Uzywane obuwie dzieciece

Wiele razy widzę na naszym Placu Targowym, ogłoszenia: “kupie buty”. Zakładam, że chodzi o buty używane. Według mojej wiedzy, absolutnie nie wolno zakładać dziecku butów, które uprzednio nosił ktoś inny.
Rozumiem, trudną sytuacje finansową i jakoś nie rażą mnie tego typu ogłoszenia w dziale Potrzebuje. Ale jeśli ktoś chce kupić i to poszukuje butów markowych to zupełnie nie wiem o co chodzi.
Nie chce absoutnie tutaj nikogo “wytykać”! Każdy robi jak uważa. Tylko zwyczajnie ciekawi mnie czy osoby, które zakładają dziecku buty używane nie wiedzą, że jest to szkodliwe czy po prostu się z tą zasadą nie zgadzają?

88 odpowiedzi na pytanie: Uzywane obuwie dzieciece

  1. A podzielisz się ta wiedza?

    • Pierwszy lepszy artykuł:

      z reszta kiedys w tv slyszalam wypowiedz zawitkowskiego na ten temat- podobny sens jak w powyższym.

      • Bez przesady.
        Ja nosilam zawsze buty po siostrze, takie czasy były i znam jeszcze peeeeelno osób w moim wieku i w wieku mojego dziecka, które mialo buty po kimś i wszyscy żyjemy i mamy sie dobrze.
        Dzieci tak szybko rosną, ze nie zdążą znosić i zdeformowac większości butów, a cena nowych czasami zwala z nóg, moje dziecko ma to szczescie, ze ma nowe buty, bo nie mam od kogo dostac, ale zdecydowanie jestem za…….
        A te artykuły to chyba piszą producenci butów…

        A! I jeszcze jedno, 10000000 razy wolałabym zalozyc mojemu dziecku buty używane dobrej firmy (czyt. Skórzane) niż buty nowe plastikowe.

        • artykul powiadasz?
          a cóz innego mogą napisać, aby napędzić popyt na obuwie.

          nie kupuje używanych, ale sprzedaję po moim dziecku.
          sprzedaję tylko buty w bardzo dobrym stanie, czyli przede wszystkim nie wydeptane, nie wykoślawione itp.
          jako, że mój dzieć nie posiada tylko jednej pary na sezon jest szansa, że choć jedne buty będą w bardzo dobrym stanie. i te sprzedaję.

          wypowiedzi zawitkowskiego znam.

          • Niestety nie wszystkich stać na nowe, a tym bardziej dobre buty. Akurat tu rozumiem, że ktoś kupuje markowe buty używane. Często te buty są bardzo dobre jakościowo i mogą posłużyc jeszcze jednemu dziecku.

            Niestety żyjemy w ciężkich czasach, życie jest coraz droższe, nie mówiąc o ubraniach i butach dla dzieci.

            Co innego jak oboje rodziców pracuje i mają jedno dziecko, co innego jak jeden rodzic utrzymuje rodzinę 2+2, 2+3 lub więcej.

            Tak jak mówi Ola lepiej nosić dobre buty po kimś niż nowe tandetne, bo plastikowymi zrobimy dziecku większą krzywdę. Oczywiście należy jeszcze sprawdzić stopień zużycia takiego buta, bo jedne dzieci mniej, drugie bardziej zużywają buty.

            Wystarczy cofnąć się do naszych czasów dzieciństwa. Nie oszukujmy się kolorowo nie było, buty i ubrania przechodziły z dziecka na dziecko i fakt żyjemy, nogi mają się dobrze 😉

            Co do wydatków na dzieci to widzę po sobie, że odkąd pojawiło się drugie i obkupić dwójkę w nowe rzeczy to nie lada wyczyn finansowy

            • Buty używane alsolutnie nie są szkodliwe dla innego dziecka, chyba że są zdeformowane, wykoślawione.
              To opinia wielu dobrych ortopedów, a artkuły jak ten z linka zawsze będą. No cóż – popyt musi być…

              Edytuje, by dopisac, ze moje dziecko urodziło się z wadą stóp i mielismy dostep i konsultacje i najlepszych specjalistów. To co napisałam to ich opinie.

