z Krzysiem już dużo lepiej
po 3 dniach gorączki i biegunki moje dziecię powoli odżywa
dzisiaj już była tylko jedna, co prawda rzadka (sorki), ale już nie cuchnąca kupa;
i wrócił apetyt ! wczoraj dziecię zjadło całą kajzerkę, a dzisiaj mniej więcej 2 + 2 plasterki wędliny !
nadal chętnie pije, więc i wypija wszystkie leki (w herbatkach rzecz jasna)
i dzisiaj Krzysiowa pupina zaczyna przypomianać Krzysiową pupinę, a nie obraz nędzy i rozpaczy (zasługa krochmalu i tormentiolu)
i znowu podręcze te (tych) z Was, które już rotawirusa ”przerabiały”:
co mogę Krzysiowi powoli dawać jeść?
mleko i przetwory na końcu, czy tak?
[i]Ewa i Krzyś (20 mies.)
5 odpowiedzi na pytanie: ufff
Re: ufff
Mysmy zaczęłi od kaszek – najpierw ryzowych a potem mleczno ryzowych, no i genialna jest zupka/krem marchewkowo/ryzowa albo gotowa albo mozna ugotować
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: ufff
obawiam się że nic z tych rzeczy Krzysio nie tknie :((
od 4 dni codzinnie gotuję mu ryż z jabłkiem, który kiedyś uwielbiał, i kończy się tym, ze to my go zjadamy… Krzysiek nie chce; znając moje dziecię to pewnie najchętniej by zjadł spagetti lub makaron w innej postaci… hmmm, tylko w jakiej mu można???
[i]Ewa i Krzyś (20 mies.)
Re: ufff
ale makaron jest lekko strawny, bley nie z tłustym zaiwsisytm sosem 🙂 może rosół – stary sposób naszych babć 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: ufff
jeśli tylko rosół można to chętnie ugotuję, bo i mąż ma na niego chęć- zawsze powtarza, że dla mojego rosołu warto było się żenić
[i]Ewa i Krzyś (20 mies.)
Re: ufff
Ja dawalam powolutku Dawidowi rozne roznosci
Najpierw rosól z ryzem a na deser banana. Pozniej miesko gotowane z ziemniakami. Potem kaszke mleczno ryzowa.
Na samym koncu jogurty, serki i same owoce
No i soki tez na koncu
smoki, Dawidek i ktoś lutowy
Znasz odpowiedź na pytanie: ufff