Nie wiem jak Wasze dzieciaczki ale moje po 2 miesiecznej przerwie wraca do przedszkola. Przedszkole zmieniamy z racji tego bedzie pewnie troche zamieszania… Ale młody już weteran to licze, że sie szybko zaaklimatyzuje.
Nie wiem jak Wy ale ja się cholernie ciesze, że w koncu dziecię na chwile zniknie mi z horyzontu, bo w wakacje wymeczył mnie okrutnie. Oczywiście obawy zwiazane z chorobami itd sa ale ganeralnie nie wyobrażam sobie życia bez przedszkola 🙂
Młody nasawienie ma raczej srednio bez entuzjazmu chociaz starami się jak mogę:)
W pracy z racji, ze związana z oświata tez powracam do normy…. A więc witaj prozo zycia:)
Napiszcie jak to widzie u Was 🙂
Mam jeszcze pytanko do mam, które podawały ribomunyl – czy istaniej sens podawania leku jak uz okres przedszkolny się zaczyna? bo wyczytałam, ze raczej w okresie wiosennym sie powinno podawać. mimo wszystko mam wrażenie, ze to kasa utopiona w błoto…
Pozdrawiam
Kaśka i Mikołaj
17 odpowiedzi na pytanie: ufff no to wracamy do przedszkola
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Ja podawałam luivac rok temu od listpada – podobno powinnam od września tak powiedział lekarz. W tym roku olewam, bo i tak chorowała, stawiam na homeopatię.
Ada całe wakacje marudziła że chce do przedszkola, że tęskni a od wczoraj marudzi że nie chce iść;) Ot przewrotność:)
Aga i Ada 4 latka
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Gabrysia mi wczoraj powiedziała, żebym ją wypisała z przedszkola, bo ona już tam nie chce chodzić . Nie dziwie się jej, bo całkiem wesoło nam razem w domu. Dzisiaj już jej pzeszło i nawet ubranie na jutro sobie przyszykowała, ale bez większego entuzjazmu. Też się cieszę, bo trochę sobie odpoczne poza tym w listopadzie wracam do pracy a nie chce jej robić aż 4 miesięcznej przerwy.
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Hubi chociaz teskni za swoja ukochana ciocia ania, to… Nie chce isc, wiec sie boje co bedzie jutro…wszystko juz przygotowane…eh…szkoda ze wakacje sie skonczyly….mi sie tez nie chce isc do pracy.
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
A my dopiero zaczynamy przedszkolne życie…
Odprowadziłam Michała i jeszcze mnie brzuch skręca z nerwów… W piątek byłam na rekonesansie, poznałam panie z grupy Michała, mogłam z nimi porozmawiać, a i tak zaszło dziś coś czego się nie spodziewałam. Zaprowadziłam go ok. 7.30 i był… pierwszy w swojej grupie. Przychodzimy a tu pusto… konsternacja… Zaraz pojawiła się jednak pani i to co na początku zdawało się minusem okazało się być plusem. Pani mogła zając się tylko Miśkiem, wzięła go za łapkę i poszli się bawić. Pozegnanie bez specjalnych emocji… W sumie najtrudniejszy moment to było wejście do budynku, zaparł się i musiałam “pociągnąć”, zeby wszedł. 😉 Odbieram po obiedzie i planuję tak przez pierwsze dni.
Cieszę się, bo chyba grupy są niej liczne niż typowo – chyba 22 dzieci. Przedszkole integracyjne.
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Emilka popędziła dzisiaj na skrzydłach – równiez po dwumiesiecznej przerwie. Nie mogła sie doczekac, od 2 tygodni pytała ile jeszcze zostało dni – i w koncu sie doczekała.
Ula i Emilka (prawie 4)
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
🙂 Poczatki są trudne. U mnie młody na poczatku chodził bez problemu, jak mu się znudziło to zaczął marudzić. Nerwy na poczatku faktycznie są, ja sobie miejsca w domu nie mogłam znaleźć jak pierwszy raz zaprowadziłam młodego.
