W lipcu idę na pierwsze, we wrześniu drugie. Nie bardzo wiem w co się ubrać 🙁
Czy satynę jeszcze się nosi? Myślałam o spodniach rybaczkach, gorsecie i mini marynarce. Ale nie wiem czy z satyny i w jakim kolorze? Sukienka też by mogła być, ale taka, co “dodaje na górze” 😉 i nie za krótka ( w końcu idę z 2-ką dzieci). Na ostatniej takiej imprezie wszystkie kobitki miały podobne sukienki: satynowe w bordo kolorze (gorset i długa falbaniasta spódnica) 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: W czym na wesele?
Dzięki,Daga 🙂
Dziewczyny, zerknijcie na tego linka, dziwne dla mnie z tym rozmiarem Zamotany
Jak myślcie?
hmm, uwielbiam ciuchy w rozmiarze “uniwersalnym” hmmm
Ano 😮 A już zdążyłam się napalić na kieckę 😉
Pamiętam, że dostałaś od mężusia piękną kolię i CHYBA będzie pasowała to tej kiecki chabrowej…?
A ta makowa też gorąca…, ech:D
A wesele w połowie tyg. to chyba tylko w dużych miastach i raczej dlatego, ze nie ma juz wolnego lokalu na impre w weekend, albo się nie chce wyprawiać tylko zamiast pojechać w podróż poślubną.
Ja na takim jeszcze nie bylam.
viccy 😀 ty to jeszcz epamietasz? przeciez to tak daaaawno temu bylo hmmm
ale nie, nei ubiore. mam inne blyskotki 😉
po wesely wstawie zdjecie, bo sukienka jest wlasni eu krawcowej, wiec nawet nie mam co wstawiac.
:*
Super wyglądałaś 🙂 Bardzo delikatnie i elegancko 🙂
Znalazłam taki na allegro i jestem coraz pewniejsza, że muszę go mieć 😉
;-(
mhmmm ja to mam problem 19lipca idziemy do przyjaciół na wesele mam być świadkową i się w nic nie mieszcze a sukienki ciążowe są tak drogie że hoho
no pewnie że pamiętam, bo pomyślałam wtedy, ze ten mąż cię musi kochać 😀 i chyba to był prezent na BN ale te wcześniejsze, nie ostatnie.:D
A i kolia była ładniutka czyli warta zapamiętania.
No to koniecznie czekamy na foty kreacji. 🙂
Ja zakupiłam taką na lipcowe weselicho 🙂
i co i co, masz ją w domu?
Kurcze, ja chorowałam na tą sukienkę, ale przeczytałam opinie o sprzedawcy i dokopałam się że sukienka wyglada lepiej na zdjęciu. I trochę się zcykałam i wytłumaczyłam sobie, że miałabym dodatkowo problem z cyckami, bo koniecznie do tej sukni bez staniczkowego, a ja tego nie przeskoczę.
Ale masz suknię na którą dłuuuugo chorowałam i ciągle jeszcze mi się podoba, aż do zwariowania. :p
Mam do niej nawet idealne buty, ech.
Koniecznie musisz pokazać się nam w niej, koniecznie !!!
Mój szwagier zamierzał robić tylko taki obiad – zdecydowali się na “pełne” wesele, bo cena od osoby była tylko o 20 PLN wyższa. Tak więc chyba wypad dać tyle co na wesele…
A ja idę w sobotę na wesele w spodniach. Powiem szczerze,że wolę dobrze się czuć i fajnie bawić niż patrzeć na to czy spodnie pasują na wesele czy nie:p
Zresztą byłam już na wielu weselach i babeczek w spodniach było mnóstwo:)
Sukienek i spódnic nie lubię-nakładam baaaaaaardzo sporadycznie-przeważnie latem przy mega upałach.
pewnie temat juz nieaktualny, ale ja za dwa miesiace mam wesele, i narazie kupilam tylko buciki Nine West, śliczne, choć niezbyt delikatne, planowalam isc w spodniach jak to rok temu, mam takie czarne,lejące, super, do tego mialam przeźroczystą bluzkę z szyfonu ala mexico, z odsłoniętym brzuchem, ale teraz wole cos innego i mam problem, bo mozna sie ubrac na tysiąc sposobów, ale mnie jest trudno na cos sie zdecydowac. a propos kupowania na allegro NIE KUPIE WIECEJ NIC Z CIUCHÓW!!!!!!!!! a rozmiar uniwersalny-to badziew jak nie wiem co, raz kupilam niby taka sliczna rożowa halke do spania, miala byc sexi jak na zdjeciu, a wyszla masakra, jak ja rozpakowalam wygladala jak uszyta….przeze mnie, zero pojecia, zero gustu, na zdjeciu byla dopasowana itp, a tu material bez ksztaltu, wcisnelam ja w szafe bo nawet na szmate do podlogi sie nie nadaje.foto mija sie z prawda, a szczegolnie na tych paniach co jakby dopiero co z planu filmu porno zdjęte….ehhh szkoda gadac.
dorotka, tys poznanianka pelna geba 😀
to zależy w czym i jak się czujesz… czy chcesz być ubrana na topioe czy masz swuj styl niezależny od mody??? jak chcesz być na topie to broń Boże coś co było trendy 1-2 lata temu, jak masz swój styl to możesz się go trzymać zawsze…
ja mam długą falbaniastą (może nie tyle falbany co pasy doszywane tak że się pięknie
rozszerza zaznaczając talię i niedodając w D… materiał chyba tafta ale łączona z czymś jak zgrzebna, gruba koronka więc nie za słodkie) spudnicę czarną, do kostek i zależnie od tego co na górę wrzucę to na różne okazje, dodałam czarny golf i byłam na pogrzebie, dodałam białą koszulkę i byłam na imprezie z piciem i tańcami, dodałam buzkę błyszczącą bez rękawów i byłam na Sylwestra, jakąś koszulkę i na komuni.. i tak moja czarna spudnica ma zmienne oblicze i jest ponadczasowa (no i gdziekolwiek niepójdę nie mam tego samego co pozostałe panie)…
wskakuj w nią i pstrykaj fotki…
Tu można znaleźć ciekawe propozycje. Jest kilka naprawdę ładnych sukienek.
A ja w sobote kupilam wlasnie sukienke na wesele, buty i torebke. Buty baaardzo mi sie podobaja, chciaz to nie jakis krzyk mody;)
A sukienke kupilam taka w jaka wlazlam – niestety byla to jedyna na mnie dobra, wiec bralam to co jest a nie to co bym chciala miec (tylka ta jedna pomiescila moje cycki!)
I niby takie byle gowno kupilam, a 800 zl.(nawet ciut wiecej) na to wydalam:(
Znasz odpowiedź na pytanie: W czym na wesele?