Co sądzicie na ten temat? Znalazłam w necie taki artykuł autorstwa niejakiego prof. Ryby. Poniżej przeklejam niektóre tezy. W całości na stronie realitas.pl
“Na bazie projektowanej ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie przewidziana jest wręcz kompletna inwigilacja rodzin. Podejrzanym rodzicom założone zostaną kartoteki. Siedmioosobowe zespoły interdyscyplinarne w każdej gminie będą tropić rodziców, którzy ośmielą się wymierzyć klapsa swoim pociechom, podnieść głos, skrytykować zachowania seksualne nastoletniej córki itp. Pracownicy socjalni będą mieli wręcz możliwość odebrania praw rodzicielskich bez wyroku sądu czy decyzji prokuratorskiej. Czy jest to wizja z dzieł Orwella? Nie? to projekt polskiego rządu.”
“Tymczasem intencją liberałów nie było wcale ograniczenie patologii, lecz uderzenie w tradycyjny model rodziny. Codzienne epatowanie publiczności w mediach liberalnych obrazami maltretowanych dzieci miało nas przygotować do przyjęcia tezy, że całe zło zaczyna się od pierwszego klapsa lub od podniesionego głosu rodzica na swoje dziecko
“Takim?złem koniecznym? jest dla lewicy również rodzina. Nie da się wszystkich dzieci zagonić do państwowych domów dziecka, konieczne są więc małżeństwa, chociaż każdy wie, że najlepiej, gdyby to były małżeństwa homoseksualne. Jeśli rodzina klasyczna to najlepiej porozbijana na różne sposoby. Największe zagrożenie stanowią zaś małżeństwa tradycyjne, rzekomo przesycone brakiem tolerancji i wolności. Przedsmak tego co może nas czekać w przyszłości doświadczyliśmy niedawno, gdy policja umieściła chłopca w domu dziecka tylko dlatego, że jego rodzina była biedna. Absurd całej sytuacji polega na tym, że utrzymanie dziecka w ośrodku opieki wynosi ponad dwa tysiące złotych miesięcznie. Gdyby tę kwotę przekazano wspomnianej rodzinie, utrzymano by za te pieniądze wszystkich jej członków. Ale dla socjalistów dom dziecka jest najlepszym, wymarzonym (bo państwowym) modelem rodziny”.
Tak się zastanawiam jako mama wkrótce trójki dzieci, że wkroczę wkrótce w obszar wielodzietności, czyli dla niektórych patologii i co będzie jak ryknę raz i drugi na swoje latorośle albo co gorsza naruszę wolność dziecka każąc mu siedzieć w pokoju za karę, żeby się zastanowiło nad sobą…
4 odpowiedzi na pytanie: Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
Dzięki Izuś!
:*
Oczywiście artykuł nieco przerysowuje sprawę, ale ustawa jest zdecydowanie antyrodzinna, a realnego przeciwdziałania przemocy w niej brak.
Też myśleliśmy kiedyś o 3 dziecku, ale na ostatniej konferencji nt. polityki rodzinnej w Europie usłyszałam, że jesteśmy 100 lat za resztą Europy, i chyba jeszcze poczekam kilka lat – może coś się zmieni.
Dzięki za linka, rzeczywiście ciekawa dyskusja.
Cait, życzę odważnych decyzji, a na państwo to raczej nie ma co liczyć, grunt, żeby chociaż nie przeszkadzało Hyhy:
Mi stuknęły latka, więc nie mogłam zbytnio czekać z tym trzecim dzieckiem. Pozdrówka serdeczne
Znasz odpowiedź na pytanie: Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie