Forum: Szkolniaki
W jakim wieku sam?
… na podwórko… do sklepu… do szkoły… do kolegi, koleżanki…
Jakie macie doświadczenia i czym się kierujecie/ kierowałyście?
To wszystko dopiero przede mną i przed Michałem…
… na podwórko… do sklepu… do szkoły… do kolegi, koleżanki…
Jakie macie doświadczenia i czym się kierujecie/ kierowałyście?
To wszystko dopiero przede mną i przed Michałem…
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: W jakim wieku sam?
a czy ktoś sie orientuje jak sie ma do tego prawo?
wiem, ze są prawne uregulowania w jakim wieku dziecko może samo np. chodzić do szkoły itp
pytam bo od października sporadycznie Maks będzie musiał wracać do domu autobusem- przystanek blisko szkoły a wysiada niedaleko domu
wszystko ma opanowane, przetestowane
ale nie chciałabym aby ktoś się doczepił do jego wieku i żeby nie było z tym kłopotów np. z policją
coś zasłyszałam o 11 latach ale może wiecie to na pewno?
a nie 7 lat.
Mamo3xM, to brzmi dokładnie tak:
___
Kodeks Wykroczeń
Art. 106. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Kodeks Karny
Art. 210. § 1. Kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem czynu jest śmierć osoby określonej w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 9. § 2. Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.
§ 3. Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć.
_
I tu taj pytanie: co to tak naprawdę są okoliczności niebezpieczne i kto to ocenia? Co to znaczy “porzuca” wg ustawodawcy?
I czy w związku z tym wszytko jest okej, jeżeli nic się nie stanie?
Wg mnie, nikt nie odprowadza dziecka do szkoły, do ukończenia 15 roku życia 🙂
dzięki Klucha i Smoku
rozjasniło mi to sytuację
ja od lutego do czerwca wozilam syna (15lat) i przywozilam ze szkoly (noga w gipsie )jaki to byl wstyd ze mamusia z nim jezdzi….jedyny plus ze nie stal na przystanku i byl w domu szybko :)ale to taki glupi wiek ze przydaloby sie tak robic zawsze 🙂
moja w drugiej klasie kazała podprowadzać sie do zakrętu, bez całusa bo to obciach
do szkoły szła sama a ja czy mąż staliśmy za drzewem dopóki nie weszła do szkoły 🙂
i od miejsca zamieszkania
i pewnie jeszcze od wielu innych rzeczy
Nikodem lat prawie 6 od pół roku chodzi sam do sklepu (sklep jakieś 300 m od domu, nie przechodzi przez ulicę, idzie “polną” osiedlową drogą
a od 2 miesięcy jeździ rowerem (piechotką już mu się nie chce)
na podwórku zostaje sam już bardzo długo
Olek 3 latek też zostaje sam bez problemu (mieszkamy na wsi, mamy swoje podwórko)
na placu zabaw też samych zostawiam
ale obserwuję ich z okna u mojej mamy 😉
jedynie do przedszkola odprowadzam
Co do interpretacji przepisów, to u nas policja zinterpretowała je w sposób jednoznaczny: pozostawienie osoby poniżej 7 roku życia bez opieki jest karalne. Powiedziano, że nie ważne, czy dziecko zostaje samo w domu, w samochodzie, czy idzie do “najbliższego sklepu po gazetę”, to nie ma znaczenia. W przypadku tak małych dzieci, zakłada się też, że można było przewidzieć, że może dojść do niebezpiecznej sytuacji i gdy do niej dojdzie, automatycznie kara/wyrok jest od razu podwyższany.
Ale się to pozmieniało, ja pamiętam ze do pierwszej klasy chodziłam sama i nikt nie ścigał rodziców o to że się mną nie opiekują. Czasy się zmieniły to wiem, ale czy to dobrze, że dzieciaki coraz później robią się samodzielne?
Kuba teraz lat 10,5:
na podwórko – nie dluzej niz na 30 minut, przed okna (musze go widziec) z telefonem od paru miesiecy.
do sklepu – od okolo paru miesiecy.
do szkoły – od 2 lat (ale szkole mamy obok bloku i nie przechodzi przez zadna ruchliwa ulice)
do kolegoi kolezanki – nie chodzi sam, jest odprowadzany/p[rzyprowadzany przeze mnie lub mame kolegi.
czym sie kierowałam – bo ja wiem…po prostu gotowoscia syna wg. mnie.
