Czesc z Was z pewnoscia pamieta jak pisalam o braku zrozumienia w mojej rodzinie co do mojej opieki nad dzieckiem (chodzi o gluten)
Wczoraj jednak moja mama rozmawiala z moja siostra w sypialni(moja siostra ma 14 m,synka). No i tak one sobie gadula,a ja w pokoju obok szaleje z dzieciaczkami(bawilismy sie w ganianego:))!
I nagle ich glosy staja sie coraz bardziej ciche,a mnie ruszyla babska ciekawosc(wogole to ze mnie ciekawska osobka jest)no i zaczelam sluchac,przede wszystkim dlatego ze uslyszalam swoje imie!
No i tak slucham….
Moja mama mowi”Wiesz co,jak powiedziala ze jest w ciazy balam sie ze to ja bede siedziala w pieluchach, ze oni(ja i moj malzonek)bede chodzic na imprezy itd.Ale ona naprawde jest wspaniala matka!Tyle co ona sie naczyta,gdyby nie to ze ma ten swoj “smieszny internet”(chodzi o forum)te gazety to nigdy by nigd nie pomyslal o wizycie u neurologa,o jakims dziwnym glutenie.WOgole sama gotuje,pracuje,studiuje,wychowuje dziecko i ma czas dla meza i znajomych. Milo mnie zaskakuje.Wiesz co,nawet jak nie skonczy studii w terminie to nie bede zawiedziona,bo wiem ze i tak stanie na glowie by je skonczyc!!!!(moj promotor robi mi problemy)”To mowila moja mama do mojej siostry. Na koniec dodala”WIesz co,moze i Ty bys niekiedy posluchala jej rad-Hubi tak ladnie zasypia,je!Moze by cos pomogla!”
To wszystko mowila moja mama krytykujaca mnie na kazdym kroku!
Poryczalam sie,bo bylo mi tak milo….chyba jak nigdy wczesniej…..
Nie wiem dlaczego Wam o tym pisze…chyba po prostu mialam ochote podzielic sie z Wami swoja radoscia….
Nelly i Hubert
15 odpowiedzi na pytanie: Uslyszalam cos milego
Re: Uslyszalam cos milego
niesamowicie to przyjemne, uslyszec slowa uznania, nawet te nie kierowane bezposrednio! bardzo to budujace, szczegolnie gdy chwali ktos taki jak mama:-)
gratuluje wiec “awansu ” 🙂 dobra matka w oczach matki to duzy sukces:-)
rozumiem Ciebie i Twoje lzy doskonale – wczoraj wyjechala ode mnie moja mama. po raz pierwszy nie poklocilysmy sie ani razu, po raz pierwszy nie krytykkowala mnie, ppo raz pierwszy….bylam dla niej taka mila i ona dla mnie tez….
po 30 latach darcia kotow to chyba sukces…
pozdrawiam
Sasza&DuszkA 6.11.03
Re: Uslyszalam cos milego
🙂
a niech Cię krytykuje dalej, i tak wie, że jesteś CUDOWNĄ MATKĄ
[i]Ewa i Krzyś (13,5 mies.)
Re: Uslyszalam cos milego
oj milo….tez lubie podsluchiwac..
claudia.. 8 miechow;)))
Re: Uslyszalam cos milego
och…to bardzo, bardzo miłe
może kiedyś mama powie ci to wprost:-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Uslyszalam cos milego
wow…wspaniale slowa!
Zeby tak moja mama lub tesciowa powiedzialy o mnie podobnie.. Ale im to nawet do glowy nie porzyjdzie..zreszta, ja nie pracuje;-) Ucze sie tylko.
pozdrawiam serdecznie
Ula i Adaś
Re: Uslyszalam cos milego
Nelly..powiedz jak Ty godzisz prace, studia i rodzine? Uczysz sie dziennie, kiedy pracujesz???
Rany – jestem pelna podziwu!!!
Re: Uslyszalam cos milego
wow, naprawde fajnie coś takiego usłyszeć 🙂
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: Uslyszalam cos milego
Ale fajnie!
Chciałabym coś takiego usłyszeć, choćby i “przypadkiem”
Beata i Ptysia ROK!!!!!
Re: Uslyszalam cos milego
To WSPANIALE, że podzieliłaś się z nami Swoją radością! Cieplutko mi się zrobiło…
Re: Uslyszalam cos milego
Oj, ale się ciesze, to dla Ciebie bardzo wazne….
Re: Uslyszalam cos milego
Miło cos takiego usłyszeć, szczególnie od mamy. No i jakie to mobilizujace, aż chce się żyć……….
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Re: Uslyszalam cos milego
To faktycznie bardzo mile :)…. ale mysle ze to nie pierwsza rozmowa siostry z mama na Twoj temat… i nie pierwsza pozytywna :)….. jestem przekonana ze bylo takich juz wiecej 🙂
Mama i Jagoda 01-08-03
Re: Uslyszalam cos milego
Gratuluję. Aż miło poczytać.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Uslyszalam cos milego
Urodzilam Hubiego w lutym. Trzy dni wczesniej zdawalam jeszcze egzaminy.
Po porodzie wrocilam spowrotem pod koniec marca-studia dzienne. Musialam,nie chcialam brac dziekanki.
Od pazdziernika pracuje w szkole jako naczuciel,wczesniej dawalam korepetycje i robilam niewielkie tlumaczenia dla pewnej firmy.W marcu jak uda mi sie skonczyc prace licencjacka skoncze studia.
Nelly i Hubert
Re: Uslyszalam cos milego
Ciesze sie, ze mama się przekonała do twoich metod wychowawczych i tego Smiesznego internetu 😉
Fajnie by było, gdyby sie kiedys odwazyła powiedziec Ci to wprost.
Pamiętam jak Hubi sie rodził a juz bawicie sie w ganianego :-)))))
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Uslyszalam cos milego