ujma na honorze matki Polki?

Korzystanie z czyjejś pomocy przy opiece nad dziećmi?

4 dni w tygodniu na 4 godziny przychodzi do mnie mama. Wychodzimy razem na spacer, zabawia Łucję, a ja mogę spokojnie coś zrobić w domu (a w domu zawsze jest coś do zrobienia :)), jak Piotr był młodszy to czasem zabrała dzieci, a ja mogłam odespać szczególnie ciężką noc.
Są jednak osoby, które wzmiankę o tym, że przychodzi do mnie mama kwitują pogardliwym? pobłażliwym? uśmieszkiem, nieprzyjemną uwagą. Bo “gdy ona miała dzieci to nikt jej nie pomógł”.

Gul mi skacze, bo nie wiem o co chodzi – prawdziwa matka musi być umęczona? Na swoich barkach ma dźwigać wszystkie możliwe problemy, a najlepiej jeszcze mieć męża, który “nie lubi dzieci” i palcem w domu nie kiwnie?

A to, że z maluchami ktoś się pobawi, zamiast matki warczącej “nie teraz, odkurzam!”, to się nie liczy. Ma być poświęcenie…..

To się wyżaliłam 😉

Kinga, Łucja (3l 9m) i Piotruś (6 m-cy)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ujma na honorze matki Polki?

  1. Re: ujma na honorze matki Polki?

    W odpowiedzi na:


    Bo “gdy ona miała dzieci to nikt jej nie pomógł”.


    A ja to słyszę z ust mojej mamy 🙁

    Choć nie mogę narzekać bo pomaga, zostaje z chłopakami jak mi jakiś nagły termin wyskoczy i nie mogę ściągnąć opiekunki, albo idę do dentysty czy gdzieś…tylko po co te słowa zawsze przed 🙁

    A co do Twojego tematu to fajnie, że masz taką mamę, myślę że jej też to sprawia przyjemność…
    …zresztą i tak Ci chyba jeszcze duuużo zostaje do zrobienia także spokojnie matko polko

    • Re: ujma na honorze matki Polki?

      Trzy razy w tygodniu wpada do mnie opiekunka i zabiera Adacha na cztery godziny do siebie.
      Gdyby tak sie nie dzialo, pewnie juz dawno skoczylibysmuy sobie wszyscy do gardla nawzajem: Adachu mnie, ja jemu, maz ADachowi, ADach mezowi, plus ja i maz jeden na jeden.
      Dwanasie skromnych godzin z tylko jednym dzieckiem i moge powiedziec, ze w zasadzie odpoczywam.
      I juz kombinuje, zeby jeszcze z raz w tygodniu sprzedac Alka opiekunce (jest zdecydowanie zainteresowana).
      Czasami higiena psychiczna jest wazniejsza niz to, co sobie inni jedyni sluszni i generalnie nieomylni ludzie pomysla.
      Wielkie brawa dla Twojej Mamy!

      Adach i Alek

      • Re: ujma na honorze matki Polki?

        “Mi mama pomaga i nie czuję z tego powodu dyskomfortu. Natomiast czuję dla niej wdzięczność. ”
        Oj, ja też, wielką! Wiem, jakie mam szczęście 🙂
        I na pewno nie odczuwam dyskomfortu z powodu takiej pomocy. Tym bardziej, że mam z mamą b. dobre, wręcz przyjacielskie relacje i jej odwiedziny są przyjemnością/

        Raczej dyskomfort odczuwam w kontaktach z osobami, u których wyczuwam dezaprobatę, tak jakby korzystać z takiej pomocy “nie wypadało”, było w złym tonie, prawdziwa mama domowa bierze wszystko sama na siebie

        Kinga, Łucja (3l 9m) i Piotruś (6 m-cy)

        • Re: ujma na honorze matki Polki?

          “Dwanasie skromnych godzin z tylko jednym dzieckiem i moge powiedziec, ze w zasadzie odpoczywam.”

          Prawda? 🙂 Pomyśleć, że kiedyś czułam się zmęczona opieką nad półroczną Łucją, a teraz, gdy zostaję sama z Piotrem to są wczasy 🙂
          He he, jak w tym dowcipie z kozą 😉

          Kinga, Łucja (3l 9m) i Piotruś (6 m-cy)

          • Re: ujma na honorze matki Polki?

            Kinga, wiem co masz na myśli…spotyka mnie poniekąd to samo.

