Uprzywielejowane?!

Niedawno pisałam że jadąc metrem pewna Pani ustąpiła mi miejsca, jakie to miłe!!! niestety zdzrzyło się to jeden jedyny raza!!!. Wczoraj wybrałam się na zakupy do Auchon, kupiłam parę rzeczy i i podeszłam z koszyczkiem trochę wyładowanym do kasy “dla kobiet w ciąży”. Byłam chyba 10-ta ale niechcąc nadużyważ swojegpo stanu cichutko ustawiłam się na końcu kolejki mając cichutką nadzieję, iż znajdzie się ktoś miły i mnie przepuści jaką “osobę uprzywilejowaną”. Nic z tego!!! Wszyscy z tej kolejki widzieli że jestem z dzidzusiem ale reakcji nie było żadnej!!! Ja się nie skarże, tylko chcę sie dowiedzieć czy Wy np. w takich sytuacjach automatycznie poszłybyście na początek kolejki czy tak jak ja cierpliwie czekacie na swoją?! I czy ustępują wam miejca środkach komunikacji!?
Swoją drogą niezbyt dobrze takie zachowanie świadczy o naszej kulturze ja zawsze ustępowałam miejsca osobom starszym i w ciąży!
Pozdrawiam wszyskie grubaski!! Monia + dzidzia 26.11.03

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Uprzywielejowane?!

  1. Re: Uprzywielejowane?!

    Wiesz strasznie mnie wkurzaja posty w stylu ‘ciaza to nie choroba”. Dlaczego – dowiesz sie gdy brzuszek ci urosnie, zaczna ci puchnac stopy, a brzuch twardniec gdy postoisz dluzej niz 3 minuty. Powodzenia!
    Renata i chyba synus 22.10

    • Re: Uprzywielejowane?!

      Zgadzam się w 100% Muszę przyznać, że w środkach komunikacji miejskiej jak dotąd spotykam się z życzliwością ludzi młodych i starszych. Raz próbowała mi ustąpić miejsca ok 70 letnia staruszka. Na szczęście w siedzącym obok łysym dwudziesto-paro latku odezwało się sumienie i obydwie dosiedziałyśmy do końcowego przystanku. Ostatnio byłam na targu kiedy rozpętała się burza. Jedna z pań zaprosiła mnie wtedy do swojego sklepiku i usadziła swoim krzesełku. Sama dobre pól godziny przesiedziała w kucki w kąciku. Są jednak na tym świecie dobrzy ludzie

      Bożenka i Kruszynka (02.11)

      Edited by BozenkaN on 2003/07/31 16:20.

      • Re: Uprzywielejowane?!

        moje drogie, nie wiem, czy zdajecie sobie sprawe, ze mamy ustawowo zapewnione podchodzenie bez kolejki i nikt nam łaski nie robi – jak tylko znajde ten przepis, to wkleje, moze sie przydac w sytuacjach kryzysowych :):)

        (kolezanka halina nie musi korzystac…)

        misia i mala misia (10.01.2004)

        • Re: Uprzywielejowane?!

          poszukaj jak najszybciej,tylko dlaczego panie w sklepie i banku o tym nie wiedzą??????/

          LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10

          • z ustawy

            tekst z ustawy dla zainteresowanych 🙂

            USTAWA
            z dnia 29 listopada 1990 r.
            o pomocy społecznej.
            (jednolity tekst)
            DZIAŁ I
            PRZEPISY OGÓLNE

            Art. 25.
            1. […]
            2. […]
            3. Osoby niepełnosprawne, kobiety z widoczną ciążą, osoby z dziećmi do lat trzech lub dzieckiem niepełnosprawnym mają prawo do załatwiania swoich spraw poza kolejnością.

            moj osobisty prawnik twierdzi, ze dotyczy to kazdej, nawet najmniejszej kolejeczki…

            misia i mala misia (10.01.2004)

            • Re: Uprzywielejowane?!

              Raz byłam w takiej sytuacji, że kupiłam tylko pół arbuza i stanęłam w “kolejce” (byłam 3). Ale że było mi bardzo duszno i słabo, to poprosiłam panią przed sobą, żeby mnie przepuściła. W sumie muszę przyznać, że zrobiła to bardzo chętnie. A gdyby to była duża kolejka, to bym się wcale nie czaiła i poszła na początek z niewinnym uśmiechem na zmęczonej twarzy. A jakby ktoś przybuczał, to bym się zapytała, czy mam tu zemdleć albo urodzić i czy w razie czego odbierze poród. Oczywiście wszytko to z czarującym uśmiechem. Bo szczególnie teraz przy tych upałach i w ostatnich miesiącach jest mi naprawdę ciężko i BARDZO, BARDZO duszno.

