Urodziny kolegi/koleżanki z przedszkola….

No i zaczeło się, a podobno wiek 5 lat, czyli 2 rok w przedszkolu to własnie ten czas, gdy kazde dziecko chce mieć zorganizowane urodziny – w Kulkolandzie, filgloparku, aquaparku…. i zaprasza wybrane dzieci z grupy przedszkolnej.

Jagoda w tym tygodniu dostała 2 zaproszenia- byla szczesliwa na MAXA. A ja mam dylemat, [Zobacz stronę]. Chciałabym aby prezent był wywazony, nie za bardzo zobowiązujacy ale zarazem taki ktory ucieszy 4 czy 5 letnie dziecko.

Macie może jakies doświadczenia w temacie?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Urodziny kolegi/koleżanki z przedszkola….

  1. Zamieszczone przez Kasiasta

    Ten pomysł jest fajny; wszystkie dzieci zaproszone i nie ma problemu

    Tyle że bez prezentów, bo nie chcę rodziców przymuszać do obowiązku kupna prezentu, ale przeliczyłam że i tak taniej mi wyjdzie jak sami kupimy Adzie coś większego.
    Rok temu było na urodzinach 12 dzieci i 12 prezentów to potem nie było gdzie tego wszystkiego poskładować w pokoiku;)

    • Zamieszczone przez Jagoda42
      No i zaczeło się, a podobno wiek 5 lat, czyli 2 rok w przedszkolu to własnie ten czas, gdy kazde dziecko chce mieć zorganizowane urodziny – w Kulkolandzie, filgloparku, aquaparku…. i zaprasza wybrane dzieci z grupy przedszkolnej.

      Jagoda w tym tygodniu dostała 2 zaproszenia- byla szczesliwa na MAXA. A ja mam dylemat, co kupic tym dzieciom (dziewczynkom) na prezent. Chciałabym aby prezent był wywazony, nie za bardzo zobowiązujacy ale zarazem taki ktory ucieszy 4 czy 5 letnie dziecko.

      Macie może jakies doświadczenia w temacie?

      Cha od kiedy w Basiulec rozpoczął edukacje przedszkolną – rozpoczęły sie rónież imprezy urodzinowe. W Lublinie mamy 2,3 miejsca (fikolandy itp), gdzie urodzinki takie robić mozna. I tak dzieć w roku przedszkolnym przewija sie przez 15, 20 imprez urodzinowych. Ostatnio pomyslałąm, zeby w hurtowo kupić prezenty dla dziewczynek i dla chłopców.

      Dla dziewczynek – róznie bardzo róznie (puzzle, kucyki, mazidłą, zestawy plastyczne, albumy o zwierzętach) – lalek Barbi – no way!, chłopcy małę zestawy LEGO, “hot łilsy” itp

      • Zamieszczone przez kika210
        Wczoraj zaliczyłyśmy taka imprezę;)
        Ogólnie szajba, dzieci mokre od potu…Rok temu zorganizowałam Adzie urodziny w MC Donaldzie i bardzo było przyjemnie a nie biło tak po kieszeni jak w np. centrach zabaw.
        Prezenty faktycznie niektóre mnie zaskoczyły, np. zestaw ruchomych główek za prawie 70 zł – szok!
        Ja z reguły kupuję prezenty za max 30 zł. Tym razem kupiłyśmy duże puzzle trefla, poprzednim razem grę edukacyjną na kompa. Wśród prezentów przeważały różnej konfiguracji Polly Pocket (dla 5 latniej dziewczynki).
        W tym roku zdecydowałam się zrobić małe przyjęcie w domu tylko dla dziadków, a do przedszkola zanieść tort, jakieś czapeczki, cukiereczki itp. Widziałam że kilka dzieciaków miało tak zorganizowane przyjęcie w przedszkolu i było fajnie.

