W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

Jestem zalamana. Ponad 4 lata temu poronilam-ciaza byla martwa 9tc. Niesamowicie to przezylam.Zalamalam sie. Schudlam 10 kilo.Zadawalam sobie pytanie-dlaczego?Przeciez tak pragnelam tego dziecka,dbalam o siebie. BOG TAK CHCIAL. Cierpialam bardzo mocno do momentu gdy w zeszlym roku w sierpniu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. To byla radosc niesamowita. Cieszylam sie,a jednoczesnie plakalam z obawy ze po raz kolejny strace dziecko,ale wierzylam z calych sil, ze tym razem bedzie dobrze.Kedy bylam w piatym miesiacu ciazy,kiedy czulam ruchy mojego aniolka-obawy odeszly. Mowilam sobie ze teraz nic zlego nie moze sie stac. MYLILAM SIE.Okolo 18 tc zaczelam miec regularne bole brzucha co kilkanascie minut,przy tym moj brzuch robil sie bardzo twardy,ale myslalam ze to moja dzidzia. Pojechalam do szpitala-stwierdzili infekcje moczu.Ale ja czulam ze to nie jest to.Wrocilam do domu. Na drugi dzien dostalam silnego bolu brzucha,plecow. Nie moglam wstac z lozka. Partner zadzwonil na pogotowie.Zabrali mnie do szpitala. Nadal twierdzili ze to przez infekcje.Zmienili mi tylko antybiotyk i zatrzymali na obserwacji.W szpitalu zaczelam krwawic i dopiero wtedy pomyslowi lekarze zrobili mi usg. Stwierdzili-rozwarcie na 3 cm.I wtedy zaczal sie dramat. Powiedzieli ze nic juz nie moga zrobic,bo rozwarcie jest za duze.A przeciez caly czas czulam jak mnie kopie,byl zdrowy,silny.Wiedzialam ze jesli zaczne rodzic,moja dzidzia umrze,bo jest za malutka zeby przezyc. Nie moglam pogodzic sie z mysla ze strace dziecko. Mimo to co mowili lekarze,wierzylam do ostatniego momentu ze bedzie dobrze.Wierzylam do chwili kiedy odeszly mi wody i w tej sekundzie moj swiat sie zawalil. Po chwili urodzil sie moj synek. Nie zyl. Tak bardzo pragnelismy naszej dzidzi.Od tamtej chwili razem z moim aniolkiem odeszla nadzieja. Nadzieja w to ze bedzie dobrze.15.01.2007 minie miesiac od porodu.Dlaczego Bog nam to zrobil. Nam i wam dziewczyny.Jestem calym swoim serduszkiem przy moich dzieciach i przy was kochane dziewczynyJest nam bardzo ciezko,ale musimy zyc dalej.W takiej sytuacji ciezko uwierzyc jest ze bedzie dobrze.Ale chce wierzyc ze slonko dla nas tez wyjdzie i bedziemy szczesliwymi mamami. Trzymajcie sie cieplutko. Bog z wami. MAMA 2 ANIOLKOW-zawsze bedziecie w moim serduszku moje kochane dzidzie,tak bardzo z tata Was kochamy.Kiedys napewno sie spotkamy i nikt nas juz nie rozdzieli.

agnes

Edited by agnes23325 on 2007/01/13 20:08.

9 odpowiedzi na pytanie: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

  1. Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

    Bardzo wzruszające to co napisałaś…
    nie wiem co mam Ci napisać, bo żadne słowa pociechy, otuchy nic tu nie zdizałają. Ból pozostaje do końca życia, ale jak napisałaś – trzeba dalej zyć i spełniać swoje marzenia. Wszystkie marzenia. Oczywiście jednym z nich (dla wielu z nas największym) jest zostanie mamusia. Ale mamy też inne marzenia. Trzeba się realizować we wszystkich dziedzinach zycia. nic nie poradzimy na to, ze akurat my musimy dźwigać taki ciężki bagaż doświadczeń. Wim że inni ludzie nie borykają sie z tym problemem ale mają inne, których wolałybyśmy nie miec…
    Trzeba mocno wierzyć że w końcu uda nam się i będziemy najszczęśliwszymi rodzicami na ziemi.
    Agnes na pewno i Tobie się uda… Szkoda tylko że taką drogę do swego szczęścia musimy pokonywać… Ale cóż… Takie życie…
    Moja mama zawsze mówi, ze każdy człowiek niesie swój krzyż. My akurat taki…
    Pozdrawiam Cię bardzo mocno i nie poddawaj się. Zbieraj siły na następne szczęście.
    Jestem z Tobą myślami i ze wszystkimi dziewczynami, które znalazły się na naszym miejscu…

    Motylek i aniołek 05.08.2006

    • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

      ;-(

      • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

        Bardzo, bardzo mi przykro. Myślami jestem z Wami. Ktoś mi kiedyś powiedział po poronieniu, że to nie był dla mnie odpowiedni czas na zostanie mamą. Często wracam do tego myślami i trudno jest mi sie z tym do końca zgodzić, ale chyba coś w tym jest. Trzymajcie się ciepło!!!!

        • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

          Dziekuję za to co napisałaś. Mi pomogło. Pozdrawiam!!!

          • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

            Miło mi. Polecam się na przyszłość…

            Motylek i aniołek 05.08.2006

            • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

              straszne smutne to co napisałaś, strasznie Ci współczuję z powodu utraty dwóch cudów, łzy same cisną się do oczu jak czytam takie historie. Zapalam świeczke dla Twoich słoneczek, i życzę Ci, aby ściągnęły z nieba ślicznego aniołka, który zamieszka pod Twoim sercem na 9 wspaniałych miesięcy a potem wynagrodzi Ci wszystkie łzy najpiękniejszym uśmiechem świata.

              Edited by erica on 2007/01/17 09:27.

              • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

                Motylku tez wierze w to ze kiedys mi sie uda,ale tak bardzo sie boje. Nie wyobrazam sobie zycia bez dzidzi. Musze byc silna,ale nie potrafie.Rowniez pozdrawiam goraco i bardzo dziekuje za slowa ktore napisalas

                agnes

                • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

                  Z calego serduszka Ci dziekuje.Goraco pozdrawiam

                  agnes

                  • Re: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

                    Mozliwe ze tak musialo byc,ale nigdy sie z tym nie pogodze. Tak bardzo pragnelam Maciusia,jak i pierwszego aniolka.Zadaje sobie caly czas pytanie:dlaczego.

                    agnes

                    Znasz odpowiedź na pytanie: W 20 tc odszedl moj najwiekszy skarb

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general