W ilu pokojach mieszkacie?

Macie wlasne lokum czy wynajmowane? Wygodnie jest, czy chcialybyscie miec wieksze mieszkania? A moze macie to szczescie, ze mieszkacie we wlasnym domu z ogrodkiem?
My wynajmujemy 3 pokojowe mieszkanie, dosyc spore (85m2), na drugim pietrze, z balkonem. Atutem jest centralne polozenie, mamy wszedzie blisko, sklepy, wszelkie uslugi, kafejki, restauracje – wszystko jest pod bokiem. Ale… No wlasnie, marzy mi sie wlasny domek… Tyle, ze nie usmiecha nam sie splacanie kredytu przez 30 lat i bycie uwiazanym na miejscu. A co, jak by nam sie trafila super praca gdzie indziej? Ale pomarzyc mozna…

11.09.05

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: W ilu pokojach mieszkacie?

  1. Re: W ilu pokojach mieszkacie?

    W odpowiedzi na:


    przestrzeni jest sporo- mozna sie gonic:)


    Baardzo bym chciala miec tyle przestrzeni, a nie zastanawiac sie, kupujac stol, czy moze byc o pare centymetrow szerszy, czy juz bedzie za ciasno.

    11.09.05

    • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

      no chyba nie do konca tak jest,jak piszesz. nie splacasz od razu odsetek od calego kredytu. kupilam dwa mieszkania na kredyt – jedno sprzedalam ze 100% zyskiem (mialam je 6 lat), drugie ma czysta hipoteke. teraz wybudowalam dom – za cene raty kredytu,jaka splacam za dom (z odsetkami!) nie wynajelabym nawet wygodnego mieszkania. a dom zyskal na wartosci od momentu kupna prawie drugie tyle,ile zapalcilam za niego ( 80% – dokladnie o tyle deweloper podniosl cene metra na dzien dzisiejszy w porownaniu z rokiem ubieglym). gdzie widzisz miejsce na straty? nieruchomosci ida zawsze do gory – nie znam osoby, ktora starcilaby na kupnie mieszkania (nawet na kredyt z odsetkami). nie ma takiej szansy. wynajmowanie ma sens tylko w 2 przypadkach: okres studiow i czestych przeprowadzek z miasta do miasta oraz wtedy, gdy zadna miara nie jestes w stanie uzyskac zdolnosci kredytowej.

      • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

        jeszcze jedno – cena,jaka zaplacilam za dom (deweloper + moja kasa na wykonczenie – poziom sredni: bez fajerwerkow ale tez bez plastikowych paneli i pieca na wegiel), to na dzis cena X. obok mojego domu firma wybudowala kolejny (bardzo porownywalny, metrazowo nawet mniejszy od mojego). obecna cena stanu surowego to takze X+10%. zaden kredyt nie jest tak oprocentowany! gdybym mogla, to bralabym nastepny kredyt, kupilabym ten dom i poczekala rok…. – kredyt splacony (odsetki rowniez) i w kieszeni kilkadziesiat tysiecy.

        • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

          nie da się mieć wszytskiego… ja się śmieję oststnio że koszt ogrodu to jakiś -1-2 wyjazdy do Hurgrady buuuuu…..

          dom cokolwiek brzydko mówiąc “udupia” i poprostu trzeba być “domatorem”, ale ja akurat jestem… choć chętnie popływała bym w ciepłym morzu i czasem sobie myślę czy nie szkoda??? ale chyba nie…

          z dojazdami to jak pracowałam to wrócić potrafiłam wcześniej niż na Targówek…. a mąż autkiem jedzie przez jakieś boczne wertepy bo rzeczywiście tą drogą oficjalną to korki potwoerne.. (ale ta słynna autostrada ma iść 2 km od nas to będzie rewelka.. tylko kiedy)

          • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

            Czasy, ze ceny mieszkan eksploduja, powoli sie koncza. Mieszkanie, ktore teraz kosztuje 400 tys. nie bedzie za 2 lata kosztowalo 800 tys.
            Ja pisze z jeszcze troszke innej perspektywy. Mieszkam w Niemczech, a tu ceny nieruchomosci sa stabilne. Nie ma wiec szansy kupic mieszkanie czy dom na kredyt i jeszcze na tym zarobic.

            11.09.05

            • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

              własne 84m, 3 pokoje, taras, garderoba
              jest wygodnie choc przydalby sie jeszcze kjeden pokoj dla Miecia jak sie pojawi-stad przymiarki do wlasnego domu

              co do Twojej sytuacji- sorry za wtracenie, ale…. Nie wolalabys placic kredytu za WLASNE mieszkanie niz co miesiac bulic komus za wynajem?

