uwagi na temat wagi…znowu

Taki post już tu się pojawił jakiś czas temu… a mnie właśnie wczoraj sie wspomniało o nim… i to nie bez powodu… przyznam ze okropnie mnie denerwowały uwagi w stylu ze przytyłam…raz nawet usłyszałam że jestem GRUBA!!!! ważę 65 kg i od począrku ciąży przybrałam 4 kg (teraz 24 tydzien)… na słowo GRUBA odpowiedziałam tak jak jedna z forumowiczek :”jesli chcesz miec wroga w kobiecie cieżarnej to powiedz jej ze jest gruba” (bardzo mi sie to podoba 😉 ) poskutkowało… osoba wypowiadajaca sie o mojej tuszy była w konsternacji bo ja nie powiedzialam tego ze zloscia tylko z usmiechem… ale ubodło mnie to mocno… tym bardziej ze oprócz brzusia nie przybywa mi nigdzie… zreszta nawet jesli to nie jest temat na uwagi szczegolnie przy mnie… wtedy jeszcze dosc regularnie brzuszek sie powiekszal…i waga rosła… teraz znowu stoi i nawet w ostatnim tyg znowu spadła… wczoraj bylo najlepsze… bylismy z mezem w odwiedzinach..i usłyszałam “No a Weronika to coraz to bardziej okrąglutka się robi… ale to dobrze ze tyje” zamurowało mnie… bo widze ze nogi i ramiona coraz bardziej przypominają patyki a obwód brzucha nie ruzsył się już od dawna… powiedziałam ze to dziwne bo wlasciwie prawie nic nie jem… i ze wiecej jadłam przed ciążą… na dowód tego stanęlam na wadze i potwierdziło sie ze schudłam okolo 0,5 – 1 kg… temat się urwał a ja stwierdziłąm że nie warto wogole słuchac co mówią inni… bo chyba mowią zeby poprostu cos powiedzieć… a co gorsza rzadko pomyslą czy nie dotkną czułego punktu… bo ja teraz zaczynam się troszke bac czy nie szkodzę dzidzi moim niejedzeniem…

ależ się rozpisałam… Ale musiałam to wyrzucić z siebie…bo nawet w nnocy mi sie to sniło… brrr…

Weronka (termin 6.06.03)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: uwagi na temat wagi…znowu

  1. Re: uwagi na temat wagi…znowu

    ostatnio mama pytała mi się czy na pewno dobrze się odżywiam. Wzrost 164cm waga przed ciążą 50kg aktualna 51 kg. No i nie wiem czy to dobrze. Jak czytam ile niektóre z Was przytyły, to czy na pewno mój maluszek dobrze się rozwinie. Jem normalnie dużo warzyw, owoców. Za słodyczami nie przepadam i jem je najczęściej w niedzielę jako deser po obiedzie. To ile tak naprawdę powinnam ważyć w 18 tygodniu ciązy?
    bestia i 18 tygodniowy dzidziuś

    • Re: uwagi na temat wagi…znowu

      Jezu! Kobito! przybył Ci tylko 1 kg? Ja Ci tylko powiem, że mam plus 7kg w 20 tygodniu i tego NAPRAWDĘ nie widać (no oprócz brzucha) – nie chcę żebyś panikowała – widać taka Twoja uroda, będzie Ci łatiwej póżniej. A jak brzusio? Rośnie? Ja przed ciążą ważyłąm 49 kg przy wzroście 166 cm no a teraz 56…..i trochę mi się dużo wydaje… ale nie widać… naprawdę…

      • Re: od drugiej strony..

        Hm… wg mnie wcale nie hormony… kobiety na ogół przesadzają ze swoją wagą… ale co się dziwić, kiedy tak im się wmawia, iż jest taka istotna i że 60 kilo to nadwaga… po prostu wiele kobiet się tym przejmuje, niekoniecznie w ciązy…
        Ja też kiedy ważyłam 60 kilo słuchałam non stop, ze jestem grubasem, to nie było miłe i rozumiem, ze można w końcu po prostu nie tyle uwierzyć w swoją grubość, co zacząć reagować irytacją co najmniej…
        No, ale dziś ważę o 30 kg więcej i jakoś żyję i mam plany żyć dalej, walczyć o siebie, ale bynajmniej nie stresując się, jaka to jestem beznadziejna albo że może zaniedbana itd. Ludzie po prostu często sa złośliwi, albo bezmyslni i nawet nie zdają sobie sprawy, jakie to żałośnie mało oryginalne powiedzieć ciężarówce, która słyszała ten tekst danego dnia juz 5 razy, ze przytyła…

        Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

        • Re: uwagi na temat wagi…znowu

          Mi się wydaje, że wszyscy na siłę starają się znaleść chociaż dodatkowy gramek tłuszczyku 🙂 Mi naszczęście tylko jedna osoba powiedziała że przytyłam na twarzy a większość mówi, że wyglądam super. Tylko mój mąż czasem żartuje, że “grubasek” idzie, ale to raczej miłe bo w końcu już mi brzuszek widać 😉

          Agus i chłopaczek (20.03.2003)

          • Re: od drugiej strony..

            Weronka Ty sie wogole nie przejmuj. Zasada “olej wszystko” w tym wypadku naprawde zadziala. Ciaza to przeciez Twoj czas i jesli faktycznie masz takich stuknietych znajomych, ktorzy teraz potrafia Cie denerwowac, to musisz zrobic z nimi porzadek:) Odpyskuj raz i drugi, to dadza Ci napewno spokoj:)

            • Re: uwagi na temat wagi…znowu

              Dziewczyny, o czym wy wogole mowicie! Ja od poczatku ciazy przytylam juz 20 kg!!! A tylam smiesznie, bo skokami, po 4 kg, co pare tygodni. Przed ciaza 59 kg, przy 174 cm wzrostu. Lekarz mnie jednak pocieszyl, ze maluszek jest sporawy, wiec wiekszosc ma mi zejsc po porodzie. A niechby ktos sprobowal mi powiedziec, ze jestem gruba… Zagryzlabym chyba. A nadmienie, ze odzywiam sie racjonalnie, nie jem slodyczy, bo nie przepadam. Trudno, maluszek najwazniejszy. Bede miala co zrzucac PO.
              Pozdrawiam
              Ola i 29 tygodniowy brzucho.

              • Re: uwagi na temat wagi…znowu

                a ja zupelnie nie rozumiem o co cala afera z waga…
                Powiem tak: w pierwszej ciazy przytylam 4,5 kg (slownie cztery i pol) i urodzilam zdrowe normalne dzecko, ktore ma teraz 8 lat i nie wyglada na jakies zabidzone przez matke w ciazy :). Nie jadlam bo apetytu nie mialam zupelnie i tak jak Weronka wszystko budzilo wstret. Pilam za to duuuzo sokow. Lekarz prowadzacy nie kazal mi sie zmuszac do jedzenia. Powiedzial ze dziecko wyciagnie ze mnie i tak wszystko czego potrzebuje a ja to nadrobie po porodzie. I tak sie stalo. Zadna anemia mnie nie dopadla ciaza przebiegala prawidlowo a corke karmilam piersia 1,5 roku :). Nie bylo to tak ze zupenlnie nic nie jadlam ale z tego co pamietam wszystko mialo dziwne smaki dla mnie nie nadajace sie do spozycia 😉
                Teraz jestem w drugiej ciazy i po chwilowym okresie slabosci teraz mam apetyt… sporawy. Pomimo tego schudlam 2 kg i waga stoi w miejscu od miesiaca. I zebym sie jakos tym przejmowala… Sadze ze ten typ tak ma 🙂
                I proponuje nie przebijac sie kto ile przytyl w ciazy bo to wcale nie jest miara do porownywania :))
                pozdrawiam
                shutter

                • Re: uwagi na temat wagi…znowu

                  No właśnie czym Wy się martwicie! Ja również jak Ola przed ciążą ważyłm 58 kg przy wzrościoe 175 cm. Teraz jestem 12 kg. do przodu i wcale nie czuję się gruba- to poprostu jest ciąża. Brzuszek rośnie mi do przodu, nic mi się nie odkłada na boki, więc czym mam się martwić. Najważniejsze dla mnie i mojego męża jest zdrowie naszego maleństwa, a nie waga!!!!!!!!!!!
                  Pozdrawiam, Justyna- mama majowa.

                  Znasz odpowiedź na pytanie: uwagi na temat wagi…znowu

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general