              • Ok,chciałam po prostu poznać Wasze zdanie…
                Zgadzam się, że koszt wyposażenia dziecka jest ogromny! zawsze słyszałm, że “kurtka na zime to może być po bracie, ale buty to już trzeba kupić”. nie wiem ile w tym prawdy, nie jestem ortopedą- stąd moje pytanie.

                • Fasolada, ale co, nie wiesz, czy kupić używane buty?

                  • Nie, po prostu było to dla mnie zaskoczenie, że tak wiele osób kupuje używane buty i chciałam zrozumieć dlaczego.
                    Wiesz, jeśli słyszysz ciągle jakieś przekonanie (choćby był to mit- nie twierdze, że jest to prawda) i nagle ktoś postępuje sprzecznie to pojawia się zdziwienie. Zwykła ciekawość. Podkreślam, że absolutnie nie krytykuje osób które zakładają dziecku buty używane- każdy ma prawo do własnej oceny uzyskanych informacji.

                    • Fasolada, wystawilam na allegro zimowe ecco. licytacja+kup teraz, po dwoch godzinach buty mialam sprzedane.

                      • Zamieszczone przez jbielu
                        Fasolada, wystawilam na allegro zimowe ecco. licytacja+kup teraz, po dwoch godzinach buty mialam sprzedane.

                        A propos 😀
                        Masz zimówki po swoim Macie? Jakby co to pokaż Może być na priv 😉

                        • Zamieszczone przez Fasolada
                          Wiele razy widzę na naszym Placu Targowym, ogłoszenia: “kupie buty”. Zakładam, że chodzi o buty używane. Według mojej wiedzy, absolutnie nie wolno zakładać dziecku butów, które uprzednio nosił ktoś inny.
                          Rozumiem, trudną sytuacje finansową i jakoś nie rażą mnie tego typu ogłoszenia w dziale Potrzebuje. Ale jeśli ktoś chce kupić i to poszukuje butów markowych to zupełnie nie wiem o co chodzi.
                          Nie chce absoutnie tutaj nikogo “wytykać”! Każdy robi jak uważa. Tylko zwyczajnie ciekawi mnie czy osoby, które zakładają dziecku buty używane nie wiedzą, że jest to szkodliwe czy po prostu się z tą zasadą nie zgadzają?

                          Hehehe… Dobre
                          Miałam takie samo zdanie. Ale patrzę teraz na eM. Nosi buty po Szy – nie wszystkie, ale zdarza się. Zdecydowanie ma lepsze nogi niż starszy brat. Szy koślawi pięty. Dobre markowe buty opierają się wykrzywieniu, zadeptaniu. No i potem eM pochodzi jak trzeba. A jak nie to wystawiam – kupcy się znajdują. Nikt nie narzeka choć zwroty przyjmuję

                          • Ubrania kupuje moim dzieciom używane,ale buty nowe. Pomijam już kwestię zdrowe nie zdrowe dla stopy-zdania są podzielone,ale to jednak buty,noszone na stopie, nie da się ich tak idealnie wyprać jak ubranie. Jeszcze jakieś zimowe śniegowce może bym się skusiła,ale widzę gdzieś w komisie czy ogłoszeniu sandałki z takimi odciśniętymi wypoconymi paluchami…ja bym nie chciała czegoś takiego założyć,więc dzieciom też nie kupuję.
                            Rozumiem,że wchodzi tu w grę kwestia finansowa,ale ja już wolę po prostu tańsze.

                            • Bep nie mam juz butow. sprzedane.

                              • butów używanych nie kupuję. Natomiast dzieciary chodzą jedno po drugim, w rodzinie 😀 syn mojej siostry, chociaż w wieku mojego S. ma o wiele większą stopę, buty po nim często przypadają nam.
                                A najmniejszy rozmiar crocsów, które kiedyś nosił S., nosi teraz mojej sisty córa, panna N.

