“Bułgarka, Martha Martika, której pierwszy mąż, Randolph, zmarł na skutek porażenia piorunem. Po pewnym czasie ponownie wyszła za mąż, za Charlesa Martaux, którego także poraził śmiertelnie piorun. Po tych przeżyciach załamała się i udała po pomoc do lekarza.Ona i jej lekarz zakochali się w sobie i po pewnym czasie pobrali się. Niestety, owdowiała po raz trzeci, kiedy jej ostatni mąż został porażony i zabity przez piorun po wyjściu na podwórze w czasie burzy.
Wygląda na to, że w niektórych przypadkach porAŻENIA PRZEZ PIORUNY WYWOŁUJĄ JAKIES PARANORMALNE CZYNNIKI….””
5 odpowiedzi na pytanie: uwaga na pioruny::))
kobiecina pecha ma
piorunująca babka
Straszne to, współczuję kobiecie.
Pewnie już nigdy nie wyjdzie za mąż.
moze ona by i chciała tylko czy znajdzie się odważny jakiś?
pech -ja bym kumplowac sie z nia nie chciała 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: uwaga na pioruny::))