W wieku 70 lat urodziła pierwsze dziecko

No comment.

[Zobacz stronę]

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: W wieku 70 lat urodziła pierwsze dziecko

  1. Zamieszczone przez Vala
    tego nie wiemy
    może akurat wychowa to dziecko lepiej niz niejedna młoda matka…

    Nie potrafie sobie tego nawet wyobrazic… Przeciez nie bedzie jakas super mama w tym wieku chocby z braku sil, ktory jest oczywisty z wiazacym sie wiekiem.
    Chyba ze taka mama ma kupe kasy, i bedzie miala 4 nianki (jedna w ciagu dnia, inna noce, inna a weekendy i jeszcze jedna ‘w razie czego’) jak Jennifer Lopez.

    • Zamieszczone przez malimarta
      Nie potrafie sobie tego nawet wyobrazic… Przeciez nie bedzie jakas super mama w tym wieku chocby z braku sil, ktory jest oczywisty z wiazacym sie wiekiem.
      Chyba ze taka mama ma kupe kasy, i bedzie miala 4 nianki (jedna w ciagu dnia, inna noce, inna a weekendy i jeszcze jedna ‘w razie czego’) jak Jennifer Lopez.

      ma liczną rodzinę

      • Wiecie co wam powiem?Oceniacie a nie wiecie,a może ta kobieta jest okazem zdrowia,jest pełna sił,nie ma żadnych problemów,i wiecie co?Zgodzę się również z którąś z wypowiedzi(przepraszam nie chce mi się jej szukać)może akurat ona będzie dużo lepszą matką od niejednej z nas młodszych od niej??Pozatym to nie wiem może się mylę ale chyba lekarze wykonują zabieg in vitro prawda??Więc chyba lekarze również wiedzą czy kobieta jest w stanie fizycznie donosić ciążę,bo chyba wszystkie wiemy że jest to obciążenie dla kręgosłupa…(i to jakie czasami…:))Zaufajcie lekarzom zanim napiszecie że jest chore rodzenie dzieci w tym wieku.A może akurat ona będzie żyła ponad sto lat??I wychowa to dziecko najlepiej jak potrafi??Kto powiedział że w wieku 80kilku lat musi odrazu umrzeć,jeśli jest zdrowa,nic jej nie dolega(a tak chyba jest jeśli lekarze się zgodzili na zabieg)to pewnie długo jeszcze pożyje i zdąży wychować dziecko.Dla mnie komentarze,typu wariatka,patologia… Poprostu żenada i tyle,świadczy to moim zdaniem o bardzo niskim poziomie tolerancji dla tych osób…

        • Zamieszczone przez Vala
          ma liczną rodzinę

          no wlasnie, jej maz zakladal, ze krewni zaopiekuja sie tym dzieckiem, czy nie ma tu odrobiny egoizmu? czy wlasnie dlatego nie powinni nie decydowac sie na in vitro? wiedza, ze nie bedzie im dane dlugo cieszyc sie dzieckiem, wychowywac go, a jednak sie decyduja?

          • Zamieszczone przez Devilry
            No comment.

            tak sobie myśle, ze chyba czas pokaże co wyniknie z takiej decyzji
            uwazam ze moze byc naprawde skrajnie różnie

            • Zamieszczone przez Jumo
              tak sobie myśle, ze chyba czas pokaże co wyniknie z takiej decyzji
              mysle ze moze byc naprawde skrajnie różnie

              Się podpiszę

              • Zamieszczone przez kantalupa
                a ja jakos nie potrafie sie oburzyc
                moze nie spelnia idealnych warunkow na posiadanie dzieci, bo wiek, bo moze juz nie potrafi tak sie ladnie dookola dziecka zakrzatnac jak dwudziestolatka

                nie rozumiem tez, dlaczego dziecka zal
                bardziej zal mi dzieci, ktore musza zyc w patologicznych rodzinach, bez milosci, bez poszanowania podstawowych potrzeb

                argument o naturze i menopauzie tez mnie nie przekonuje: natura tak samo jak menopauze stworzyla choroby w jakims celu
                po to zeby dokonywac naturalne selekcji i usuwac osobniki o slabych genach, potencjalnie bedace przyszlym zagrozeniem dla stada, w ktorym zyjemy – promocja slabych genow nie wychodzi ludzkosci na dobre
                a jednak za wszelka cene z natura walczymy na tym froncie

                nie znamy szczegolow zycia tej pani a jednak juz zostala potepiona:(

                ja z racji swojego doświadczenia bałabym się jednego
                to straszne pochować swoją matkę w młodym wieku….. wiem to
                a w tym wypadku to pewne 🙁

                • A może i nie??Nigdy tego nie wiemy,a może matka która ma 20lat prędzej umrze niż ona… Nie wiecie co się może przydarzyć…