              Monika i Basia

              • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                W odpowiedzi na:


                Ja np. nigdy nie zamieszkam w bliźniaku albo w domku na osiedlu na którym wszystkie wyglądają jednakowo.
                Najbardziej podobają nam się domy w kształcie litery L albo H.


                mam dokładnie tak samo :)Musze miec kawal swojej trawy gdzie nikt mego toplessu nie podgladnie 😉
                a dom bedzie w ksztalcie L

                Monika i Basia

                • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                  W odpowiedzi na:


                  Oprocz sumy kredytu splacasz takze odsetki i to wcale nie male, bo przy kredytach rzedu kilkuset tysiecy odsetki wynosza kilkadziesiac tysiecy, a tych Ci nikt nie odda.


                  sorry, ale-bzdura

                  sprzedajesz mieskanie czy dom i z otzrymanej kasy splacasz kapital kredytu plus odsetki TYLKO ZA OKRES OD OSTATNIEJ RATY DO CHWILI CALKOWITEJ SPŁATY KREDYTU i jeszcze ci zostaje kasa na dlasza inwestycje.
                  Placac za wynajem placisz komus kase i to sie nigdy nie konczy, a Ty nadal nie masz nic swojego i jestes skazana na fochy wlasciciela mieszkania.

                  Monika i Basia

                  • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                    Nie, nie wtracasz sie wcale, sugestie sa mile widziane. W Niemczech – gdzie mieszkam – wynajem jest bardzo popularny, szczegolnie wsrod ludzi mlodych (a jeszcze sie do takich zaliczamy ) i szczegolnie w duzych miastach – a mieszkam we Frankfurcie – gdzie duzo jest ludnosci naplywowej, ktora przyjezdza do Frankfurtu do pracy w finansach. Mlodzi, dynamiczni sa skorzy do zmiany pracy i miasta, a wynajmujac mieszkanie jest to bardzo proste, bo piszesz wypowiedzenie i juz cie nie ma. My mamy wprawdzie juz dziecko i wlasciwie powinnismy byc “uziemieni”, ale nadal nie wykluczamy takiej mozliwosci, ze mozemy mieszkac gdzies indziej. Wlasnie kolezanka z 8 miesiecznym dzieckiem dostala propozycje pracy w Holandii. Maja dom, splacaja duzy kredyt. Zdecydowali sie na wyjazd, ale duzym problemem jest dom, ktory beda musieli wynajac tak, zeby czynsz pokrywal raty. W Holandii zamierzaja wynajac mieszkanie. Jak beda mieli pecha, to beda musieli splacac i raty, i czynsz za wynajmowane mieszkanie. To jedna strona, taka bardziej realistyczna. A tak poza tym to marzy mi sie oczywiscie wlasny kat z kawalkiem ogrodka, zeby dzieciaki mialy gdzie polatac…

                    11.09.05

                    • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                      Podpisuję się pod tym co piszesz…z tych właśnie względów nasze marzenia o domku się pewnie nie zrealizują. Mamy nasze M-ileśtam na Mokotowie w rewelacyjnej okolicy w której jestem zakochana i się nie ruszamy…zamiana nie jest tego warta…zwłaszcza, że i tak nas pół dnia (mnie) a mojego M. cały dzień nie ma w domu…

                      …teraz kombinujemy z czymś koło Zalewu na weekendy 😉
                      …jakaś namiastka własnego domu z ogródkiem będzie 😉

                      KaSiA &

                      • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                        Całe pietro w domu. Mieszkamy u moich rodziców – tzn oni na dole my na górze – wspólna klatka schodowa.
                        U nas – garderoba, kuchnia, łazienka, pokój dzinny i sypialnia. Ciezko wygospodarowac pokój dla młodego. Pokoje mam bardzo duże po 25 m2 ale tylko dwa 🙂
                        Mam ogródek 5 arowy, spokój, ciszę.
                        Mieszkam w małym mieście i pomimo wielu wad i narzekań – szczególnie związaych z wynagrodzniem, nie zamieniłabym na nic innego. Mam okazje bywac 2 razy w miesiącu w wawie, mam okazje spędzac czas w Gdansku – i za nic w swiecie nie zmaienie swojej sielanki na mieszkanie w bloku/duzym mieście.
                        Ewentualne jakas wieś pod metropolią 🙂

                        Kaśka i Mikołaj

                        • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                          Mamy mieszkanie 73m2…. Ale marzy mi sie domek…..tyle, ze w samym Gdansku a nie gdzies w pobliskich wioskach…..z powodow takich jak podala szpilki.
                          No ale na dom w Gdansku potrzebuje tyle kasy, ze slabo mi sie robi…..co z tego, ze chce miec dom, jak mnie na niego nie stac:(

