dziewczyny jestem w szoku.marcin był dzis z opiekunka na placu zabaw.przywieźli do piaskownicy nowy piasek i oczywiscie bawił sie w nim chyba z 3 godziny.sądząc po jego wygladzie jak wrócili zabawa była świetna -wszystko do prania.jak próbowałam mu domyc czarno -żólte rączki to mówił ze go piecze skóra. skóra na dloniach -dokładnie dokąd siegały mu rękawki z bluzy czerwona sucha i podrazniona.,podałam mu fenistil w kroplach,mineło kilka godzin a skóra nadal czerwona.wsadziłam go do kapieli zeby sie troche odmoczył i planuje mu podac zyrtec.
kurcze zeby uczulił sie na ten piasek….przeciez codziennie bywa w piaskownicy,bawi sie bardzo intensywnie….licho wie skąd przyzieźli ten piach….
macie moze jakąs rade czym mu posmarowac te dłonie -moze ciekła parafiną zeby natłuścic…???
9 odpowiedzi na pytanie: uczulenie na dłoniach po zabawie w piaskownicy
Oj kurcze nie wiem czy smarowanie cos da.
Moze ktoś ma większe doświadczenie w temacie?!
Moja miała 2 lata temu uczylenie na nogach od trawy jak kwitła.
Całe nózki miała w czerwone krostki – dostawała leki doustnie, niczym specjalnie nie smarowałam – tylko SVR topialise.
Ciekawe co w tym piasku jest, ze tak małego uczuliło.
Współczuje Ci bardzo.
no nie wiem skąd wzieli ten piasek… Niepowazni sa -przeciez wiadomo ze w tym się dzieci bawią….
musze jutro popytac w przedszkolu czy jeszcze jakies dziecko miało uczulenie -to piaskownica przy przedszkolu..
bawił się do tej pory w brudnym zeszłorocznym piachu i nie było takich atrakcji….ehhhh.
ja mam takie dłonie od słońca uczulona jestem na słońce na jego pierwsze promienie….
o kurcze….. A moze on to ma tez od słonca…..bawił się w piaskownicy a słonko operowało…to mi teraz klina wbiłas….troche dziwne ze zaczerwienienie miał tez na wewnetrznych stronach dłoni,nie tylko z góry…
dzis juz lepiej,nie swedzi go,ma tylko skóre taką dziwna w dotyku -szorstką i suchą…
Moja córka ma to samo… okresowo ma problemy z dłońmi, myje wyłącznie tzw. mydłami bez mydła (np. kostką Ivostin), po mydłach w płynie ma od razu czerwone jak ogień, popękane rączki:(. Nie wiem, czy to zbieg okoliczności, ale właśnie przed chwilą wróciła po zabawie w piaskownicy (też wymieniali piasek) i jej dłonie wyglądają fatalnie, mówi, że pieką… nas zawsze ratuje maść “do pupy” robiona w aptece (taka szpitalna żółta), smaruję na noc, zakładam bawełniane rękawiczki i rano jest prawie dobrze.
Mamy skierowanie do alergologa, córka bierze Claritine (tabletki) oczywiście z innego powodu, ale liczę, że i troche złagodzą objawy związane z rączkami…
ja od jakiegos juz czasu myje marcina “białym jeleniem” i skóra jakby lepsza. Na te dłonie pediatra nam dzis przepisała masc hydrocortyzonowa ale na razie nie smaruje -póki nie jest źle.poszłam z nim bo rano miał takie zaklejone ropą oczka ze nie umiał otworzyc….cos pyli i moze rączki i oczka to jeden winowajca….
marcin tez bierze zyrtec z powodu reakcji alergicznej na licho -wie-co w postaci kichania i smarkania…
moja Paula miala i ma do dzis problemy ze skora dloni jak pogrzebie w piasku,ale u nas nie jest taki sypki,okazalo sie, ze tam jest glina na ktora Paula ma uczulenie(uczulona jest na kobalt,a glina ma w sobie kobalt)potem takimi brudnymi rekoma przecierala oczy,ktore tez czesto zaraz reagowaly uczuleniem.
U nas też nie jest sypki, mają z jakiejś żwirowni i sądząc po zabarwieniu w składzie też jest glina. A jakie testy robiłaś, że to wyszło? Na kobalt, czy na glinę? Jesteśmy przed testami, dlatego tak podpytuję…
robilam plastry na plecach i wyszlo uczulenie na kobalt,bo testy na rekach u nas nie wychodza a alerie Paula ma np. Na MK
Znasz odpowiedź na pytanie: uczulenie na dłoniach po zabawie w piaskownicy