Wiele razy widzę na naszym Placu Targowym, ogłoszenia: “kupie buty”. Zakładam, że chodzi o buty używane. Według mojej wiedzy, absolutnie nie wolno zakładać dziecku butów, które uprzednio nosił ktoś inny.
Rozumiem, trudną sytuacje finansową i jakoś nie rażą mnie tego typu ogłoszenia w dziale Potrzebuje. Ale jeśli ktoś chce kupić i to poszukuje butów markowych to zupełnie nie wiem o co chodzi.
Nie chce absoutnie tutaj nikogo “wytykać”! Każdy robi jak uważa. Tylko zwyczajnie ciekawi mnie czy osoby, które zakładają dziecku buty używane nie wiedzą, że jest to szkodliwe czy po prostu się z tą zasadą nie zgadzają?
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Uzywane obuwie dzieciece
ja mojemu 5 latkowi kupuje na 116
na 122 to bardzo rzadko.
Jak po zimowe się wybiorę przed pierwszymi śniegami ( bo będzie biegał do tego czasu w Nike za kostkę ) to jeden rozmiar, ew. 1,5 rozmiaru z miejscem na skarpetę
Dlatego już nie powinno mnie dziwić jak szybko rosną maluchy chilli
Ja ostatnio kupiłam buty o 2 numery za duże, a tu dziecko mi zrobiło psikusa, noga wcale nie urosła…
Ja muszę mieć buty dla 3 dzieci… w takim układzie but za 100 zł, to dla mnie ogromne wyzwanie… Dlatego dołączam do fanów Decathlonu… Dobre buty w super cenie można znaleźć…
nigdy nie kupuję butów na wyrost, zawsze przed samym sezonem
i jedne na sezon wystarczają
raczej dobrych firm, głównie ecco i geox
starszy butów nie niszczy i dla młodszego są potem jak nówki, zazwyczaj trafiamy z rozmiarem, dlatego mam wydatek jak przy jednym dziecku
jeśli używali obaj to te buty oddaję, jeśłi tylko jeden chodził to czasem sprzedaję – oczywiście w bdb stanie
moje dzieci nie niszczą butów i często po obydwu buty spokojnie nadają się do dalszego noszenia
nie dziwię się kupującym używane buty – osobiście wolałabym kupić dobre, niezniszczone używki niż jakieś nieskórzane lub kiepskiej jakości
Po przeczytaniu tego wątku cieszę sie,że w Białymstoku Decathlona otwierają
Mi tez sie zdarza kupić używane buty-w zeszłym roku-od Jbielu Ecco dla Borysa kupiłam-wyglądały jak nowe
dawno nie bylam w ddecathlonie,ale osotnio mialam wrazenie, ze tanie to sa ich firmy. firmowki-drozsze. tylko nie mowie konkretnie o butach.
dobrze wiedziec…
No ja się przymierzam, że pomału eM – 4 lata i hak będę na 116 kupować. Ale znowu Szy prawie 7 wchodzi spokojnie z 122-128
Poza tym Twój eM jest drobny i jakbyś Mu kupiła większe to na długość pewnie by dały radę, ale na szerokość
😉
ja to jeszcze malo doswiadczona jestem w sprawach dzieciowych. ale mialam taki pomysl, zeby przy okazji przecen zaopatrzyc sie na przyszlosc-dzieki kilku forumkom tego nie zrobilam-ufff. moje dziecko ma roczek, rozm. buta- 23! dlatego nie zaryzykuje z kupnem na przyszlosc…
Ja bardzo czesto ryzykuje i kupuje rok do przodu. Nigdy jeszcze nie zdarzylo mi sie nie trafic – ale to mimo wszystko ryzyko. U mnie o tyle jest dobrze, ze mam trzy corki, wiec jesli z jedna nie trafie, trafie z druga lub trzecia 😉 Zwykle w Hiszpanii kupujemy buty “na wyrost”. Tego lata wrocilam obkupiona “po kokardki” 😉
U nas młodszy nosi po starszym.
Akurat na ten sezon ma dwie pary ecco, więc jeden problem z głowy.
Maciek za to przeskakuje mi numerację i dla niego buty kupić rok wcześniej to ogromne ryzyko…
Podobnie z ciuchami.
Nic co nosił późna wiosną i latem nie jest dobre teraz jesienią.
Z rozmiaru 128 przeskoczył na 140…i więcej.
Wielka to była oszczędność gdy w rozmiarze 104 chodził przez dwa lata…
niestety u mnie to nie przejdzie wysokie podbicie mnie wykończy
mam podobnie używanych nie kupuje, nosimy bo znajomym dziecku, sama noszę po siostrze ona po mnie.
Sebek ma z reguły skórzane taka stopa inaczej wali mu jak nie wiem
czyli urosl i wyrownal do rowiesnikow
to samo zauważyłam…
SUPER!!!!!
co do butów…..
moje noszą i uzywane i nowe…..
jak podpasuje….
Mikołaj to już w ogóle nowe miał tylko pierwsze butki i crocsy…..
a tak ma po D (profilaktycznie zawsze miała kupowane jakieś czarne, granatowe no w każdym razie nie babskie, chociaz o Filcu jeszcze nikt nie myślał) ma po forumowych kolegach i innych znajomych
z D gorzej bo ma wysokie podbicie i trzeba raczej mierzyć…..
nogi rosną im wolno jak i reszta organizmu…
Dogonił, dogonił 😉
Ale on sztucznie pędzony więc się tego spodziewałam…
U Antka to samo. Pocieszę Cię, że z wiekiem coraz więcej butów mu pasuje. Jak miał 4-5 lat na 4 pary adidasów na te balony, co miał zamiast stóp, wchodziła jedna para.
Za to kupno butów tzw. komunijnych wszystkie nie dość, że brzydkie jak dla starego chłopa na wesele, to sztywne, i płaskie… nawet ja 2 rozmiary za duże przymierzał, to mu sie tylko palce mieściły… pomaszerował w granatowych mokasynach bartka
ale jakie szczęście jak tak dobrze rośnie! Super!
no nie wiem czy z wiekiem lepiej, stary ma taką samą nóżkę – wiesz jak ja kocham robić z nimi zakupy butowe
Znasz odpowiedź na pytanie: Uzywane obuwie dzieciece