                          AGA i

                          • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                            Monika, Twoj Miecio taki sam jak emalkowy? tez dziewuszka?;)

                            Marta &

                            • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                              w 17tc uslyszalam ze na 90% Miecio ma pisiorka 🙂
                              w 20tc uslyszalam, ze NA PEWNO to moje dziecko ma między nogami pepowinę 😉
                              dam Dziecku szanse jeszcze za tydzien, jak sie nie ujawni to lecimy na 3d

                              Monika i Basia

                              • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                10 lat mieszkaliśmy u mamy, razem z mamą na 3 pokojach 60 metrów. Od dwóch lat mama mieszka z nami w domku, powierzchnia 300 metrów w tym 170 użytkowych, 40 garaż i reszta to piwnica. razem 4 sypialnie, gabinet, salon, kuchnia, na górze łazienka, na dole tylko kibelek. Są dobre i złe strony. Lato jest piękne. Zimą trochę gorzej. Tu wieje, tam bębni, nadal popraiamy błędy partaczy, którzy nazywaję murarze, cieśli, dekarze i inni. Za bardzo im uwierzyliśmi i ponosimy tego koszty.
                                Jednak w bloku na 3 pokojach nasza 5-tka i mama to pomyłka.
                                Nadal mamy dom nie dokończony, piwnica stoi bez tynków, dom bez koloru, podbitki. Ogród częściowo zagospodarowany. Na wszystko brak kasy a przede wszystkim czasu ( szczególnie nie ma go mąż).
                                Jednak, jeżeli miałabym sama mieszkać z dziuećmi w tym domu to sprzedałabym natychmiast i przeniosła się do bloku. Napewno żałowałabym tego kroku i dusiła w czterech ścianach, jednak nie dałabym rady finanowo i ogólnie z całym tym majdanem.
                                Pozdrawiam
                                Zapomniałam dodać, iż mieszkamy 20 km od centrum trómiasta i nie jest to przeszkodą, jeżeli się ma samochód.


                                Gosia i dzieciaczki

                                • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                  a to Ci nerwy serwuje;)
                                  przeczucie nadal jest?

                                  Marta &

                                  • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                    my mamy swoją kawalerkę-1pokój, prawie 33m.

                                    B. ciasno dla 3 osób i ja studiująca.
                                    Za jakiś czas będziemy brać kredyt, co mnie przeraża.

                                    • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                      a ja juz nie mam przeczuc… choc taki uperdliwy to tylko facet moze byc 😉
                                      Ten maluch malo spi; biega w nocy, biega wieczorem, biega w poludnie….jak mu to nie minie to po porodzie mnie na forum nie spotkacie 😉

                                      Monika i Basia

                                      • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                        nie martw sie 🙂 kredyt nie jest taki straszny, jesli bierzesz go z glowa. a zdecydowaliscie sie na budowe czy wieksze mieszkanie?

                                        pozdrawiam

                                        ania i makary 🙂

                                        • Re: W ilu pokojach mieszkacie?

                                          mój mąż – wychowany w słózbowym mieszkaniu w wiejskiej szkole. Prawie jak w domku, mieli ogród, duze podwórko, strych itakie tam

                                          ja- od 6 roku zycia wychowywana w mieszkaniu na sredniej wielkosci osiedlu. na każde wakacje wywożona do lesniczówki jednego dziadka lub na duża działke drugiego

                                          efekt takich doswiadczen:
                                          mąz- chcial miec swój dom, działke kupił jeszcze jak sie ledwo znaliśmy…. jakos się tym wówczas bardzo nie interesowałam. Ja raczej widziałam sie w mieszkanku blisko centrum naszego miasteczka z miłą bazą wypadową gdzieś nad Kaszubskimi jeziorami

                                          stan obecny – od dobrego roku mieszkamy w domku, kredyt jest ale taki mało kłopotliwy… pewnie jakbyśmy teraz sprzedali dom to i kredyt byśmy spłacili i mieszkani kupili…. baza wypadowa nad jeziorem tez jest cho może nie tak komfortowa jak by moogła byc 😉

                                          wnioski
                                          dom to wieczna skarbonka, a że nasz jeszcze stale trzeba “dopieszczac” to i czasu zabiera to sporo… wszystkie wolne weekendy, urlop…. 🙁 teraz mąz ma dwa tyg wolnego i na dzieńdobry usłyszałam, co on musi zrobic…. boję się, że tak będize zawsze!!! jak będzie to pomyślimy co z tym zrobic, ale… Na codzień mieszka się cudnie… za oknem las, ptaszki, sarenki czasami przychodza, zając kica, rzeczka dołem działki płynie… ma to swój urok i to codziennnie a nie tylko na wczasach 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: W ilu pokojach mieszkacie?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general