no i zaczęło się…
po pierwszych dniach pobytu Wiktorka w przedszkolu katar, po tygodniu siadło na uszy, antybiotyk, krople, siedzenie w domu
mieliśmy iść dzisiaj do kontroli (antybiotyk skończył się w niedzielę, w poniedziałek i pół wtorku dziecko wyglądało na zdrowe i tak też się zachowywało) ale wczoraj po południu znowu zaczęły go boleć uszka i wieczorem i w nocy miał gorączkę 🙁
idziemy do pediatry na 13tą…
Wito jeszcze nigdy nie chorował, pomijając “zabójczą” grypę jaką kiedyś starszy przyniósł ze szkoły
starszy też nigdy mi nie chorował – nawet w przedszkolu (pomijając tę pamiętną dla nas wszystkich grypę)
tym bardziej pierwszy raz stykam się z “uszami”
dziewczyny, które macie jakieś doświadczenie w tej kwestii poradźcie – czego unikać, na co zwrócić uwagę, może jakieś szczególne rady, porady?
i pewnie dzisiaj dostaniemy kolejny antybiotyk
miejmy nadzieję że pomoże chociaż….
ale dlaczego ten pierwszy nie pomógł (amoksiklav)… A może zbyt krótko go brał? (6 dni)
co dalej? słyszałam że jak już raz u tak małego dziecka zaczną się “uszka” to będziemy się bujać ładnych kilka lat
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: uszy :(
wirusowe
mówisz?
własnie dzisiaj zaczęłam pokasływać…
Avi kciukam za szybkie wyleczenie i powrót do domu
ooo rzesz 🙁 jak nie urok to….
no zdrowiejcie szybko i do domu uciekajcie
no dobra crp niby można wytłumaczyć choć i tak niskie
ale te niskie leukocyty przy zapaleniu by wzbudziły moją czujność
zdrówka i Avi byś niczego nie przytuliła
dzieki dziewczyny 🙂
jesteśmy w domu od poniedziałku
nie moge sie odnaleźć
okazuje się że rzeczywiście zapalenie było typowo wirusowe i najprawdopodobniej był to wirus zaraz po wirusie – dlatego zaatakował tak szybko i od razu na płuca
CRP było niskie ale leukocyty jednak były wysokie – 13,7
sory, cos mi sie musiało pomylić
Wiktorek dobrze się czuje już od doby po przyjęciu do szpitala, zmian na płucach nie było juz od soboty (przyjęlismy sie w środę) szybko to poszło
mnie też przeczołgał ten wirus ale juz jest lepiej
starszego syna tak trochę
Wiktorek dostaje jeszcze zinnat doustnie (ponoc pomimo ze wirusowe trzeba tez długo przeleczyć antybiotykiem aby nie doszło do wtórnego nadkażenia)
powiedzcie…po takim zapaleniu – pomimo ze wirusowym tez siada odporność, co?
jak myślicie, kiedy mogę z nim wyjść na dwór?
czym go szybko uodpornic jak już skończymy antybiol?
a było juz tak dobrze 🙁
Znasz odpowiedź na pytanie: uszy :(