        Ja nie robię wcale przyjęć…uważam je za zbędne w tym wieku! czasem pójdziemy do kogoś…i zazwyczaj najmniej na prezent to 50zł!
        Ludzie kupowali zabawki jak na moje oko gruubo powyżej 100zł! No cóż…

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Ludzie kupowali zabawki jak na moje oko gruubo powyżej 100zł! No cóż…

          Mój portfel by skamlał :-/

          Zamieszczone przez kika210
          Tyle że bez prezentów

          Oczywiście!
          Może jestem wredną [matką], ale mam nadzieję, że Dorota nie jest w grupie, gdzie będą organizować imprezy w różnych przybytkach.

          • Zamieszczone przez Kasiasta
            Może jestem wredną [matką], ale mam nadzieję, że Dorota nie jest w grupie, gdzie będą organizować imprezy w różnych przybytkach.

            Też chyba miałam taka nadzieję 😀
            I jako że Ptyśka ze stycznia to urodziny ma pierwsza.
            W ubiegłym roku nie organizowaliśmy urodzin, bo mi to do głowy chyba nawet nie przyszło.
            Dostała torcik do przedszkola, jakieś słodycze dla dzieci i luz.
            Ale…
            w ciągu roku 2007 było kilkanaście takich imprez (zawsze zaproszone są wszystkie dzieci z grupy) i Ptyśka też prosiła, żeby pozwolić jej zorganizować urodziny.
            Zgodziliśmy się, szczególnie dlatego, że ostatnio bardzo dużo chorowała i trochę oddaliła się od swojej grupy. Uznałam więc, że to będzie niezły sposób na ponowne zacieśnienie więzów interpersonalnych 😉
            No i w tym roku miała imprezkę urodzinową.

            I mam wnioski następujące: nie uważam, że imprezy same w sobie są złe.
            Takie spotkania dzieci poza przedszkolem i spotkania rodziców na neutralnym gruncie, mają pewne walory i przynoszą sporo dobrego imho.
            Niefajna jest eskalacja w kierunku wypasionych, kosztownych imprez i prezentów.

            • Zamieszczone przez Figa123
              Niefajna jest eskalacja w kierunku wypasionych, kosztownych imprez i prezentów.

              I o to też chodzi!

              • Niefajna jest eskalacja w kierunku wypasionych, kosztownych imprez i prezentów.

                Oj, nie fajna!

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  Oj, nie fajna!

                  nie fajna 😀
                  zgadzam się 😎

                  • Zamieszczone przez Kasiasta
                    I o to też chodzi!

                    i ja się podpisze

                    • Noo a ja np. chrześnica mojego męża dostając na komunie 200zł potrafi wypalić-phi,co tak mało!:)

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        Noo a ja np. chrześnica mojego męża dostając na komunie 200zł potrafi wypalić-phi,co tak mało!:)


                        Dzieciak kuzyna rżnął kwiaty, pamiątki i inne dodatki i za koperty się brał – tylko, forse chował do kieszeni, a matka stała nad nim i słowa nie powiedziała… dla mnie karygodne, a może jestem z innej epoki?

                        • powiem tak – nawet swojemu dziecku nie kupuje wypasionych prezentów na urodziny…
                          zawsze w miare symbolicznie, chyba że smyk ma jakieś marzenie, a my akurat grubszą gotówke w portfelu…lubie mu kupować rzeczy, które pomagają w rozwoju – puzzle, gry, malowanki, ciastoline:)

                          uwielbiam imprezy dla dzieciaków – lubie w domu tę wrzawę, wariactwo totalne jak jest dużo dzieci, ale bajzlu potem nie lubie- co zrobic?…:)
                          Lubie jak dzieciaki przychodzą z rodzicami, bo mają fajnych rodziców i jest miło:)
                          jak się bawić, to się bawić! 🙂

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            Noo a ja np. chrześnica mojego męża dostając na komunie 200zł potrafi wypalić-phi,co tak mało!:)

                            moj syn w zeszłym roku walnął taki tekst :

                            tata: – Filip, chodź! Przywitaj się z ciocią Kasią!
                            filip: – zaraz…
                            ciocia: – Filipku, chodź szybko mam dla Ciebie prezent na urodziny!
                            filip podlatuje i pyta: – a jaki?
                            ciocia: – duże auto!
                            filip: – co? znowu auto!? auto to ja już mam:)

