Usypianie dziecka

Możecie mi, doświadczone babki, powiedzieć jak długo trwa u Was usypianie dziecka do snu wieczornego?

Z początku Staś zasypiał w jakieś 7 minut, ostatnio walczy ze sobą i z nami i zajmuje to 30-60 minut. W tym czasie jest cicho do czasu wyplucia smoczka, później trzeba podejść podać smoka, pogłaskać itd.

I przy okazji – drzemki w ciągu dnia.
Jak ustawiłyście dzieciom ten gadżet? Na siłę, tzn. stałe pory?
Dbacie o otoczenie – czy cicho czy ciemno?
I czy często odmawia dziecko spania, a jak tak, to co robicie?

17 odpowiedzi na pytanie: Usypianie dziecka

  1. No jak sama wiesz, jeszcze doświadczona nie jestem.
    U nas to wyglada tak:
    po kąpieli około 20.30 mały zasypia od razu sam w łóżeczku
    w nocy po karmieniu zasypia od razu sam,
    jak obudzi się około 5.30 – 6 rano, marudzi to biore go do naszego łożka i jeszcze pośpi godzinkę a potem to już bywa ciężko
    jak nie chce spać w dzień to nie zmuszam, w tym czasie mówimy do niego, popatrzy na karuzelę, na grzechotki i wszelkie zawieszki. Jak mu się już znudzi wtedy chce spać. W dzień nie chce spać w łożeczku, usypiam go w wózku, w leżaczku bujaczku, na rękach nie ucze, bo jak będzie większy to nie dam rady. Jak już mi się uda go uśpić to długo sam nie pośpi, taki typ, musze wozić, bujać. Na spacerach jak narazie jest spokojny i troche pośpi, jak jedziemy samochodem też. Jak nie może usnąć i się już bardzo denerwuje, niemal płacze to włączam suszarkę. Działają też czasami na niego melodie z karuzeli (bicie serca). Jeszcze mam spróbować tej melodi polecanej na tutejszym forum, kołysanki typu “śpij kochanie, bajka iskierki” nie działają, nawet nie znosi, już woli jak mu śpiewam, la, la, lu, lu, hoł, hoł, hoł i takie tam pierdoły. Raczej staramy się zachowywać w domu cicho, zasłaniam żaluzje w leżaczku robie mu daszek. Jednym słowem cuda czasami odstawiam żeby go uspić. Po takim dniu wieczorem mam wszystkiego dosyć. Dopiero jak zaśnie po kąpieli to mam taki spokojny czas dla siebie, na zebranie swoich myśli.

    • witam,no ja tez nie jestem zbyt doswiadczona,moj synek ma dwa i pol miesiaca i tez ma problemy ze spaniem w dzien:-(jak jade na spacer to w wozku zsypia bez problemy,w aucie tak samo,no a w domu to nie chce spac w lozeczku,placze jak jest zmeczony ale nie zasnie,musze go na rekach usypiac bujajac;-(, za to wieczorem po kapieli ok 19,pobawimy sie troche i okolo 20.30 zaczyna marudzic wiec klade go do lozeczka,na ogol zasypia sam,ale zdarza sie ze marudzi. Normlnie to karmie piersia,ale wieczorem daje troche mleka z butelki(chodz nie bardzo chce i tak domaga sie cyca) i jak zasnie to spi do 2-3,potem cyc i juz pobudka co dwie godzinki i tak do 8 rano. Przedtam bralam go do lozka naszego to jeszcze pospal troche,ale teraz juz jest wyspany o 8 ;-((pozdrawiam

      • Zamieszczone przez ambicja
        Możecie mi, doświadczone babki, powiedzieć jak długo trwa u Was usypianie dziecka do snu wieczornego?

        Z początku Staś zasypiał w jakieś 7 minut, ostatnio walczy ze sobą i z nami i zajmuje to 30-60 minut. W tym czasie jest cicho do czasu wyplucia smoczka, później trzeba podejść podać smoka, pogłaskać itd.

        I przy okazji – drzemki w ciągu dnia.
        Jak ustawiłyście dzieciom ten gadżet? Na siłę, tzn. stałe pory?
        Dbacie o otoczenie – czy cicho czy ciemno?
        I czy często odmawia dziecko spania, a jak tak, to co robicie?