A ja pamiętam, że mnie do szkoły zaprowadzano. Nie wiem, czy to ma związek z samodzielnością, ale na pewno wiąże się z tym, że jednak teraz jest bardziej niebezpiecznie niż kiedyś. Ja osobiście uważam, że każdy musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, na co kiedy pozwala swojemu dziecku. Mój syn nie jest jeszcze gotowy na to, by biegać samopas przy ruchliwej ulicy, albo idąc do szkoły przechodzić przez kilka skrzyżowań bez sygnalizacji świetlnej.
ja za to pamiętam że byłam zaprowadzana/odprowadzana na pewno jeszcze w 2giej klasie i nie ma to związku z samodzielnością tylko raczej z odpowiedzialnością rodziców.przechodziłam przez ruchliwe skrzyzowanie bez sygnalizacji świetlnej i często były tam wypadki z udziałem dzieci.
czasy sie zmieniły i wydaje mi sie że w dobie internetu rodzice sa bardziej świadomi co ich dzieciom zagraża.kiedyś nie trąbiło sie o zboczeńcach co nie znaczy że ich nie było,nie mówiło sie tyle o wypadkach samochodowych z udziałem dzieci a one sie tez zdarzały.po prostu środki masowego przekazu były gorsze i świadomość niebezpieczeństw też.2 stacje telewizji publicznej i to wszystko – teraz gdzie się nie włączy to o jakimś wypadku mówią i to pobudza wyobraźnie….
a ja wracałam sama w ostatniej grupie przedszkola
żadnej ulicy nie miałam do przejscia.
Szłam do mamy do pracy.
Odważnych miałaś rodziców (przynajmniej wg mnie).
klaudia 8 lat,
do sklepu chodzi sama bo sklep jest w bloku,
wychodzi sama lub z kolezanką na dwór,
na rolki na hulajnowe,
osiedle z uliczka, szybko samochody nie jeżdza
myslałam ze bedzie sama do szkóły jeździć, ale w tym roku odpada to całkiem
ścieli sama łóżko, oczywiście jak jej przypomne,
próbuje ją przekonać ze sprzatać swój pokój tez powinna sama
za to córka siotry męża w 2 klasie sama musiała się ubrać, uczesać,jeżdziła sama do szkoły, 3 skrzyżowania, 2 przystanki autobusem, nie miała innego wyjscia bo matka pracowała
w wieku 10,5 lat jeździ busem z miasta do miasta obok
Emilka biega sama po naszej wewnetrznej uliczce od 2 lat – melduje sie gdy idzie do ktoregos z sąsiadów. W tym roku pierwszy raz pozwoliłam jej pojechac z sąsiadką rowerem do oddalonego o ok. kilometr sklepiku, po szutrowej, mało ruchliwej drodze bez wydzielonego chodnika.
Gdy jedzie do psiapsióły do naszego poprzedniego miejsca zamieszkania, mają prawo poruszac sie same po calym terenie w obrębie ogrodzenia – 3/4 tego terenu nie jest widoczne z okien naszych sąsiadów. W ubieglym roku pozwalalismy im biegac samodzielnie po terenie widocznym z okien – obejmował rowniez wewnetrzną drogę osiedlową i parkingi.
Mati ( 6,9l) i jeremiu ( 4lata) sami na podwórku całe lato….
Podwórko ” zamknięte” i widzę ich z okna.
Ale..jednak kurcze kontrolka musi być! dzieci mają różne pomysły.
Do sklepu obaj chodzą sami- ale widzę z okna i w sąsiednim bloku sklep jest.
Aniast- czytałam o tym! szok:(( a niby tylko poszła koleżankę odprowadzić! i już nie wróciła. Też po tym zaczęłam się bać…
Ja sama jeżdziłam do szkoły ( 7 lat) autobusem i wracałam! ( jakieś 7 przystanków)
Kwestia samodzielności.
Kwestia spojrzenia na sprawę 😉 Ja to inaczej postrzegam.
Kuba chyba zacznie sam jeździć do szkoły na rowerze.
Ma do przejechania ok 900m w tym jedna ulica, ale nie bardzo ruchliwa.
Wczoraj była pierwsza próba i dał radę.
A martwiłam się strasznie
Muszę jeszcze go tylko nauczyć przypinać rower do barierki i będzie ok.
Znasz odpowiedź na pytanie: W jakim wieku sam?