety nie są już śnieżno białe ;), a poza tym ciężko go nieraz dostać. Dziś np. chciałam go kupić i guzik – nie ma 🙁 Za to Lovelle, Jelpy do wyboru, do koloru 🙁

                          • Zamieszczone przez Mata_Hari
                            … A poza tym ciężko go nieraz dostać…

                            U mnie to samo.
                            Od dawna na niego nie trafiam.

                            Ostatnio zrobiłam próby na persilu sensitive polskim (ten z aloesem chyba) i niemieckim.
                            Po tym naszym, aloesowym niestety było jak zwykle.
                            No a niemiecki podpasił, jeśli włączę dodatkowe płukanie (i tak zawsze włączam).
                            I bardzo mnie to cieszy, bo mam subiektywne poczucie, że lepiej dopiera i zapach też wolę 🙂
                            A prać w tym proszku muszę wszystko – firany, narzuty, no wszystko.

                            • Mój Młody ma dopiero 15 miesięcy, a nie 4, 5 roku… Więc chyba posłucham dorotki1 i jeszcze nie będę eksperymentować, zwłaszcza, że już próbowałam. Zostanę przy Jelpie. Możliwe, że nie dopiera on tak, jak silne proszki dla dorosłych, ale też ubranka Młodego nie są szczególnie zapuszczone. Kiedyś na mocniejszą plamę próbowałam dać więcej Jelpa (myślałam, że plama skuteczniej zejdzie), okazało się, że pozostały przebarwienia… Ale wiem, że to moja wina. Bo złe dawkowanie było… A Jelp to koncentrat. Człowiek uczy sie na błędach:)

                              • ja plyn bebi kupuje od zawsze w auchanie. Nie zdarzylo mi sie zeby nie bylo.ostatnio zmienili kolor butelki – z rozowej na niebieska-ale plyn nadal taki sam.zgadzam sie ze nie zawsze dopiera -piore raz na jakis czas w zwyklym proszku i znow biale.

                                • Ostatnio moja znajoma (mama 15 miesięcznej Rozalki) stwierdziła, że jej Mała uczulają wszystkie proszki – te hipoalergiczne też. Pytałam czy używała Jelpa, mówiła, że już wszystkiego próbowała… Ponoć dermatolog polecała jej zmianę proszka na delikatniejszy. Ale ona już miała Lovellę, Jelpa, dzidziusia i jakieś tam inne… Wszystko uczula… Czy to możliwe??? Wiem, że każdego dziecka skóra może reagować inaczej, ale czy aż tak??? Przecież te proszki dziecięce właśnie są min dla takich brzdąców z delikatną skórą… Np. Jelp. Piszą, że nie zawiera drażniących substancji: wybielaczy optycznych, fosforanów, sztucznych barwników, aktywatorów TAED oraz intensywnych środków zapachowych – cokolwiek to miałoby znaczyć… Jest zalecany już od pierwszego dnia życia noworodka, dla dzieci alergicznych oraz osób dorosłych cierpiących na astmę i schorzenia skórne – u mojego Młodego działa…

                                  • Zamieszczone przez kasiasz-s
                                    Ostatnio moja znajoma (mama 15 miesięcznej Rozalki) stwierdziła, że jej Mała uczulają wszystkie proszki – te hipoalergiczne też. Pytałam czy używała Jelpa, mówiła, że już wszystkiego próbowała… Ponoć dermatolog polecała jej zmianę proszka na delikatniejszy. Ale ona już miała Lovellę, Jelpa, dzidziusia i jakieś tam inne… Wszystko uczula… Czy to możliwe??? Wiem, że każdego dziecka skóra może reagować inaczej, ale czy aż tak??? Przecież te proszki dziecięce właśnie są min dla takich brzdąców z delikatną skórą… Np. Jelp. Piszą, że nie zawiera drażniących substancji: wybielaczy optycznych, fosforanów, sztucznych barwników, aktywatorów TAED oraz intensywnych środków zapachowych – cokolwiek to miałoby znaczyć… Jest zalecany już od pierwszego dnia życia noworodka, dla dzieci alergicznych oraz osób dorosłych cierpiących na astmę i schorzenia skórne – u mojego Młodego działa…

                                    No to zostaje jej bebi, płatki mydlane albo mydło niemowlęce.
                                    P. tak reagowała do jakiś 10 miesięcy.
                                    Potem było ok, a teraz reaguje dusznościami.
                                    Niezbadane są ścieżki alergii 😉

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Uczulające proszki do prania

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general