        Mój młodszy synek ma również na imię Staś:), i u niego zasypianie trwało dłużej.

        Jednak nie ma czegos takiego jak usypianie;) poprostu kładę do łożeczka wcześniej oglądali karuzele, włączałam muzyczkę i zasypiali. Czasem wchodziłam do pokoju żeby podać smoczek. Teraz przekręcają się kilka razy zanim zasną, ciągną za zabawki w łóżeczku, wtulają się w misia i zasypiają.

        W ciagu dnia różnie nie robiłam nic na siłę 1 drzemka jest okolo 9-11, potem spacer i czasem drzemią, po spacerze okolo 15/16 kolejna. Jednak to nie jest schemat czasem te pory sie przesuwaja.

        Podziwiam twierdzenia ze dzieciom mozna przesunac drzemki zeby dluzej w nocy spaly. U mnie nie ma takiej mozliwosci bo mam dwie rozkrzyczane buzie;), takze pozwalam im spac kiedy chcą i nic nie zmieniam.

        A! w nocy spia:D, tzn jak zasna okolo 18-20 spia do 6/6.30.

        Co do otoczenia jak widze ze sa strasznie zmeczeni i nie moga zasnac wsadzam do łóżeczka i zasuwam rolety, włączam tylko muzyczke z karuzeli.

        Jak jest baardzo źle robię kąpiel, odrazu się wyciszają, widać, że to im służy.

        Każde dziecko jest inne jak dla mnie nie ma jednej niezawodnej metody.

        • U nas ( zapewne jak i u większości mam i ich szkrabów ) było kilka ” etapów” tzn jakiś stan trwał kilka tygodni, po czym się zmieniał. Np do 5 mc życia mały miał 3-4 drzemki w dzień po 15 – 30 minut, a w nocy – kładłam go ok 20, a wstawał ok 6 – 7 ( plus wstawał 4-5 razy na cyca, ale jadł ” na śpiąco ” ) dla mnie to była prawdziwa masakra wyglądałam jak ząbi i nie pomogły ” stałe pory ” bo on nie miał ochoty spać i już ! Potem nadszedł taki czas że mały spał 2 razy po godzinie w dzień i w nocy budził sie tylko raz ( na wodę) ale za to potrafił iść spać o 22:00 albo nawet przed 23:00 !!! Usypianie trwało jakieś 40 min. Po ukończeniu roku mały się przestawił i spał raz dziennie – 2 h i w nocy od 21:00 DO 6 :00 bez pobudki, teraz ma 19mc śpi w dzień 3-4 h ( jedna drzemka ) i zasypia pięknie w ciągu kilku minut w swoim ” dorosłym łóźku” przykrywa się, ogląda chwilkę książeczkę i usypia. Kładzie się ok 20:30 a wstaje między 6 – 7. U mnie wygląda to tak im mały jest starszy tym jest lepiej !!! Życzę wytrwałości. A i staram się trzymać ustalonych godzin, ale nie ” udziwniam ” zasypiania w dzień, jedyne co robię to jak mocno świeci słońce to zasłaniam zasłony i to tyle. Wieczorem wszystko odbywa się ” rytualnie ” tzn kąpiel, kolacja, czytanie książek, przytulanie i dopiero do łóżeczka.

          • Mój Ksawerek ma 6,5 miesiąca i od jakiś 2 miesięcy w dzień zasypia na łóżku, wystarczy, że go przytulę i po 5-10 min spi, a w nocy, wkładam go do łóżeczka..buziaczek…i kołysanka .. zasypia przy niej jak aniołek, czasaami puszczę ją 3-4 razy i śpi…Kołysanka jest prześliczna. POLECAM

            • Ja swoją od urodzenia odkładam po wieczornym karmieniu i zasypia sama. W dzień troszkę trudniej – muszę pobujać łóżeczko ( mam bujane) pogłaskać, potrzymać za rączkę. Sypia zawsze po rannej kaszcze a potem jeszcze koło 17. Nie zasłaniam okien, nie cuduję, nie wymyślam- jedynie przed snem wietrzę pokój. Natomiast pierwszej córki nie mogłam położyć ani w dzień ani wieczorem. Wieczorem było śpiewanie, bujanie, noszenie cudowanie a w dzień stawała na głowie by nie zasnąć więc się poddałam. Ot taki typ.