            Mam dużą pomoc od mojej Mamy i gdy potrzebuję zawsze mogę na nią liczyć.
            I tu uwag nigdy mi nikt nie robił, nic nie mówił…mieszkamy razem to jest to w pewnien sposób normalne.

            Ale gdy nadchodzą wakacje i druga Babcia prosi by Maćka przywieźć (wieś, świeże powietrze, non stop na podwórku… Maciek to uwielbia) to wtedy często od mojej Mamy właśnie słyszę, że przecież jestem w domu, że kogoś wykorzystuję…i to spojrzenie, a raczej ton głosu (mojej Mamy całe wakacje w domu nie ma, więc rozmawiamy wówczas przez telefon)
            Tak jakbym cały dzień siedziała na tyłku nic nie robiąc… A ja własnie mam wtedy okazję by sobie spokojnie posprzątać… Na te dni planuję wypad na miasto w celu załatwienia różnych spraw…większe porządki, itd.
            Ona nie miała teściowej która by przejawiała chęć opieki nad wnukiem…
            Tak ja nie miała męża, który dziecko wykąpał, albo wstał do niego w nocy.
            Wracał z pracy to obiadek trzeba podać i dzieci zabrać by Tatusiowi nie przeszkadzały…

            Wkurza mnie to a jakże… Ale już się przyzwyczaiłam i puszczam takie uwagi mimo uszu…
            Tym bardziej, ze nie wyobrażam sobie by dziecku zabronić do Babci pojechać gdy jest upalny letni dzień, itd…tym bardziej, że ta Babcia bardzo za dzieckiem tęskni 🙂

            Beata i Maciek

            • Re: ujma na honorze matki Polki?

              a nie przejmuj się ludziskami!!!
              Mi nikt nie pomagał i bywało różnie ale gdyby ktoś zaoferował pomoc to bym ją przyjęła.
              Ciesz się, że ma Ci kto pomóc! i rób tak by Tobie było dobrze!

              • Re: ujma na honorze matki Polki?

                Po przekroczeniu pewnej granicy powiedziałabym, że “pomoc przy dziecku/dzieciach jest ujmą dla danej matki” – ale ta granica to nie jest na pewno 4 razy w tyg. po 4 godziny. Raczej z pobłażliwością i pewną wyższością patrzyłabym na matki jakie opisane były w powieści “Może zawierać orzeszki” – bardzo fajna książka zresztą. Czyli matka chyba tylko jako rodząca i organizująca, a dziecko przy opiekunkach (i to kilku!). Ale to jakieś ekstrema, z “wyższych sfer” zapewne 🙂

                Dagmara i

                • Re: ujma na honorze matki Polki?

                  Kinga idąc takim tokiem myslenia rozumiem, że korzystanie z pomocy babci w opiece nad dziećmi to taka sama ujma jak poród przez cc a nie sn, karmienie butelką a nie piersią, powrót do pracy od razu po macierzyńskim, wysłanie <3latka do przedszkola i wiele wiele innych….
                  Oj wyrodna matka ze mnie…
                  Szczerze? mam to w głębokim poważaniu. Grunt, że dzieci są szczęśliwe!

                  Wioletta i Tomek (jeszcze 4 dni do 4 latek)

                  • Re: ujma na honorze matki Polki?

                    No coś Ty… nie przejmuj się tak bardzo 🙂 A na takie komentarze odpowiadaj z pobłażliwym własnie uśmiechem ” no cóż, widać Matką Polką nie jestem ” 🙂 Przemądre babunie i ciotunie szlag trafi 🙂
                    Ja też korzystam z pomocy, a mam 1 dziecko i nie wstydze się tego. Niech sobie gadają, ile chcę 🙂

                    Dwulatka 🙂

                    • Re: ujma na honorze matki Polki?

                      ale mi się spodobało to co napisałaś!!! BRAWWWWWWOOOOOO

                      • Re: ujma na honorze matki Polki?

                        na tym samym w sensie dwójki dzieci z czego jedno to niemowlak.

                        szpileczki

                        • Re: ujma na honorze matki Polki?

                          Myślę, że mówią głownie tak ludzie, którzy najbardziej tego zazdroszczą.
                          Nie przejmuj się tym i nie zaprzątaj sobie głowy, nie ma sensu. Dobrze, że masz taką pomoc ze strony mamy, tylko się cieszyć. Stanowczo lepiej być mamą wypoczętą i zadowoloną, a nie zmęczoną i zarobioną. Głupie gadanie zwyczajnie olej, będzie Ci lepiej

                          Madzia i moje dwa Szczęścia

                          • Re: ujma na honorze matki Polki?

