Strasznie mnie to zastanawia. Co zrobię zimą, kiedy brzuh osiągnie rozmiary wielkiej dyni. Nie chodzi mi o spodnie czy bluzeczki, ale o jakieś odzienie zewnętrzne. Tak sobie myślę, że np. w płaszczu wyglądałabym jak dawny Demis Russos… Co będziecie wkładać na plecy? Macie jakieś pomysły? Ja napewno będę odwiedzać ciucholandy, bo kupować czegoś nowego nie zamierzam…
Ola, Nina 3 l. i fasolka 12.02.07
38 odpowiedzi na pytanie: W czym chodzić zimą?
Re: W czym chodzić zimą?
Mi sie z Antkiem udalo przechodzic w swoich normalnych ciuchach 🙂 ale tak sie zlozylo ze mialam plaszcz typu peleryna. Do 8 mies chodzilam w nieciazowej, normalnej kurtce – o dziwo dosc dopasowanej, ale na szczescie bez wciecia w pasie, tylko byla wiazana paskiem. Pasek wyjelam i akurat brzuchol sie miescil 😉 Nic nie kupowalam specjalnie a jakby mnie przycisnelo to tez cos z ciucholandu bym zakupila 🙂 A teraz mieszkam w regionie, gdzie nie spodziewam sie potrzebowac rzeczy ciepplejszych niz sweter 😉
Elik i Antek 2l i 8m+
27 III
Re: W czym chodzić zimą?
Hej,
ja mam termin na koniec listopada i całkiem już pokaźny brzuś – co prawda na razie aura sprzyja raczaj sweterkom a nie kurtkom, ale z penością i mnie chłody nie ominą. W poprzedniej ciąży ( termin równeiż na listopad) udało mi się kupić w H&M kurtkę, która jakoś(???) dała radę zakrywać mój brzuszek a potem z powodzeniem nosiłam ją przez całą jeszcze zimę – nawet dwie a teraz mam nadzieję, że też załatwi moją pękatą końcówkę;-). Trzeba jednak przyznać, że brzucha nie miałam ani nie mam gigantycznego. Moja koleżanka (przytyła ok 20 kg) weszła na przykład w układ z…babcią – bardzo elegancka kobieta i biegała całą zimą w jej kożuszku;-))
pozdr.
Gacek
Re: W czym chodzić zimą?
Ja chodziłam w mojej normalnej zimowej kurtce, ale brzuch miałam raczej niewielki….
Re: W czym chodzić zimą?
ja miałam kurtke puchową z H&M w rozmiarze 42 i była ok do końca.
Teraz pewnie tez tak zrobie..
marcowe szpileczki
Re: W czym chodzić zimą?
przechodzilam w swojej normalnej zimowej kurtce ktora przed ciaza byla troche za duza. W grudniu kiedy rodzilam dopinalam sie w niej choc za duza juz nie byla. Mialam jednak raczej niewielki brzuszek.
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: W czym chodzić zimą?
Ja rodziłam Jaśka w lutym (swoją drogą urodziłam 13-go ) i całą zimę przechodziłam w swojej puchówce. Fakt, że jak ją kupowałam jakiś czas temu to nosiłam większy rozmiar więc na ciążę okazała się akuratna
A na plecy miałam taki pas ciążowy – elastyczny, bawełniany, szeroki pas który zakładałam tylko na brzuch coby mnie i Jaśka nie zawiało, a poza tym większość ciążowych spodni (nie biodrówek) ma takie elastyczne pasy które idealnie przykrywają plecy więc nic nie podwiewa.
Widziałam też takie gaciochy na brzuch…ja wprawdzie sobie takich nie sprawiłam ale na zimę są ok.
Re: W czym chodzić zimą?
Brzuch mialam raczej niewielki. Chodzilam zima w zwyklym ortalionowym plaszczu, dosc dopasowanym, ale mial super sprawe-zamek odpinany z obydwu stron, wiec z rosnacym brzuchem po prostu zostawialam poly odpiete do odpowiedniej wysokosci i owijalam sie gigantycznym szalem.
