W co inwestować?

1. dziej Dodane ponad rok temu,

   “w kaczki”

   Odpowiedz
2. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Dziej
   ”w kaczki”

   tos mi kolego z ust wyjął 😀

   Odpowiedz
3. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Dziej
   ”w kaczki”

   Miałam to samo napisac! w kaczki mój synu, w kaczki!”

   Odpowiedz
4. kotus Dodane ponad rok temu,

   kup jakąś nieruchomość;)

   Odpowiedz
5. kaktus Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kotuś
   kup jakąś nieruchomość;)

   nieruchomośc typu dom…ostroznie, ale ziemie zawsze

   Odpowiedz
6. avi Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez katakus
   nieruchomośc typu dom…ostroznie, ale ziemie zawsze

   TO samo chciałam napisać

   najlepiej jakis kawał ziemi niedaleko zabudowań – co kilka lat zmieniają się plany zagospodarowania terenu i może zostac (ta działka) przeznaczona pod zabudowę

   Odpowiedz
7. kotagus Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kotuś
   kup jakąś nieruchomość;)

   ponoć tanieją dramatycznie, buuu…

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   złoto….

   a najlepiej zainwestowac w siebie:)

   Odpowiedz
9. lauidz Dodane ponad rok temu,

   w co warto inwestowc?????

   W siebie vala w siebie 😀

   Odpowiedz
10. olivka76 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez lauidz
    w co warto inwestowc?????

    W siebie vala w siebie 😀

    Oj Ewcia ;).
    A tak poważnie- my jak mamy jakiś wolny pieniadz to ziemia i mieszkania na przemian. Ziemia zawsze bedzie w cenie a mieszkania wynajmujesz i sie nie martwisz na starość, ze nie będzie z czego żyć.

    Odpowiedz
11. lauidz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez olivka76
    Oj Ewcia ;).
    A tak poważnie- my jak mamy jakiś wolny pieniadz to ziemia i mieszkania na przemian. Ziemia zawsze bedzie w cenie a mieszkania wynajmujesz i sie nie martwisz na starość, ze nie będzie z czego żyć.

    No ale Aga – jak ci ziemie zabiora i chate tez – to zawsze zostanie to co zainwestowalas w siebie;)
    Jkis ciuch na przyklad 😀
    Jaja sobie robie wiem 😀

    Ale ziemia zloto nieruchomosci to chyba zawsze sa w cenie szczegolnie w chodliwych miejscach…

    Choc patrzac po tym co sie dzieje w Stanach… to sama nie wiem…
    …to chyba faktycznie onwestowac w siebie 😉

    Odpowiedz
12. olivka76 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez lauidz
    No ale Aga – jak ci ziemie zabiora i chate tez – to zawsze zostanie to co zainwestowalas w siebie;)
    Jkis ciuch na przyklad 😀
    Jaja sobie robie wiem 😀

    Ale ziemia zloto nieruchomosci to chyba zawsze sa w cenie szczegolnie w chodliwych miejscach…

    Choc patrzac po tym co sie dzieje w Stanach… to sama nie wiem…
    …to chyba faktycznie onwestowac w siebie 😉

    Przekonałaś mnie Ewcia. Sprzedajemy dotychczasowy dobytek i zaczynam inwestować tylko i wyłącznie w siebie ;). To Ci dopiero bedzie złoty interes.

    Odpowiedz
13. usianka Dodane ponad rok temu,

    To ja tak zupelnie na powaznie – gdybym miala jeszcze wolną gotówke rozwazylabym juz chyba powrot na gielde.

    Odpowiedz
14. dziej Dodane ponad rok temu,

    Wiesz Ula – jak WIG20 był na poziomie 1800 pkt to już wydawało się, że to sygnał kupna (nawet patrząc po świecach). Kto kupił ten stracił – index spadł prawie do 1500 pkt. Teraz odrabia, ale któż to wie co będzie, gdy okaże się że to tylko drugi dołek bessy.
    Z giełdą ostrożnie, ale fakt – jest miejsce na zarobek – trzeba tylko trzymać rękę na pulsie i nie panikować realizując zyski nie wtedy, gdy wszyscy się wyprzedają, ale raczej długoterminowo.

