Problem z tych mniej poważnych: czy pod piżamę zakładacie majtki?
Ja rozumiem, że w pewnych sytuacjach to gatek się nie zakłada, ale wtedy piżamy też nie. Ale tak na codzień zawsze wydawało mi się, ze tak jakoś wygodniej, higienicznej i w ogóle założyć majtki. A małż twierdzi, że to fanaberia i dziwactwo, bo normalni ludzie nic pod piżamą nie mają.
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: W majtkach czy bez?
galopujaca tautologia 😀
Sciagnac bielizne hehehe po calym tygodniu chodzenia w niej dzien i noc i jeszcze w takie upaly to chyba zdrapac (fujj)
a to jak jestescie z facetem po X, to idziesz sie wykapac i zakladasz znow czyste itd… bo ja tam lubie zasnac wtulona w mojego m juz wtedy bez 🙂
A ja nie rozumie jak mozna spac w pizamie bez majtek, to rozumie ze codziennie (znaczy co wieczor) zakladacie czysta? No bo przeciez idac Twoim tokiem rozumowania, majtki po nocy sa be, to pizama tez jest be…
Nooo 🙂
Hm stwierdzilabym, ze prawdopodobienstwo nie bedzie wynosilo 1/2, gdyz zaczynamy od 10 (n) czystych majtek, ew powinno byc dopisane ze w szufladzie jest na dzien dzisiejszy n majtek po rozno czystych i brudnych, to wtedy moze byc takie prawdopodobienstwo przyjete 🙂
I to bedzie hm.. permutacja albo wariacja z powtorzeniami, tylko wlasnie,…pytanie: skad wiemy co zrobil z tymi majtkami brudnymi, to musimy policzyc chyba tu jeszcze prawdopodobienstwo czy cos… nie mam sily myslec, alez bardzo to jest normalnie frapujace problem natury czysto matematyczno filozoficznej… a rozwiazanie brzmi: co to kogo interesuje 🙂 hehehehe
hehehe… dobre !!!!!
Nie zakładam:)
nie
Dlatego piżamy się nie zakłada 😉
Też jestem ciekawa:)
czyli posciel codziennie do zmiany 😉
rano też świeże – i tu jest pies pogrzebany: jestem nieekonomiczna, bo za dużo majtek zużywam (teoria mojego małża)
To może w dzień bez majtek i bilans się wyrówna?
i bez stanika :Nie nie:
małż byłby szczęśliwy. studenci pewnie też, tylko ja, głupia nie chcę sie zgodzić 😉
To zalezy, jak sie lezy 😉
Ja rzeczywiscie musze zmieniac codziennie i do tego raz na dwa tygodnie malowac sciany w sypialni 😉
przekażę mężowi. przy tobie to ja jestem ucieleśnieniem oszczędności 😉
to zależy, kto tak leży
Lea co Wy robicie w nocy z tymi ścianami?
przepraszam, moja wyobraźnia podsuwa mi różne ciekawe obrazy
Pewnie, że forum się nie zna – powinno być tak, jak najchętniej widzieli by faceci – żona obok nagusieńka jak Bóg stworzył 😉
buhahah sie normalnie tak usmialam, ze akurat herbate pilam i cala sie oblalam 🙂 buhahahaha
hm… to co Wy robicie w tej sypialni??/ nie sledze Twoich wpisow, ale chyba toc Wy jcys “swiezi” bardzo jestescie 🙂 Ale ja tez bylam mloda i swieza i owszm, lozko sie rozwalilo, stol polamalo, ale sciany…?????? 🙂
hehe no mi tez 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: W majtkach czy bez?