                            • Zamieszczone przez bruni
                              moj syn w zeszłym roku walnął taki tekst :

                              tata: – Filip, chodź! Przywitaj się z ciocią Kasią!
                              filip: – zaraz…
                              ciocia: – Filipku, chodź szybko mam dla Ciebie prezent na urodziny!
                              filip podlatuje i pyta: – a jaki?
                              ciocia: – duże auto!
                              filip: – co? znowu auto!? auto to ja już mam:)

                              Chłopak nie w ciemię bity- no jak już MA to co zrobić?;)

                              • siostrzenica kumpla autentycznie popłakała sie na wigilie bo dostała ubranka dla lalki ale nie baby bourn tylko podróbt z Auchan.

                                Ja kilka razy byłam na urodzinach i imieninach u dzieci kolezanki. Mają kupe kasy, bogatych dziadków z obu stron i bogatych znajomych. od urodzenia urzdzają imnieniny i urodziny dzieciowe. jak mozna sie domyslec te dzieci mają WSZYSTKO co tylko mozna. ja tam sie nidgy secjalnie nie przejmowałąm. zawsze kupuje im ksiązeczki albo materiały ekspolatacujne do dziecka czyli kredki, ciastolina, kolorowanki itp

                                moje starsze tez ma pecha bo ma urodziny 13 grudnia. czyli w grudniu ja musze wymyslec pożądne prezenty od dziadków, nas i chrzesnej i to podwójnie (bo dlaczego dzieciak ma byc poszkodowanyz tego powodu ze ma urodziny przed gwiazdką). A znowy drugie urodziło sie 2 czerwca wiec dzien dziecka ma z głowy. Bedziemy obchodzic dzien dziecka z urodzinami ALi na raz i oba dostaną po prezencie. Akurat w zeszłym roku miała tego dnia chrzciny wiec miałąm 3 w jednym
                                ALe juz wiele razy myslałam sobie ze sie tym naszym dzieciom juz w głowach przewraca. Ja zabawek za duzo nie kupuje ale te samochodziki po 7 zł czy inne badziewia, gazetki itp to ciągle wyciąga od nas lub babć. i jak tu nie ulec

                                • Zamieszczone przez bruni

                                  uwielbiam imprezy dla dzieciaków – lubie w domu tę wrzawę, wariactwo totalne jak jest dużo dzieci, ale bajzlu potem nie lubie- co zrobic?…:)
                                  Lubie jak dzieciaki przychodzą z rodzicami, bo mają fajnych rodziców i jest miło:)
                                  jak się bawić, to się bawić! 🙂

                                  Bruni – własnie w poniedziałek coś takiego mnie w domu czeka i stąd pytanie – co robic z dzieciakami, by się nie nudziły. Ja będę miała w domu 7-latków, w tym 2 dziewczynki, dla których zabawek w domu nie ma 🙁 W ubiegłym roku nie było problemu, bo impreza odbywała się w większości w ogrodzie, ale w tym roku pogoda nie dopisuje, niestety 🙁 Nikt mi nie potrafi podpowiedzieć, nikogo nie mogę podpatrzeć, bo wszyscy wokół tylko w Figloraju, McDonaldzie itp. urodziny dzieciom odprawiają…hmmm
                                  Zatem – ciekawe pomysły mile widziane, choć wydaje mi się, że dzieci sobie same poradzą…:)

                                  • Kochana Piechotko, u nas głownie tance, gonitwa i ciastolina rządzą…
                                    w tym roku spróbuje pomysłów, które w innym watku Ci doradzono, tzn. zamierzam dzieciaki namówić do wylepienia wspolnej pracy z wczesniej wycietych przeze mnie elementów:)
                                    poza tym bedzie tort szampan – to tez juz spora atrakcja – prezenty i wspolna nimi zabawa…
                                    ps. ale ja i moj mąz to crazy jestesmy i pewnie postawimy na tancory z dzieciakami:) może ciuciubabka… zobaczymy – damy sie poniesc klimatowi:)

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Urodziny kolegi/koleżanki z przedszkola….

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general