              • U nas wygląda to tak ze o 19 kapiel potem ubieranie masaz jedzonko i kolo 20.00 zasypia sam. Czasami trzeba mu pomoc, dac smoczka bo np. wylecial. Ale sa tez takie dni ze lezy w lozeczko np. 2 godz. i marudzi ciuchutko to wtedy tylko kontrolnie zerkamy do niego dopiero jak zacznie plakac do interweniujemy. W dzien jest jedna drzemka kolo 10 do 12 potem popoludniu na spacerze.
                Zasłaniam okna, wlaczam mu kołysanki-utulanki Turnaua i Umer i zasypia.

                • Ja mam trójke i żadne samo nie zasypiało, dopiero teraz jako 6, 4 i 2 letnie dzieci 😉

                  • Zamieszczone przez mamaoliwiera
                    U nas ( zapewne jak i u większości mam i ich szkrabów ) było kilka ” etapów” tzn jakiś stan trwał kilka tygodni, po czym się zmieniał. Np do 5 mc życia mały miał 3-4 drzemki w dzień po 15 – 30 minut, a w nocy – kładłam go ok 20, a wstawał ok 6 – 7 ( plus wstawał 4-5 razy na cyca, ale jadł ” na śpiąco ” ) dla mnie to była prawdziwa masakra wyglądałam jak ząbi i nie pomogły ” stałe pory ” bo on nie miał ochoty spać i już ! Potem nadszedł taki czas że mały spał 2 razy po godzinie w dzień i w nocy budził sie tylko raz ( na wodę) ale za to potrafił iść spać o 22:00 albo nawet przed 23:00 !!! Usypianie trwało jakieś 40 min. Po ukończeniu roku mały się przestawił i spał raz dziennie – 2 h i w nocy od 21:00 DO 6 :00 bez pobudki, teraz ma 19mc śpi w dzień 3-4 h ( jedna drzemka ) i zasypia pięknie w ciągu kilku minut w swoim ” dorosłym łóźku” przykrywa się, ogląda chwilkę książeczkę i usypia. Kładzie się ok 20:30 a wstaje między 6 – 7. U mnie wygląda to tak im mały jest starszy tym jest lepiej !!! Życzę wytrwałości. A i staram się trzymać ustalonych godzin, ale nie ” udziwniam ” zasypiania w dzień, jedyne co robię to jak mocno świeci słońce to zasłaniam zasłony i to tyle. Wieczorem wszystko odbywa się ” rytualnie ” tzn kąpiel, kolacja, czytanie książek, przytulanie i dopiero do łóżeczka.

                    Cieszę się, że to napisałaś, bo lżej mi się zrobiło 🙂 Jest dokładnie tak, jakbyś pisała o mojej córce 🙂

                    • Godziny spania zmieniały się, co jakiś czas, tak jak dziewczyny pisałay. Nie zabraniałam, ani nieusypiałam w dzień. Kiedy chciała, to zasypiała. Czasami to nawet gdzie chciała, bo potrafila niepostrzeżenie na macie np. zasnąć. Jednak gdy widziałam,że jest już śpiąca, to odkładałam do łóżeczka. Wieczorem po kąpaniu, jedzeniu do wyrka i były też momenty,że musiałam z nią posiedzieć. Włączałam karuzele i nie mówiłam do niej, nawt jak prowokowała uśmiechami. hm… Noce przesypia od 1,5 miesiąca (ale to “zasługa” chyba butli, a nie systemu spania). Ma swojego osiołka z bijącym sercem i to jest jej usypiacz najlepszy. Bez niego, bywa ciężko. Teraz ma już niby stałe pory spania, jednak jak chce sobie coś zmienić, zdrzemnąć się, albo odwrotnie o tej godzinie, co z reguły śpi chce się pobawić, to proszę bardzo. 🙂
                      pozdrawiam i nie przejmuj się tak godzinami, niech sam sobie ustala plan;)