              Mycha i Fasolka (17.09.)

              • Re: Uprzywielejowane?!

                Bardzo mi się smutno zrobiło jak przeczytałam te historie 🙁 Ja rzadko – na szczęście- jeżdżę środkami komunikacji miejskiej.
                Nie traktuję ciąży jako choroby, ale jako odmienny stan. A ja akurat niestety nie najlepiej (fizycznie) się w tym stanie czuję. Zazdroszczę czasem dziewczynom, które prawie nie czują, że są w ciąży. Wtedy rzeczywiście można nie domagać się swoich praw. Ale w końcu większość kobiet ciężarnych często ledwo stoi na nogach – i po to te prawa uprzywilejowania zostały stworzone.
                Nie wyobrażam sobie jak będę się czuła póżniej, na razie w 6 tygodniu czuję się fatalnie i ciężko mi ustać w dłuższej kolejce. Ostatnio czekałam w urzędzie miasta… A tam w wąskim korytarzyku jedno krzesełko!!! Zaduch straszny, mdliło mnie strasznie, a i nogi mi bardzo spuchły. Ale przyznam się, że głupio mi było cokolwiek powiedzieć i tylko ustawiłam się blisko łazienki…

                • Re: Uprzywielejowane?!

                  Halinko,
                  Proponuję troszkę pokory i tolerancji. W Twojej wizytówce wyczytałam, że staracie się o Juniora. Być może już Wam się udało, a Ty czujesz się świetnie.
                  Weź jednak pod uwagę, że nie każda z nas tryska zdrowiem. Ja mam np. 35 lat, spodziewam się trzeciego dziecka i bywają dni, o których wolałabym zapomnieć.
                  Mam w pracy koleżanki, młodsze dużo ode mnie, które autentycznie wyglądają, jak śmierć na chorągwi w czasie ciąży, czują się źle i myślę sobie, że w przypadku takich osób skorzystanie z czyjejś uprzejmości nie jest wykorzystywaniem sytuacji.
                  Ewa

                  • Re: Uprzywielejowane?!

                    Ja też robię zakupy w Auchan i podjeżdzam wózkiem z boku do kasy tej dla kobiet w ciązy i zaczynam się po prostu rozpakowywać swoje zakupy. Ja ktoś coś powie to nie przerywając rozpakowywania wózka mówię, że tablica wisi na górze i pokazuję tę wiszącą planszę nad kasą.
                    Często kasjerka mówi, że to “kasa do 10artykułów”, a ja na to, ż eto również kasa dla kobiet w ciązy i wszyscy mie wtedy przepraszają i mówią, że świetnie wyglądam bo nikt nie zauważył ( a ja ma brzuszek taki duży, że zachaczam nim wszędzie).
                    Polecam ten sposób bo inaczej nie raz bym niedokończyła zakupów – czasem nie starcza mi siły zwłaszcza w te upały.
                    Mycha100 i synuś (28.XI.03)

                    • Re: Uprzywielejowane?!

                      Ja dzisiaj weszłam do banku załatwić jedną sprawę. Przedemną stała pani z 3-misesięcznym maleństwem które siedziało sobie w foteliku, jednak siedzenie go znudziło i zaczął płakać, pani wzięła maleństwo na ręce, a pani która stała przed nią z uśmiechem na twarzy odsunęła fotelik na bok-no bo mogłaby się potknąć o niego i upadła by z maleństwem. W banku klimy brak, jak stałam 15 minut i cały czas w tym samym miejscu (no bo od pierwszego do piętnastego wszystkie panie są zajęte inną robotą jak obsługa klienta i z pięciu stanowisk tylko dwa są czynne). Przyznam, że nie zareagowałam bo nawet nie miałam głowy myśleć o przepisach i przywilejach. Jakby to było jutro-na 100% reakcja by była. Ja sama mokra jak niewiem co wyszłam sprawy nie załatwiając… :(( i jutro znowu idę do banku z nadzieją :((

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Uprzywielejowane?!

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general