Tak mnie natchna post Bruni o Nigelli I tak sobie myslalam wlasnie, ze zawsze marzylam o pracy w Tv, ale nie biurowej, tylko takiej na wizji. Mialam isc do liceum aktorskiego, w kolku aktorskim gralam pierwsze skrzypce, uwielbiam wystepowac na scenie. Ale wiem, ze marzenie marzeniem zostanie. A Wy macie takie marzenia, ktore tylko nimi zostana?? I nie pytam o randki z Bradem Pittem:Nie nie:
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Ukryte marzenia, ktore NIGDY sie nie ziszcza??
Takich, które się nie ziszczą to nie mam. Jeszcze wszystko przede mną.
I robale tam ponoć paskudne
ale i ciało można powyginac śmiało:)
czy ja wiem?
raczej proza życia
rzecz w tym żeby mieć o czym marzyć i pokonywać bezradność 🙂
Bo tak naprawdę większość marzeń jakieś szanse ma
i tego trzeba by się trzymać 🙂
o swoich nie powiem bo zapeszę
Powyginać to się wszędzie można 😉
aby otworzyc schronisko i pomagac biednym?
też
no właśnie.
tylko kasiora i kasiora.
IMO…takie marzenia są smutne.
dla niektorych pieniądze sa wyznacznikiem wszystkiego.
No ale Edysia by schronisko otworzyła i swiat od biedy pozbawiła.
taaa chce byc chuda
tylko to z tych nierealnych
aczkolwiek wiele o kasę się rozbija
i to fajnych marzeń, niekoniecznie smutnych
sam ten fakt jest raczej niewesoły
tak!
o jedno marzenie Cię podejrzewam.
ale nie powiem o jakie…
kiedyś sie wyklepałaś już;)
dawaj, może się czegoś nowego o sobie dowiem znów
albo i starego, w każdym razie ciekawa jestem
O, to tak jak ja. Wszystkie inne wydają mi się realne.
nie, bo zapeszę i Ci się nie spełni:)
ps. to znów to do nie do mnie, ma sie rozumieć;)
(Proszę się nie śmiać )A ja bym chciała mieć na własność ogromny Empik 😉 z mnóstwem książek 😀
rozumiem.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ukryte marzenia, ktore NIGDY sie nie ziszcza??