Witam. Mamy z córeczką problem dośc dziwnej natury. Otóż chyba uzależniła się od szumu suszarki. Wzięło sie to pewnie stąd że mała miala kolki i tylko szum suszarki ją uspokajał. Najpier myśleliśmy że to powiew ciepłego powietrza dobrze jej robi,jednak okazało sie że chodzi o jenostajny i bardzo głośny szum. Wtedy mąż nagrał szum na płytę i maluszek był spokojny. Obecnie kolki już ustępują a ona dalej ma “zamiłowanie do takiej muzyki”.Zaraz po kąpieli bardzo płacze. Bez tej płytki nie zje spokojnie i nie uśpi się.
Jak sie uspi na dobre to zastepują ją spokojniejszą muzyczką. Problem w tym że te szumy są dośc głośne i bardzo dziwaczne. Obawiamy się że jej słaby system nerwowy może na tym ucierpieć.
Próbowaliśmy z inną muzyką i z mniejszą intensywnością szumów ale jak tylko cos zmienialiśmy zaraz się budziła i w placz. Dodam jeszcze że mała ogólnie spi bardzo niespokojnie i ma lekki senek.
Może ktoś miał podobny problem i podpowie jak poradzic sobie w takiej sytuacji.
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Kasiula i Gabryśka (19.08)
6 odpowiedzi na pytanie: Uzależnienie od suszarki!!!
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
może z dnia na dzień wyciszać dzwięk suszarki i zastepowac go muzyczką? Mój synek spał tylko przy suszarce, a zasypiał chyba z 3 godziny. obecnie puszczam mu muzyczke z jakies gazetki pt. Relaks we dwoje i synek zasypia w ciągu 15-20 minut!!! Od suszarki starałam sie go odzwyczaić, co skosztowało mnie wiele wysiłku, ale ostatecznie polubil inne dzwięki i suszarka już go nie kręci.
,
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
U nas dokładnie to samo.Właśnie suszara usypia Soniaka… Niestety nie wiem jak to teraz odkręcic…z drugiej strony cieszę się, że nie muszę nad nia stać podczas zasypiania
rita25 i Sonia 03.07.03
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
U nas też suszarka działa jak nic. Proponuję zastąpić ją włączonym odkurzaczem lub radiem na jakieś pasmo bez zasięgu 🙂 A tak na serio, myślę, że kiedyś maluszek polubi też inną muzykę, moja na razie toleruje jeszcze muzykę bobasa, choć przy niej nie uśnie.
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
Czesc!Po przeczytaniu Twojego posta przypomnialo mi sie, co sie dzialo u nas domu dokladnie rok temu..Identycznie jak u Ciebie bez suszarki nie bylo snu Majki :-}. Bardzo sie martwilam, bo uwazalam, ze nie jest to normalne.Ale jedyne, co ucierpialo na obecnosci wlaczonej suszarki to…rachunek za prad. Jakos z czasem suszarka przestala byc porzebna, chociaz Mala kolki miala do 6 m-cy. Nie przejmuj sie; wszystko roci do normy. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ilona z Maja [26.08.02]
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
uwazaj bo to jej zostanie.. moj na poczatku ja polubil bo go uspakajala i latwiej mu sie jadlo.. przy kolkach to byl genialny sposob a teraz jak nie slyszy szumu w dzien nie przespi wogole wiec rachunki za prad buuuuu nie pytaj
pozdrawiam
Alicja25 i juz 6,5 miesieczny Lukasz
Re: Uzależnienie od suszarki!!!
nagrajcie ten dźwiek! tu nawet na forum jedna dziweczyna rozsyłała innym nagrany dźwięk w pliku do odtwarzania na kompie – bedzie znacznie taniej
Znasz odpowiedź na pytanie: Uzależnienie od suszarki!!!