                  • Zamieszczone przez agusia3478
                    Wiecie co wam powiem?Oceniacie a nie wiecie,a może ta kobieta jest okazem zdrowia,jest pełna sił,nie ma żadnych problemów,i wiecie co?Zgodzę się również z którąś z wypowiedzi(przepraszam nie chce mi się jej szukać)może akurat ona będzie dużo lepszą matką od niejednej z nas młodszych od niej??Pozatym to nie wiem może się mylę ale chyba lekarze wykonują zabieg in vitro prawda??Więc chyba lekarze również wiedzą czy kobieta jest w stanie fizycznie donosić ciążę,bo chyba wszystkie wiemy że jest to obciążenie dla kręgosłupa…(i to jakie czasami…:))Zaufajcie lekarzom zanim napiszecie że jest chore rodzenie dzieci w tym wieku.A może akurat ona będzie żyła ponad sto lat??I wychowa to dziecko najlepiej jak potrafi??Kto powiedział że w wieku 80kilku lat musi odrazu umrzeć,jeśli jest zdrowa,nic jej nie dolega(a tak chyba jest jeśli lekarze się zgodzili na zabieg)to pewnie długo jeszcze pożyje i zdąży wychować dziecko.Dla mnie komentarze,typu wariatka,patologia… Poprostu żenada i tyle,świadczy to moim zdaniem o bardzo niskim poziomie tolerancji dla tych osób…

                    ale my wiemy, ze jest w stanie donosic ciaze, bo ona juz to zrobila, wiemy rowniez, ze moze zyc 100 lat, tez tak zakladalam i wiemy, ze ciaza to obciazenie dla kregoslupa, wiemy rowniez, ze ciaza jak i porod to dosyc duze obciazenie organizmu, wydaje mi sie, ze dla 70letniej kobiety jeszcze wieksze jak dla 20latki…
                    pisalam rowniez, ze widocznie jestem malo tolerancyjna albo jeszcze niewiele w zyciu widzialam/slyszalam i stad moje zdanie…moze jak bede juz babcia to tez bede chciala miec dziecko…do wozka wsadze corke, wnuczke i prawnuczke, a moze ta beda chlopcy…i kazdy kto mnie zobaczy pomysli, ze mi sie poszczescilo i urodzilam trojaczki

                    • Zamieszczone przez olencja
                      ja z racji swojego doświadczenia bałabym się jednego
                      to straszne pochować swoją matkę w młodym wieku….. wiem to
                      a w tym wypadku to pewne 🙁

                      o tym nawet nie wspomne 🙁

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        Moja nadal jest

                        i moje dwie

                        • A to przepraszam nie zauważyłam że donosiła,to tym bardziej znaczy o tym że jest zdrową kobietą,nie ma problemów,więc kto powiedział że zaraz musi umrzeć,że ją dzieci pochowają,dzieci 20 latki mogą matkę pochować wcześniej niż jej dzieci ją…

                          • Zamieszczone przez Figa123
                            Bo każda ma swoja pulę wyznaczoną swoimi genami, tak sądzę.

                            Mówi się, że statystycznie kobiety, które wcześniej zaczynają miesiączkować,
                            wcześniej wchodzą w okres menopauzy.
                            No ale to tylko statystyka,
                            i pewnie średnio się to przekłada na pojedyncze osoby.

                            zdaje sie że rezerwa jajnikowa to sie nazywa
                            tak se dumam

                            • Zamieszczone przez agusia3478
                              A może i nie??Nigdy tego nie wiemy,a może matka która ma 20lat prędzej umrze niż ona… Nie wiecie co się może przydarzyć…

                              taaaaa
                              i jeszcze napisz, że jej wnuki nie są z góry skazane na brak babci 🙄

                              • Zamieszczone przez malimarta
                                No coz, nie uszukujmy sie… Kobieta o ktorej mowa miala szanse byc wiele lat na to zeby byc matka… niestety jej czas dawno minal.

                                no nie bardzo chyba miala szanse
                                in vitro ile lat jest?
                                ile lat jest w miare dostepne dla wiekszej rzeszy osob?

                                u nas w sumie w latach osiemdziesiątych naprzyklad, baaaaaaaaaardzo duzy odsetek leczących sie dziś (z sukcesem) na nieplodnosc par nie mialoby szans na potomstwo wcale
                                usg?
                                badania hormonalne?
                                laparoskopia?
                                badanie nasienia?
                                gdzie tu mowic o inseminacji, albo in vitro….

