Zabraliśmy Igora ze szpitala.
Niby oddział dziecięcy motylkowy – ladne jasne sale, kolorowe obrazki, kolorowa pościel, nie-na-biało- ubrane, w większości mile pielęgniarki, a jednak… Igor nie mógł się zaaklimatyzować. Jego koledzy z sali ladnie spali w nocy, spali w dzień. A mój syn? Płakał non stop. W dzień zero spania, w nocy 3 godziny. Nic nie działało ani na jego płacz, ani na bezsenność.
Gorączka spadła, stan oskrzeli się poprawił, więc po kilku godzinach rozmów i przemyśleń zabraliśmy Igora do domu. Po powrocie – niemal od razu zapadl w 2 godzinny sen.
Była u niego jego pani doktor wyrażnie zadowolona ze stanu mojego synka. Dalej antybiotyk i lek rozkurczający domięśniowo. Straszny płacz przy zastrzykach, ale uważamy, że lepszy 10 minutowy płacz od tego calodobowego w szpitalu.
Jestem pewna, ze zrobiliśmy dobrze i Igi szybciej dojdzie so siebie w domu niż miałoby to miejsce w szpitalu.
PS. Wzruszyłam się bardzo widząc ile postów napisałyście by dodać nam otuchy. DZIEKUJE WAM NIEZMIERNIE 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: W domu
Re: W domu
Super, że Igi wraca do zdrowia. Wiadomo, że w domu najlepiej. Trzymajcie się cieplutko i zdrowo.
Aga i MarTysia **14 m-cy**
Re: W domu
Twój post w moim poprzednim temacie pomógł mi podjąć tą decyzję.
Fajnie jest usłyszeć głośny śmiech swojego dziecka 🙂
Re: W domu
cieszę się, że z Igorkiem lepiej.
i powiem, ze ja podjęłabym taką samą decyzję. nie ma to, jak czuła, troskliwa opieka rodziców. a gdy dziecko szczęśliwe, to i szybicej zdrowieje.
dużo zdrówka dla Igrorka:-)
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: W domu
ciesze sie, ze choc w niewielkim stopniu moglam Wam pomoc,ale najbardziej sie ciesze ze jestescie w domku i slyszysz glosny smiech swojego dzieciaczka. Buziaki dla OBU CHLOPAKOW
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: W domu
Krzemianko bardzo sie ciesze, ze stan zdrowka Twojego synka sie poprawil. Jak przeczytalam, ze byl w szpitalu, to serce mi zamarlo….. Zycze szybkiego powrotu do zdrowka i radosnej mamy….. a to bedzie widoczne jak maly wyzdrowieje….. oby szybko….. Precz chorobo. precz !!!
Buziaczki serdeczne i jeszcze raz duzo zdrowka
Jagodzia 01.08.03
Re: W domu
Na pewno w domciu Igorek szybciej dojdzie do siebie!!
Re: W domu
Dopiero teraz miałam chwilke i dogrzebałam sie do tego postu! Bardzo dobrze, że zabrałaś Igora do domu! Dom to dom, Zu tez ledwo wróciła ze szpitala to odzyskała wigor mimo goraczki i kiepskiego stanu ogólnego, a potem z każda godziną było lepiej.
Mam nadzieje, że teraz juz tylko wspomnienie po antybiotyku i zastrzykach…
Duzo duzo zdrowia dla Igora
Kaśka
Re: W domu
Teraz już wiem na 100%, że decyzja była słuszna. Igor wprawdzie nie wyzdrowiał szybko, ale jego samopoczucie psychiczne na pewno lepsze było w domu. W szpitalu byl placz non stop, nieprzespane 2 dni… W domu wszystko wrocilo do normy.
Dzis Igi jest juz zdrowy, poszedl na 1 od prawie 2 tyg. spacer 🙂
Ja tez mam nadzieje, ze zastrzyki to juz wspomnienie… Tak jak u Zuzi operacja, narkoza, szpital.
Re: W domu
To Igor była na spacerze razem z Zu Ona dzis też pierwszy raz po szpitalu i leczeniu infekcji, też po 2 tygodniach
No to teraz juz musi byc z górki 🙂
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: W domu