    Wg mnie mnie lokaty są całkiem bezpieczne (a banki prześcigają się w ofertach potrzebując pieniędzy, chroniąc się w ten sposób przed losem co niektórych banków w stanach)

    BTW: Nie wiem, czy widziałyście taki ciekawy film

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez lauidz
    Jkis ciuch na przyklad 😀

    wiesz co??? ja to chyba dam przeczytać T. na pewno zrozumie

    Odpowiedz
16. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Dziej
    Wiesz Ula – jak WIG20 był na poziomie 1800 pkt to już wydawało się, że to sygnał kupna (nawet patrząc po świecach). Kto kupił ten stracił – index spadł prawie do 1500 pkt. Teraz odrabia, ale któż to wie co będzie, gdy okaże się że to tylko drugi dołek bessy.
    Z giełdą ostrożnie, ale fakt – jest miejsce na zarobek – trzeba tylko trzymać rękę na pulsie i nie panikować realizując zyski nie wtedy, gdy wszyscy się wyprzedają, ale raczej długoterminowo.

    Wg mnie mnie lokaty są całkiem bezpieczne (a banki prześcigają się w ofertach potrzebując pieniędzy, chroniąc się w ten sposób przed losem co niektórych banków w stanach)

    BTW: Nie wiem, czy widziałyście taki ciekawy film

    ciemna jestem jesli chodzi o giełdę
    a lokaty? faktycznie w tej chwili oferty są niezłe, ale na jak długo? ja szukam inwestycji dłuuuuuuuuuugoterminowych, no i od tych 8% trzeba na dzień dobry odjąć “belkę”

    Odpowiedz
17. usianka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Dziej
    Wiesz Ula – jak WIG20 był na poziomie 1800 pkt to już wydawało się, że to sygnał kupna (nawet patrząc po świecach). Kto kupił ten stracił – index spadł prawie do 1500 pkt. Teraz odrabia, ale któż to wie co będzie, gdy okaże się że to tylko drugi dołek bessy.
    Z giełdą ostrożnie, ale fakt – jest miejsce na zarobek – trzeba tylko trzymać rękę na pulsie i nie panikować realizując zyski nie wtedy, gdy wszyscy się wyprzedają, ale raczej długoterminowo.

    napisalam “rozwazylabym” 🙂
    Andrzeju, gielda raz do gory raz do dolu. Ani hossa ani bessa nie trwa wiecznie. Kwestia wyczucia, zabezpieczenia finansowego i czasu. No i jak piszesz – bron Boze nie isc za tlumem. Nam sie udalo i chetnie bym to powtórzyla, tylko w tej chwili nie mam za co. Mamy swojego konika i to co napisalam wynika z obserwacji kursu akcji tylko tej spólki. Sprzedalismy na górce, teraz chetnie bym te same pieniadze (albo nawet polowe) wlozyla w zakupy, ale na razie i tak nie mam gotówy 😉 Jednak pomarzyc dobra rzecz 😉

    Caly czas mnie zastanawia kto zrobil zakupy na ostatniej wyprzedazy… 😉

    Odpowiedz
18. dziej Dodane ponad rok temu,

    🙂
    cieszę się Ula, że się rozumiemy

    Mi niestety niegdyś mignęła giełdowa szansa koło nosa, a szkoda.
    Wniosek jest taki, aby inwestować na giełdzie – trzeba się na niej znać (chociaż troszkę). Na początek polecam dla chętnych grę giełdową onetu – dostaje się wirtualne 40 tys. Można zobaczyć, czy po np. pół roku jest tego więcej, czy mniej.

    Można też zagrać dziś w totka (tylko nie inwestować całych oszczędności w kupony !)

    Odpowiedz
19. slonecznik Dodane ponad rok temu,

    My właśnie z mężem mamy trochę wolnego kapitału i zastanawiamy sie czy nie wejść na giełdę. Bo w sumie najgorsze za nami teraz można po niskiej cenie kupić akcje spółek, nie za bardzo wiem jakie, bo nie znam sie tak dobrze na tym jak mąż. Pytanie, w którym domu maklerskim założyć rachunek???

    Odpowiedz
20. usianka Dodane ponad rok temu,

    mnie sie wydaje ze bedzie jeszcze jedna zwała…

    Odpowiedz

• 1
• 2
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: W co inwestować?