Jak ze słuchem Michałka? chodzi z aparacikiem? przyzwyczaił się? Bo pamietam, że pisałaś,coś na ten temat.
Pozdrawiam
Kaśka i Mikołaj
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Ja pracuje w domu dzicka, w wakacje to tak na pół gwizdka bo dzieci jest mało, ale z sentymentem wspominam prace w szkole i wolne wakacje 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Jeszcze nie ma aparatów. Dopiero w połowie października mamy komisję – potrzebujemy orzeczenie o niepełnosprawności, żeby dostać dofinansowanie na aparaty, bo koszt dobrych to np. 8tys. :/
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Łukasz tez miał 2-miesięczną przerwę, ale posłałam oboje już w zeszym tygodniu, dla aklimatyzacji. To chyba był dobry pomysł, bo dziś poszli bez kłopotu. Karolina debiutuje, ale nie da się ukryć, że jest do przodu ze względu na obecność brata. 🙂
K.
Łukasz i Karolina
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Iza jak mozna sie było spodziewać została “odklejona” od mojej nogi przed salą przez panią. U nas wszystko inne: inna nazwa grupy, inne Panie (choc jedna została z ubiegłego roku), inna sala… Troche moją przerosło chyba…
Dziś jest krótko (wytłumaczyliśmy że z okazji dzisiejszych imienin:)) a od jutra do 15-16.
Jesli chodzi o ribomunyl to iza miała od października w ubiegłym roku i pomogło trochę bo po wzięciu od lutego prawie nie chorowała.
Iza 4 lata
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Szymek dał buziaka, i pobiegł.
To już jego drugi rok w przedszkolu, więc pierwszy dzień poszedł gładko. Było radosne powitanie z kolegami.
Rano sam wstał, przybiegł do nas do sypialni i zapytał : Mamo czy to nie dziś jest pierwszy dzień w przedszkolu?
Oby tak dalej !
Bejka i Szy 25.01.2004
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
U nas poranne wstanie i pójście do przedszkola reweacujne, Kubus sam sie umyl, ubrał, zjadl płatki.
W przedszkolu dal calusa i polecial jak na skrzydłach.
Odbierajac go już nie bylo tak różowo:
1) jedzenie w przedszkolu bylo niesmaczne
2) nowa dzieczynka go opluła i popchneła
3) pokłócił sie ze swoimi najlepszymi kolegami i “nie będizie się już z nimi bawił do końca życia”
…..
Dorota, Kubuś i….?
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
Ech.. wiem coś o tym, mam kumpla, który musi nosić aparat bo bez niego nic nie słyszy. Pół zycia naciąga się ze słuzba zdrowia 🙁
Powodzenia Wam zyczę 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
U nas poszło bez problemu, aż jestem w szoku. Może młodemu nowi koledzi bardziej podpasowali niż starzy.
No i dziewczyna…. Jagoda – moje dziecko po powrocie oświatczyło, że jak dorośnie to się z Jagodą ożeni…. 😐
Kaśka i Mikołaj
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
u nas był tylko miesiąc przerwy a Marta nie chciała iść.
na szczęście nie płakała a ja już nie podchodziłam do tego tak emocjonalnie jak w tamtym roku.
boje się jednego – chorób. mam nadzieję, że w tym roku będzie już lepiej.
Alicja&Martka
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
My musimy jeszcze poczekać na przedszkole – przynajmniej kilka dni.
Ale obie nie możemy się już doczekać :DDD
Figa i
Re: ufff no to wracamy do przedszkola
A u nas jest płacz, nie chce do przedszkola.
Jestem zalamana i nerwowa.
Pozdrawiam
JOLA i Oleńka 3 l.
Znasz odpowiedź na pytanie: ufff no to wracamy do przedszkola