                            Oj znam takie mamusie:) Trojka dzieci – i trzy nianki:) Ale jak powiedzialas to ekstrema:)
                            Mam jeszcze jedna znajoma – dwojka dzieci i trzy nianki:) Ale to jeszcze wieksza ekstrema. Ogolnie bardzo bym chciala zeby ktos tak bezinteresownie popilnowal mi Michasia kilka godzin w tygodniu… Bo poki co jak nie wynajme i nie zaplace to nie mam:(

                            • Re: ujma na honorze matki Polki?

                              Dla mnie nie istnieje coś takiego jak obowiązek opieki nad wnukami. Dziadkowie robią to z czystej i nieprzymuszonej dobrej woli.
                              Jeśli odmówili, to widocznie mieli powód.
                              Miłej zabawy na weselu. Też bym poszalała 😉

                              • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                Olej to 🙂
                                W każdej sytuacji znajda się życzliwi co by Ci udowodnić, że są lepis od Ciebie.
                                Nie może tego zmienić, możena zmienic nastawienie do tych zyczliwców i tyle 🙂

                                Kaśka i Mikołaj

                                • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                  Nie przejmuj się takimi tekstami. Ja też jestem w domu i nie pracuję a dałam Piotreczka na 4 godziny dziennie do przedszkola. Mogę w tym czasie zrobić milion rzeczy, których nie mogę zrobić z nim.

                                  • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                    W odpowiedzi na:


                                    ujma na honorze matki Polki?
                                    Korzystanie z czyjejś pomocy przy opiece nad dziećmi?


                                    wręcz przeciwnie.. tak uważam.
                                    choć i przy okazji mam zdanie że pomoc pomocy nierówna..
                                    ja np. wolę kiedy mi pomaga ciotka męża przy dzieciach niż własna matka, bo wiem że tamta przynajmniej nie będzie się rządzić i zrobi wszystko tak jaka chcę, a mama niestety to niby pomocna ale w dziwnym sensie, bo czasem ta pomoc raczej męczy niż dodaje odpoczynku i sama nie wiem czemu tak jest…
                                    Ech marzę o jakiejkolwiek pomocy w weekendy, żeby tak choć raz na kwartał wyjść na randkę sam na sam z mężem, ale niestety to niemożliwe… bo wg niektórych pomoc kiedy masz coś ważnego do załatwienia to czemu nie, ale przyjść tylko po to żeby ktoś mógł pójść się “zabawić” to już lekka przesada no i całkiem zbyteczne..
                                    A nawiasem mówiąc to potrzebuję bardziej odpocząć od dzieci psychicznie niż fizycznie bo siedzę z nimi z reguły 24 godz. na dobę.


                                    • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                      no wiesz, właśnie o to chodzi, że ten powód jest taki… noo… niestosowny 😉 – bo po prostu chcą mieć spokój w święta 🙂

                                      Ale my też sobie umiemy radzić 😉 – już na miejscu znaleźliśmy po prostu opiekunkę na noc 🙂

                                      Hania i Michał

                                      • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                        oj wiem co czujesz… i nie ma sie co przejmować głupim gadaniem i porównywaniem…
                                        ważne że masz od kogo tę pomoc dostać i się ciesz tym i kożystaj… i wcale nie jest to ujma na honorze… bo każdemu się nalezy odpoczynek a dziecku urozmaicenie od ciągłego przebywania z mamą… jak jedziemy do moich rodziców to jak dzieciaki przekroczą próg domu dziadków to mnie może nie być… tak samo jak ktoś przyjedzie do nas a szczególnie moi rodzice… staję się zbędna… ale to dobrze bo odpoczywam

                                        moni i ‘słoniki moniki’

                                        • Re: ujma na honorze matki Polki?

                                          olej te usmieszki!!!!!!!!
                                          ja za taka pomoc calowalabym moja mame po nozkach!!!!!(niestety to niemozliwe bo jest 180km stad;-)))
                                          p.s.ciekawe czy owe”usmieszki”chodzily zadowolone,usmiechniete-niczym martha steward????

                                          Moja rozbójniczka27.02.05.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ujma na honorze matki Polki?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general