                      • Mój starszak nikgdy w życiu nie spał w lóżeczku w dzień ))) Tylko w naszym łóżku jak z nim sie położyłam, W nocy spał – bo go po prostu przekładałam.
                        Marcel za to bez problemu śpi w łóżeczku w dzień. Wkladam go jak widzę, że jest zmęczony – daję pieluszkę (naciąga sobie na buźkę i zamyka wtedy oczka), poklepuję po pupce i zasypia. Czasem trwa to 3 minutki, czasem 10 – ale generalnie zawsze szybko zasypia. Śpi w łóżeczku ok 10.00 i 17.00, bo w południe w wózku na specerku.
                        Oboje dzieci wychowuje tak samo, mam takie samo podejście a jednak to dzieci i ich charekter dyktuje to jakie schematy działania mamy. trzeba spokojnie obserwowac dziecko i wyczuć jaki sposób najlepszy.

                        • u nas drzemki popoludniowe najczesciej odbywaly sie na spacerze w gondoli. dopoki wozek sie toczyl, dziecko spalo. wystarczylo wjechac do korytarza /lub sklepu (dlatego tego drugiego nie robilam) juz oczka sie otwieraly.
                          w domu zas przez dlugi czas mata edukacyjna sluzyla za “zasypialnie i sypialnie”. Usypialismy dziecko na wiszace tam zabawki-jednostajne, powtarzajace sie ruchy wybranym gadzetem, az zasnelo.

                          wieczorne zasypianie raczej bylo nieproblematyczne. stale rytualy: kapanie, jedzenie i do spiworka (spiworek do spania byl tylko na noc, nigdy nie ubieralismy w nie na drzemki w ciagu dnia). dobrze miec cos, co dziecko kojarzy z nocnym spaniem.

                          Zamieszczone przez ambicja
                          Możecie mi, doświadczone babki, powiedzieć jak długo trwa u Was usypianie dziecka do snu wieczornego?

                          Z początku Staś zasypiał w jakieś 7 minut, ostatnio walczy ze sobą i z nami i zajmuje to 30-60 minut. W tym czasie jest cicho do czasu wyplucia smoczka, później trzeba podejść podać smoka, pogłaskać itd.

                          I przy okazji – drzemki w ciągu dnia.
                          Jak ustawiłyście dzieciom ten gadżet? Na siłę, tzn. stałe pory?
                          Dbacie o otoczenie – czy cicho czy ciemno?
                          I czy często odmawia dziecko spania, a jak tak, to co robicie?

                          • hej, jest trochę znanych metod jak usypiac malucha, duzo jest dostepnych w internecie,

                            • Kurcze, jak tak czytam Wasze posty, to widze, ze ja jako matka stosowalam (i nadal stosuje) niezly freestyle… jakos nigdy sie nie trzymala sztywno godzin drzemek, miejsca, bywalo, ze dziecie zasnelo nawet w lezaczku

                              • Zamieszczone przez ilan
                                Kurcze, jak tak czytam Wasze posty, to widze, ze ja jako matka stosowalam (i nadal stosuje) niezly freestyle… jakos nigdy sie nie trzymala sztywno godzin drzemek, miejsca, bywalo, ze dziecie zasnelo nawet w lezaczku

                                Ja tylko wieczorami kiedyś trzymałam się godziny około 20:30,teraz jest tak,że jak jest ta 20 to Kubuś już ociera oczka,całkowicie wybudza się po 6 zasypia jeszcze po 8 i śpi do prawie 10,popołudniu śpi około 12 przez max 1,5 godzinki i ma drzemkę około 16-17 na 30min i tyle,tu ingeruje jeśli jest marudny np.około 12 a nie śpi to wkładam go do łóżeczka,nakręam pozytywkę i robię coś, ze 3 razy ją nakręcę i Kuba śpi

                                • Zamieszczone przez majowamama
                                  moje szły spac wtedy, kiedy byly zmęczone
                                  wówczas nie ma siły, zeby dziecko nie zasnęło
                                  nie wiem co to usypianie

                                  moja sąsiadka jest tego samego zdania i codziennie około 23 słysze krzyki ich 2 letniego syna

                                  • Myślę,że bardzo ważna jest atmosfera podczas usypiania to jak ty do tego podchodzisz. Jeżeli jesteś spokojna to dziecko też szybciej zasypia.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Usypianie dziecka

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general