                                Raz zdarzyło mi sie kupić buty używane dal mnie: wyglądały jak nienoszone, bardziej przymierzane.

                                Buty nowe dziecięce zawsze kupujemy na wyprzedażach, czasem za duże ( Vansy w płomienie po 40 zeta czekają w szafie juz drugi rok 😀 )

                                • Zamieszczone przez jbielu
                                  Bep nie mam juz butow. sprzedane.

                                  Szkoda Wolę myśleć, że byłyby za małe 😉
                                  Wyszperam jakieś nówki na allegro 😉
                                  Bo od Ciebie używki bym w ciemno wzięła

                                  • Zamieszczone przez maduxia
                                    butów używanych nie kupuję. Natomiast dzieciary chodzą jedno po drugim, w rodzinie 😀 syn mojej siostry, chociaż w wieku mojego S. ma o wiele większą stopę, buty po nim często przypadają nam.
                                    A najmniejszy rozmiar crocsów, które kiedyś nosił S., nosi teraz mojej sisty córa, panna N.

                                    Raz zdarzyło mi sie kupić buty używane dal mnie: wyglądały jak nienoszone, bardziej przymierzane.

                                    Buty nowe dziecięce zawsze kupujemy na wyprzedażach, czasem za duże ( Vansy w płomienie po 40 zeta czekają w szafie juz drugi rok 😀 )

                                    Ja staram się też tak robić – dobre marki kupować w promocji. Jak są – nie jak potrzebuję. Ale widziałam tu na DI tak poszanowane buty, że brałabym w ciemno 😉 gdybym potrzebowała.

                                    • Zamieszczone przez Nala
                                      Ubrania kupuje moim dzieciom używane,ale buty nowe. Pomijam już kwestię zdrowe nie zdrowe dla stopy-zdania są podzielone,ale to jednak buty,noszone na stopie, nie da się ich tak idealnie wyprać jak ubranie. Jeszcze jakieś zimowe śniegowce może bym się skusiła,ale widzę gdzieś w komisie czy ogłoszeniu sandałki z takimi odciśniętymi wypoconymi paluchami…ja bym nie chciała czegoś takiego założyć,więc dzieciom też nie kupuję.
                                      Rozumiem,że wchodzi tu w grę kwestia finansowa,ale ja już wolę po prostu tańsze.

                                      Wiesz co? Mi się wydaje, że tu nie chodzi o cenę.
                                      Używane dobre buty są często zdecydowanie lepsze niż niektóre nówki. Choć często, gęsto dużo droższe. Nigdy nie kupiłabym platikowych – znaczy ze skóry ekologicznej – z szajsmama czy CCC 😉 Noga się w tym czuje jak w kaloszu Nawet w sandałkach
                                      Sama takich nie noszę więc i dzieciakom nie serwuję.
                                      Mnie właśnie dziwi jak wielu rodziców takie cudo funduje swoim dzieciom jak już piszemy tak “szczerze” w obuwniczym temacie 😉

                                      • Jasne, jak w świetnym stanie, to czemu nie. My wychodzimy z zalożenia, że jak kupimy dobre nowe na promocji dla Antonia, to potem moze jeszcze Stasiek pośmiga. A jak dla Staśka, to może sisty łobuziara kiedyś będzie miała.

                                        • Zamieszczone przez Bep
                                          Wiesz co? Mi się wydaje, że tu nie chodzi o cenę.
                                          Używane dobre buty są często zdecydowanie lepsze niż niektóre nówki. Choć często, gęsto dużo droższe. Nigdy nie kupiłabym platikowych – znaczy ze skóry ekologicznej – z szajsmama czy CCC 😉 Noga się w tym czuje jak w kaloszu Nawet w sandałkach
                                          Sama takich nie noszę więc i dzieciakom nie serwuję.
                                          Mnie właśnie dziwi jak wielu rodziców takie cudo funduje swoim dzieciom jak już piszemy tak “szczerze” w obuwniczym temacie 😉

                                          sie podpiszę 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Uzywane obuwie dzieciece

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general