Mój pracodawca wpadł na pomysł poinformowany że źle się czuję żebym wzięła sobie na wychorowanie się urlop a nie zwolnienie.Uzasadnił to tym że jak wezmę zwolnienie to nie będzie mógł mi dać urlopu w zaplanowanym wcześniej terminie.
Chyba trochę przesadził z tą świetną zapewne jego zdaniem propozycją marnowania urlopu na leżenie w łóżku z gorączką.
Jak to się ma do prawa pracy??
13 odpowiedzi na pytanie: Urlop zamiast zwolnienia.
Pracodawca może odmówić Ci urlopu w zaplanowanym wcześniej terminie.
Co do wzięcia urlopu zamiast zwolnienia – niektórzy moi znajomi tak robili, jak chcieli mieć 100% płatne… Ale pracodawca nie może Ci tego kazać. Co więcej, nawet jak weźmiesz urlop, a potem dostaniesz zwolnienie, to zwolnienie niweluje urlop.
poprostu nie będzie chciał…wrrr…. wkurza mnie coś takiego, ale jesteś postawiona pod murem…. powód, żeby nie udzilelić urlopu w zaplanowanym terminie zawsze się znajdzie…. i pracodawca postawi na swoim…współczuję
Wszytko fajnie tylko całe sedno w tym że miałam iść na urlop tylko na 5 dni bo tyle mi tylko się należy ze względu na to że pracuję dopiero 3 miesiąc.I te 5 dni to jedyne 5 dni urlopu które zaproponował mi na chorowanie.A naprawdę jestem chora i leżę z gorączką.Inaczej by się sprawa miała gdybym tego urlopu miała 26 dni to jasne jest że lepiej by było chorować na urlopie.A resztę dni urlopowych miec w zpasie na wczasy.
a masz umowę na czas określony? dziwne to podejście pracodawcy….
To ja się podłączę do pytania: a co w przypadku gdybym miała wykupione wcześniej wczasy. Przypuśćmy na początku roku robimy grafik na urlopy. Zaznaczam sobie jakiś tam termin w grafiku, szef się na ten termin zgadza (ale nie wypisuję jeszcze wniosku na urlop) i rezerwuję wczasy (bez możliwości przesunięcia terminu), wpłacam zaliczkę i w momencie jak idę do szefa z wnioskiem o urlop on mi oświadcza, że nie da mi tego urlopu. Co mogę zrobić w takim przypadku?
chyba nic… w końcu on nie podpisał zgody na ten urlop, tylko zaakceptował plan… wykonanie planu to inna bajka…
No właśnie w przepisach jest chyba mowa tylko o odwołaniu z urlopu (który jest w toku), nie ma nic o np. zaakceptowanym urlopie (potwierdzonym wnioskiem o urlop ze zgodą szefa) i sytuacją jego anulowania/cofnięcia tydzień przed rozpoczęciem. Przecież często jest tak, że ludzie zamawiają wczasy wcześniej….trzeba mieć dobre układy z szefostwem 🙂
Tak mam umowę na czas określony. Termin mojego urlopu wyznaczył mi pracodawca i się do niego dostosowałam.Do tego terminu dostosował urop mój mąż.A teraz wszystko diabli wzieli.Z wyjazdu na kilka dni nad może nici.
Generalnie pracodawca o którym mowa to świeżo upieczony kierownik(młody wiekiem) i tak sobie myślę że morze jakoś nie radzi sobie na tym stanowisku.
W poprzedniej firmie miałam taką pracę, że nie byłam w stanie zaplanować urlopu, bo zależeliśmy bardzo od działań firm zewnętrznych… Układy z szefostwem nie pomagały – z planowanych wczasów jedynie last minute wchodziło w grę, a i to nie zawsze….
Urlopów odwoływanych w ostatniej chwili było tyle, że firma by się nie wypłaciła 😉 – więc akceptowali urlopy dopiero w przeddzień wyjazdu.
Ale jak już ktoś pojechał i go cofali to zwracali koszty, więc dobrze kalkulowali czy się opłaca ;)…
Bardzo nie lubię takich sytuacji, nic nie można zaplanować, zsynchronizować urlopów z drugą połówką itd. Biorąc pod uwagę urlop w Polsce wszystkie lepsze kwatery pozamawiane są 3-4 m-ce przed sezonem wakacyjnym (lipiec-sierpień).
U mnie w pracy w regulaminie jest dodatkowo zapis, że aby wziąć 1 do 3 dni urlopu – wniosek muszę złożyć 3 dni przed (i tu mogą się w głowy popukać :D) a na urlop dłuższy niż 3 dni trzeba złożyć wniosek 3 tygodnie przed tym urlopem 😀
Powiem Ci lepszy numer – w aktualnej firmie jest elektroniczny system urlopowy i muszę planować urlop na CAŁY rok już w styczniu!!! Co do dnia, bo inaczej mi nie puści!!!
Na szczęście szefostwo i kadry dość łatwo godzą się na późniejsze przesunięcia…
Ja mam grafik w styczniu na cały rok, ale wiadomo grafik grafikiem a życie swoje 😀 Jedynie urlopów 2-3 tygodniowych staramy się trzymać uwzględniając okresy sprawozdawcze i to że każdy chciałby go wziąć w przedziale czerwiec – wrzesień a z resztą to wiadomo “życie dyktuje warunki”.
wiesz możesz iść na zwolnienie na upartego jeśli będzie dłuższe niż te 5 dni, a urlop urlopem chyba że cofnie. Albo teraz urlop a potem zwolnienie na dni urlopowy. Nie wiem tylko czy przedłużą potem umowę, bo teraz to różnie bywa
Znasz odpowiedź na pytanie: Urlop zamiast zwolnienia.