                                moim zdaniem to tak nie do końca miala na to kupe czasu, a postanowila sobie poczekac i zajsc przy 70-tce….
                                no jakoś za cholere nie umiem jej tak jednoznacznie potępić

                                • No akurat w kwestii wnuków to się zgodzę…

                                  • Zamieszczone przez olencja
                                    ja z racji swojego doświadczenia bałabym się jednego
                                    to straszne pochować swoją matkę w młodym wieku….. wiem to
                                    a w tym wypadku to pewne 🙁

                                    olencja, przykro mi z powodu twoich doswiadczen
                                    ale gdyby tak naprawde obrocic dyskusje w licytacje doswiadczen, nigdy nie doszlibysmy do zadnych wnioskow
                                    moglabym podzielic sie smutkiem dziecka z rodziny – powiedzmy delikatnie – dysfunkcyjnej
                                    opinia zawsze bedzie przefiltrowana przez nasze wlasne doswiadczenia
                                    cenne, oczywiscie
                                    co do tego nie mam watpliwosci
                                    i dla mnie to bylby synonim konca swiata

                                    mnie ta pani nie przeszkadza
                                    a juz na pewno nie wywoluje u mnie potoku negatywnych ocen
                                    nie wiem o niej niczego
                                    zyje w innej kulturze
                                    dlaa przykladu tutaj w bulgarii, wychowaniem dzieci zajmuja sie bardzo czesto dziadkowie
                                    to tez spore odstepstwo od naszej normy

                                    o indiach pojecie mam male
                                    moze rola matki jest tam inna niz u nas?

                                    w tej calej sytuacji jest wiele zmiennych
                                    oczywiscie mozna miec begatywne odczucia, tego nie da sie uniknac
                                    mnie tez pozmne macierzynstwo raczej pociaga, widza wiele minusow, ale patologia to wyjatkowo ciezkie slowo
                                    i jakos nad nim przejsc do porzadku dzienego nie umiem

                                    jeszcze po drodze odpowiadajac komus innemu, przepraszam, nie mam sily wracac do poprzednich postow: oczywiscie otwarte forum pozwala wyrazac wlasne zdanie
                                    wiec w zasadzie tak rozumujac mozna kogos bezkarnie nazwac “idiota,” prawda?
                                    a jednak nie, bo kazdy ma jakies granice tego, co przystoi
                                    moje granice narusza nazywanie bohaterki watku osoba patologiczna, chora, a sytuacji masakra
                                    i to chyba wyczerpuje moj udzial w tej dyskusji

                                    • Zamieszczone przez Jumo
                                      no nie bardzo chyba miala szanse
                                      in vitro ile lat jest?
                                      ile lat jest w miare dostepne dla wiekszej rzeszy osob?

                                      u nas w sumie w latach osiemdziesiątych naprzyklad, baaaaaaaaaardzo duzy odsetek leczących sie dziś (z sukcesem) na nieplodnosc par nie mialoby szans na potomstwo wcale
                                      usg?
                                      badania hormonalne?
                                      laparoskopia?
                                      badanie nasienia?
                                      gdzie tu mowic o inseminacji, albo in vitro….

                                      moim zdaniem to tak nie do końca miala na to kupe czasu, a postanowila sobie poczekac i zajsc przy 70-tce….
                                      no jakoś za cholere nie umiem jej tak jednoznacznie potępić

                                      no niby nie ale kurcze nie oszukujmy sie, kobieta raczej nie ma przed soba za duzo zycia (no chyba, ze jest szczesciara), moze nie mogla wczesniej zajsc w ciaze ale czy moment, ktory wybrala nie jest szokujacy, czy to jest godne podziwu?
                                      Zastanawiam sie czy ona bedzie miala czas przekazac swojemu dziecku wszystko czego chcialaby go nauczyc, czy bedzie mogla pokazac mu swiat…wszystko co moga zrobic mlodsi rodzice, co Wy przekazujecie swoim dzieciom…wiecie co mam na mysli? Czy chcielibyscie zyc ze swiadomoscia, ze juz juz niedlugo Was zabraknie, a Wasze maluchy zostana z najbardziej kochajacymi krewnymi (ale tylko krewnymi)?
                                      Naprawde zastanawiam sie czy ja i moje otoczenie jest tak bardzo nietolerancyjne, rozmawialam o tym dzisiaj z kilkoma osobami (znajomymi) i dla nich to rowniez bylo niepojete.

                                      • Zamieszczone przez zewunia
                                        no niby nie ale kurcze nie oszukujmy sie, kobieta raczej nie ma przed soba za duzo zycia (no chyba, ze jest szczesciara), moze nie mogla wczesniej zajsc w ciaze ale czy moment, ktory wybrala nie jest szokujacy, czy to jest godne podziwu?

                                        dla mnie jest zaskakujący, ale nie szokujący
                                        godny podziwu też nie – bardziej skłaniałabym sie ku opcji – najwczesniej mozliwy
                                        bo zakładam, ze gdyby miala mozliwosc urodzilaby dziecko wczesniej…

                                        Zastanawiam sie czy ona bedzie miala czas przekazac swojemu dziecku wszystko czego chcialaby go nauczyc, czy bedzie mogla pokazac mu swiat…

                                        mozna sie zastanawiać, jasne
                                        ale to chyba czas pokaże

                                        • Zamieszczone przez kantalupa
                                          ………..

                                          no w sumie masz rację
                                          ja tylko napisałam o swoich odczuciach

                                          to bardzo trudny temat
                                          nie popieram nie potępiam
                                          po prostu nie wiem

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: W wieku 70 lat urodziła pierwsze dziecko

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general