Inna rzecz, ze u mnie zimy takie niebardzo ponizej zera, wiec latwo mi gadac:)
Re: W czym chodzić zimą?
Mam nadzieję, że mój brzuch zmieści się pod kurtkę, a jak nie, to… będę chodziła w rozpiętej hihi, a pod spodem ciepłe swetry. Mam też ponczo, a pod nie wejdzie każdy rozmiar brzucha. No w płaszcz nie spodziewam się zmieścić, bo wszystko mam takie dopasowane…
A poza tym liczę na ciepłą zimę ;-).
Re: W czym chodzić zimą?
Z Artkiem miałam płaszcz “troszkę” za duży
Teraz nie wiem – pożyczy się coś od babci
Re: W czym chodzić zimą?
Asiu śliczna fotka w podpisie
Re: W czym chodzić zimą?
Dziękuję, buziaki dla dzieciaczków :-).
Re: W czym chodzić zimą?
miałam gigantyczny brzuch, więc chodziłam w męskiej pikowanej kurtce, która na szczęście na męską nie do końca wyglądała 😉
Re: W czym chodzić zimą?
ja miałam (i mam) wdzianko z polaru, właściwie to na metce było napisane “sukienka”. proste, długie to przed kolano, bez rękawów, z golfem. ciepłe i po plecach nie wieje. do tego koszulka z krótkim rękawem i płaszcz (jesienny) żeby nie narażać się na komentarze. i tabliczka z napisem “na prawdę jest mi ciepło. nie potrzebuję szalika. wiem, że jest zima, ale ja nie odczuwam potrzeby noszenia długiego rękawa” 😉
jak znajdę zdjęcie sukienko-bezrękawnika to pokazę 🙂
ps. ciuch kosztował 30zł, myślę, że taniej uszyć takie coś samemu.
Re: W czym chodzić zimą?
Kupiłam większą kurtkę w hipermarkecie za niewielkie pieniądze! Taką typu ‘puchówka” ale trochę dłuższą! Wydałam niewiele i nie żałowałam że na jeden sezon!
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04) i Nowa Jesienna Nadzieja (40 t.c.-CZEKAM!!!!)
Re: W czym chodzić zimą?
ja mialam podobny problem, w sumie nie kupowalam specjalnie ciuchow ciazowych, w moje spodnie mama powzywala mi kliny, a kurtke zimowa kupilam sobie za 70 zł i teraz chodzi w niej mama
Re: W czym chodzić zimą?
Ja rodziłam w styczniu i do 8 miesiąca chodziłam w skórze kroju marynarkowego. Potem miałam kurtke taka rozrzerzaną do dołu. Pod koniec musiałam troche przeszyć guziki ale jakoś udało mi sie dochodzić. Teraz sie nie martwię bo termin mam na kwiecień i mam nadzieje że już bedzie na tyle ciepło aby wyskoczyć z zimowych.
Re: W czym chodzić zimą?
Jak mój brzusio przestał się mieścić w moją kurtkę (myślałam że przechodzę zimę bo termin miałam na kwiecień) ale rósł baaardzo szybko 🙂 – wynalazłam w H&M zimową na przecenie r. 42 (był chyba styczeń albo luty)
Oddaję mojej mamie – na nią w sam raz 🙂
Re: W czym chodzić zimą?
Ja miałam taki kurtko-płaszczyk przed kolano, rozkloszowany. Przed ciążą nosiłam z paskiem, w ciąży bez paska…
Pozdrawiam,
Re: W czym chodzić zimą?
szczęściara, ja na ominięcie chłodnych dni nie mam co liczyć…
Re: W czym chodzić zimą?
Też mi to chodzi po głowie, żeby z mamą się wybrać i coś kupić, co będzie potem na nią dobre…
Znasz odpowiedź na pytanie: W czym chodzić zimą?