… oglądałam sobie właśnie przed chwilą na TVN style “Mamo to ja”…. były ciekawe tematy… a na końcu prowadząca pokazywała różne sztućce dla maluszków…. no i tu dżinks… ok, są łyżeczki miękkie, reagujące na ciepło i inne… no i nieszczęsne sztućce wygięte by dziecku się “łatwiej” jadło… [Zobacz stronę]
…. kiedyś chciałam takie kupić Zuzannie, ale ona wszystko bierze na lewą rękę….
….w sumie to często producenci tak naprawdę nie myślą o dzieciach np leworęcznych….. kiedyś przeszłam się po tych dzieckowych sklepach w naszym mieście i nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć czy ktoś produkuje takie sztućce dla leworęcznych maluchów….
…. na jakie jeszcze kwiatki natknę się jako rodzic leworęcznej maluszki????
Pozdrówki:)
11 odpowiedzi na pytanie: Ułatwiacze dla dzieci
He, he, miałam takie, i się zdziwiłam, że karmić takimi się nie da 😀
Ooo matko – kupiłam to to i w koszu wylądowało szybciutko.
Jeszcze dla mnie to było ok – pod warunkiem, że karmiłam Ka z jednej tylko strony. Dla dziecka to do kitu, bo maluchy przecież próbują wszystkiego – jedzą więc na zmianę rękami.
co za brak tolerancji wobec nas leworęcznych
a tak na serio pierwszy raz widzę takie cudoi tylko się zastanawiam – po co?by potem było trudniej z normalnymi sztućciami
nie kupuj tego, to najwieksza glupota jak amoze byc
najpóźniej po tygodniu wywalisz do śmieci
Takie ułatwiacze to o kant stołu 😉
Zanim się człowiek nauczy jak tego używać,
to dzieciak do podstawówki pójdzie 😉
Nie kupuj…
Znajoma kupiła dziecku i dała do nauki jedzenia – mała ma juz prawie 6 lat, a dalej trzyma łyżkę nachwytem i musi nos w talerz wkładać, żeby nie wylewać :(.
“Zwykła” łyżka może i na początku trudniejsza do opanowania, ale przynajmniej wymusza prawidłowe trzymanie…
miałam takie pomocniki dla Alberta i wyrzuciłam.
Al nauczył jesc sie szybko i to normalnymi sztuccami.
w wieku 22 miesięcy poszedl do przedszkola i sam potrafił jeść przy stoliku.
Też jestem przeciwna takim rewelacjom.
ciekawe ile jest jeszcze takich “nowinek” producentów byle tylko naciagnąć naiwnych rodziców???
… A może stwórzmy jakąś listę rzeczy totalnie nie potrzebnych do szczęścia młodym rodzicom???? co wy na to???
Pozdrówki 🙂
kupiłam to starszej młodej, sama siedziałam z tym z godzine i zastanawiałam się jak to ugryźć….
poszło do kosza
aczkolwiek….bratanekmójkochany wymiatał takim widelcem po mistrzowsku
Nasz Michas śmiga jedzonko sztućcami dla dorosłych (np. widelczyk do ciasta mu świetnie podpasował). Uważam że dziecku zbędne są takie ulepszacze bo póżniej nie będzie potrafił jeść normalnymi (np.babci, w przedszkolu).
Znasz odpowiedź na pytanie: Ułatwiacze dla dzieci