Do sklepu osiedlowego mam naprawde blisko, ok 200m. Chciałabym wyskoczyć po pączki ale ubierac obu chłopców i ciągnąć ich na 5 minut dosłownie powoduje że naprawdę mi się nie chce 🙁 Ale pączki byśmy wszyscy zjedli i ja do kawki a i dzieci tez. A zostawić się ich w domu i wyskoczyć na chwilę z domu się boję. Jeden ma 3 lata drugi 6 lat. Ten 6-cio latek by został ale boję się co małemu do głowy strzeli 🙁
No i chyba nie pójdę po te pączuszki a z pomarańczową skórką mi się marzą 😀
Wyskoczyłybyście same bez dzieci na chwilę???
91 odpowiedzi na pytanie: W jakim wieku zostawiliście dzieci w domu?
Ja nie
Ale wiem, że moje córki by też nie chciały
Dodatkowo mieszkam na 16 piętrze więc też strach, że np zaklinowałabym się w windzie i nie wróciłabym tak szybko
ja miałam wczoraj straszny dylemat
młody chciał naleśniki patrzę zero mąki i teraz
czekać aż zaśnie iść dosłonie naprzeciw bloku do sklepu czy isć do sąsiadki
wybrałam drugą opcję poszłam do sąsiadki po mąkę wolałam nie ryzykować
a nie może ktoś skoczyć Tobie po pączki o np. sąsiadka
Mam mieszane uczucia.
Głównie dlatego, że dzisiaj we wszystkich sklepach z pączkami jakie mijałam były ogromne kolejki…
Zostawiałam samych 3 latka i 6 latkę. Ale naprawdę na chwilę (typu wyniesienie śmieci, czy właśnie wyjście do sklepu, ale najpierw sprawdzałam czy kolejki nie ma – mam sklep naprzeciwko i widzę). No i wiedziałam, że jak starszej powiem, że mają nie wariować i ma pilnować brata, żeby nic nie robił, to sobie da radę a mlody (wtedy jeszcze ;)) jej słuchał.
Z reguły sadzałam przed tv i zabraniałam się ruszać
Może tylko młodszego weźmiesz ze sobą?
jestem nieodpowiedzialna matką, bo zostawiam.
oczywiście rzadko i na chwilkę, ale zostawiam.
czasem mam potrzebę zejść do piwnicy, czy wyjść ze śmieciami, są to krótkie chwile.
dzieć ma 4 i pół roku
Ja bym zostawiła-tylko pod warunkiem,że kolejki w sklepie by nie było.
ja bym sie bała a starszy nie dałby się zostawić
mam dzieci w identycznym wieku- nie zostałyby
Ja bym nie zostawiła, bałabym się, że akurat w tej chwili, kiedy mnie nie będzie młodej coś by się stało
Czasem R. jak mnie nie ma musi zejść do piwnicy i kilka razy Hanię zostawił na chwilę samą, posadził ją na kanapie, włączył TV i powiedział, że ma się nie ruszać z kanapy i jak wracał po chwili siedziała w tym samym miejscu
Ale na wyjście do sklepu bym się nie odważyła – jeszcze nie teraz.
3 latka bym nie zostawiła, bałabym się że coś głupiego może przyjść do glowy.
Moja mama w czasie stanu wojennego została sama z dwójką dzieci bo tatę do Rosji wysłali; musiała wyjśc z domu i zostawiła nas na chwilę z bratem, wróciła a my się nożem bawiliśmy
Ja bym też nie zostawiła (pomijam już, że nie można zostawić dzieci bez opieki do lat 7). Mam naprawdę rozsądne córki, ale bałabym się, że:
1. może mi się coś stać po drodze i (lub) wrócę później niż zakładałam
2. dwójka dzieci zawsze się inaczej zachowuje niż jedno i nie wiadomo co im strzeli do głowy pod nieobecność rodziców, mimo, że dziewczyny są na 99,99% przewidywalne.
3. Ula, jako starsza siostra, zechciałaby być mamą dla młodszej i byłaby nadgorliwa (np. wymyśliłaby, żeby podgrzać jej picie, czego normalnie nie robi, bo nie pozwalam, ale przecież nie jestem w stanie przewidzieć każdej ewentualności).
Nie zostawiłabym 3 latka. Miłosz czasem sam zostanie.Ale 2 bym nie zostawiła.
Tym bardziej po tym co się ostatnio stało. Pamiętacie?Matka zostawiła 2 dzieci i poszła 3 do szkoły zaprowadzić.I jedno wyskoczyło i obca kobieta je złapała.
