Problem z tych mniej poważnych: czy pod piżamę zakładacie majtki?
Ja rozumiem, że w pewnych sytuacjach to gatek się nie zakłada, ale wtedy piżamy też nie. Ale tak na codzień zawsze wydawało mi się, ze tak jakoś wygodniej, higienicznej i w ogóle założyć majtki. A małż twierdzi, że to fanaberia i dziwactwo, bo normalni ludzie nic pod piżamą nie mają.
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: W majtkach czy bez?
bo tylko świeżynki mają taką ograniczaną fantazję. z czasem zdobywa się więcej… umiejętności
dołączam do nienormalnej części forumowiczek śpiących w majtach 😉
odkąd mi się wydzieliny jakoś tak zwiększyły ileś lat temu koniecznie potrzebuję rusztowania dla wkładki higienicznej, inaczej nie wyrobię
ale zaraz zaraz
dlaczego to mąż marchewkowej ma decydować która z nas jest normalna a która nie? 😉
nie zgadzam się:Nie nie:
jetem normalna – śpie w majtkach:Taniec::Taniec::Taniec:
😉
no wlasnie mialam o to zapytać czy te co spią w nocy w majtasach uzywaja wkladek.
uzywam codziennie bielizny na dzien i nie zdaza mi sie nosic bielizny bez wkladek.
No tak w sumie… zreszta z czasem to sie mniej uzywa to nie trzeba i tak tak czesto malowac hehehe 🙂
No to z tego co zrozumialam, to wlasnie jestes wg niego normalna. Albo i nie zrozumialam dobrz, nie wiem juz 🙂 Moze zrobimy ankiete i wtedy bedziemy wiedziec, ktore gora 🙂 I okaze sie kto jest “normalny” dzieczyny w majtolach gora 🙂 :Impreza: (chcialam emotka z flaga, ale nie ma )
A ja tam roznie, jak cos ze mnie tam cieknie to nosze wkladki, a jak sucho jest to nie nosze bo i po co dodatkowa wartwe zakladac 🙂
Ciekawe, że jeszcze nie wypowiedziała się żadna, która w dzień majtek nie nosi….. 😉
a ble, jednak zle zrozumialam 🙂 hehehe
Probowalam, ale hm… mimo ze wszystko bylo ok i spodnie niby czyste byly, to jakos tak i tak do prania je dawalam, a ze nie mam tylu par spodni, coby codziennie nowe zakladac, to zrezygnowalam z tego 🙂 To juz lepiej pod spodniczke nie nosic (czy sukienke) wajna sprawa i jaka oszczednosc, tylko czasem podwiewa i chlodno jest 🙂 A ze od jakiegos czasu moje nogi nie prezentuja sie zbyt okazale i w spodniczkach (sukienkach) nie chodze a jak juz to takich za kolane (to juz takie niefajne mi sie wydaje) no to majtki nosze stale i ciagle. (edytuje by dodac- zmieniam i piore i zakladam czyste hehehehe )
bez wkładki ani rusz o żadnej porze
a ja znam taka jedna
Ale to nie z tego forum 😀
Znam co najmniej dwie i pół 😉
skłamałabym, gdybym powiedziała, ze żadna z nich nie bywa na forum 😉
eeee to ja sie przyznam tak szczerze, że jak byłam w ciąży z Weronika to zdarzyło mi sie nie założyć majtek, ale tylko jak byłam w spódnicy, bo miałam ogromny wstręt do bielizny w tym okresie, a jak mąż sie o tym dowiedział to przed każdym wyjściem sprawdzał czy mam majtki… Na szczęście teraz tego nie mam
i mi też 😀
no boski wątek po prostu!!
pół?… hmmm…
coś mi się po głowie kołacze, że jakiś (dłuższy) czas temu coś na forum o tym było….
no i mamy ankiete,
ale wynik będzie oczywisty;)
Noo- ja tam spie w kłusej koszulce BEZ niczego pod spodem… A jak juz spodnie pizamkowe zakładam to potem je piore- bo to jak 2x te same majtki założyc…
lea——–ja sie tez zainteresuje tymi scianami;)
No właśnie takich przypadków ankieta nie uwzględnia
o to jeszcze kilku wariacji nie uwzglednia
Znasz odpowiedź na pytanie: W majtkach czy bez?