Moja teściowa zawsze opowiada, że swoje dwie córki rok po roku zostawaiała w domu zamknięte w pokoju z kablem powieszonym na klamce, tłumaczyła, ze klamki nie mozna dotykac bo jest pod prądem;) ( dziewczyny kojarzyły idee pastucha na pastwisku;)) Działało…. Ale to było 40 lat temu;)
ja bym zostawila…. Zdarzało się, że wychodziłam do ogródka np. Do sklepu mam min. kilometr więc odpada;)
Moja 6-latke na chwile bym zostawila (zaczelam zostawiac tej zimy jak zachorowala, a musialam zawiezc reszte do szkoly), ale 3- latki nigdy w zyciu! Juz bym ja ubrala i poleciala z nia pod pacha po te paczki 😉
Zostawialam 3 latka i biegłam za róg do piekarni – pod warunkiem ze spal podczas popoludniowej drzemki – a ja bilam rekordy predkosci do piekarni i z powrotem 😉
Nie spiacego 3 latka bym nie zostawiła.
Zostawialam Kube samego w domu odkad skonczyl 6 lat.
Potem Kuba ok. 8 letni zostawal na chwile z Krzysiem wtedy 4 letnim – max 20 minut.
Spokojnie moglam go zostawic.
teraz spokojnie zostawiam samego 6 latka lub ze starszym 10 latkiem i moge isc nawet na godzinne zakupy.
w wyjątkowych sytuacjach zostawiam prawie 8latke i 5,5latke razem na max 15 min- szybki wyskok do sklepu,
mlodszą zostawiam tez samą na podobny czas, gdy jest chora, a starszą muszę zawieźć/przywieźć ze szkoły,
zazwyczaj włączam film dvd, dawno nie oglądany (żeby był wyjątkowo atrakcyjny:D) i nie pozwalam ruszac się sprzed tv;)
Mam kolezanke, ktora notorycznie zostawia swojego najmlodszego podczas gdy ten spi po poludniu i jedzie po starszaki do szkoly. Mlody jakies pol godziny do 45 min jest sam. Jeszcze nigdy sie nie obudzil, a zostawiany jest od czasu chyba 2 latek, teraz ma 3,5.
Zawsze sie dziwie. Ja bym nie zostawila. Moze do piekarni za rogiem tak, jak Ty, ale nie na tyle…
Ja zostawiam czasem i na 1,5 godziny ale starsza córka ma 11 lat, zostaje z młodszą,która ma prawie 3 lata. Ale przyznaje ze to półtorej godziny to rzadko tylko wtedy gdy mam wywiadówke w szkole, ale na małe zakupy do pobliskiego sklepu oddalonego o 3 km bardzo czesto. Nie mam wyjscia, bo całe tygodnie jestem sama z 2 dzieci. i czasem jak teraz jest zimno nie chce mi się małej ubierac na pół godziny, wole poczekac aż starsza wróci ze szkoły.
No dłuzej nie mialabym odwagi.
Kiedys sobie nawet czas mierzyłam – normale wyjscie do piekarni i spowrotem – 6 minut.
Sprint przez trawniki z rozwianym wlosem i obledem w oczach – 2 min 45 sek 🙂
Pani z piekarni widziala, ze jak wchodze – to czekam w kolejce, a jak wpadam biegiem – od razu pierwsza mnie obsługiwała 😀
Zalezy od dzieci.
Teraz moj 4,5 latek zostaje sam jak odprowadzam starszego do szkoly- na ok 20min.
Oglada bajki w TV.
Nie da rady, wszystkie sąsiadki w pracy są. Koleżanka z bloku (inna klatka) też jest sama ale ma młodsze dziecko więc nie bede dziewczynie głowy zawracać. A po pączki pojedziemy przed szkołą, jedno ubieranie wszystkich bo już naprawdę mam dość strojenia wszystkich po 3 razy dziennie (do szkoły, ze szkoły, w szkole no i wszędzie targam młodszego)
Pączki muszą poczekać na kawkę popołudniową 😀
Dzieci nie zostawię boję się, młody ma naprawde czasem takie pomysły że
Ja zaczęłam zostawiać J. samą w domu jakieś 2-2,5 roku temu
Młoda miała 4,5-5 lat
Mam mniejsze obiekcje zostawiajac ją samą, niż miałabym zostawić ją z innym dzieckiem
Okna mam zabezpieczone (mieszkam wysoko),
Młoda może do mnie w każdej chwili zadzwonić, więc strachu nie ma
A poza tym ona jest dość rozsądna, wiem, że nie otworzy drzwi,
nie wyjdzie z domu ani nikogo nie wpuści.
Zazwyczaj siedzi i ogląda tv, albo gra na kompie
Znasz odpowiedź na pytanie: W jakim wieku zostawiliście dzieci w domu?