Wakacje
Jak lubicie spędzać wakacje?
“Stacjonarnie” czy zwiedzając?
Morze, góry czy jeziora – bez czego nie wyobrażacie sobie idealnych wakacji?
Ja uwielbiam wodę – nie wyobrażam sobie urlopu bez morza czy jeziora.
Lubię posiedzieć na leżaczku, poopalać się, poleniuchować
od czasu do czasu troszkę pozwiedzać – ale bez przesady 😉
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
Życzenia wielkanocne dla rodziców od wychowawcy. Czego życzyć na święta?
Zabawki z filmów i bajek, które dzieci uwielbiają – idealne prezent na Dzień Dziecka
Od kiedy przerwa wielkanocna w szkole 2024? Uczniów czeka niebawem sporo odpoczynku. Wielkanoc to dopiero początek
Quiz wielkanocny. Sprawdź, jak dużo wiesz o tych świętach. Nie będzie łatwo!
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
54 odpowiedzi na pytanie: Wakacje
Stacjonarnie to nie dla nas, my tylko jeżdżąc, zwiedzając włócząc się.
Wakacje dla nas to: pokazy lotnicze i góry, góry i jeszcze raz góry.
dzieci bardzo lubią jeździć nad morze, mnie taki wypoczynek oraz morze zabija.
Pewnie dlatego że XX lat nad morzem mieszkałam nie nie kręcą mnie te wodne klimaty.
Jeździmy nad morze przy czym organizujemy to tak, ze jak już mnie trafia od tego siedzenia na plaży i kopania w piachu – maż zostaje z dziećmi a ja łaże po okolicy 🙂
Ale w góry – cała rodziną i codziennie łażenie – to jest to co wszyscy lubimy 🙂
ja tak jak Ty Asik, najlepiej pół na pół
ale wodę do kąpania się musimy mieć 🙂
wyłącznie morze, plaża, książka:)
Aktualnie: palma + leżak.
Jeżeli zwiedzanie to na własną rękę, nie zorganizowanym autokarem
zdecydowanie wybieram morze, włóczenie się po plaży 🙂 i plażowe gry siatkówka, czy nasza rodzinna wersja gry w bule.
do czasu gdy nie było młodego lubiłam też poleniuchować z książką na plaży, ale od czasu gdy młody jest nie da się przy nim czytać i nie lubię siedzenia na plaży podobnie jak nie znoszę placów zabaw 😉
na wakacjach potrzebuję przede wszystkim morza, jego szumu i słońca – to jest to co daje mi siły witalne 🙂
garsta, jeszcze z rok-dwa i znowu będziesz mogła poczytać na plaży 🙂
odkąd Nina skonczyła 4 lata znowu mnie ta przyjemność dotyczy
pocieszyłaś wynika z tego, że jest szansa, że już niedługo mi się zacznie, ale za to Tobie znów się skończy 😉
nooo ale miałam 4 lata luzu w międzyczasie 😉
Dalas mi nadzieje, Vieshacku drogi 🙂 – ja juz dni, godziny odliczam. Na razie na liczniku mamy 2 i 5m i o czytaniu nie ma mowy, uuu…
A czytac kocham najbardziej na swiecie. A moje idealne wakacje, to zeby mi wszyscy dali swiety spokoj. Na tydzien na przyklad i najchetniej w gorach. Ale moge takze w chacie siedziec, bo na plaze to wolami mnie nie zaciagna…
Edytuje, bo dojrzalam suwak u Vieshacka!!!! Wow, gratulacje!!!! 🙂
no tak, przez te cztery lata zdołałaś odpocząć i nadrobić wszelkie zaległości 😉
teraz na mnie pora
nie umiem w bezruchu
najchetniej wyjazdy na wlasna reke, a nawet jak jest to hotel 2tyg w turcji to i tak z mozliwoscia poruszania sie mozliwie bez ograniczen
ja się ostatnio bardziej stacjonarna zrobiłam
jak byliśmy młodsi to ciągle nas nosiło, jeździliśmy na stopa, z namiotem, całe wakacje w drodze, skakaliśmy z miejsca na miejsce – innych sobie nie wyobrażaliśmy 🙂
nawet jeszcze w ciąży z Niną zaliczyliśmy tego typu wakacje 🙂
to były czasy
teraz chętnie połażę i pozwiedzam, ale część typowo relaksacyjna też musi być.
ale od czasu do czasu marzy mi się znowu pojechać po prostu przed siebie ustalając plan wakacji na żywo, po drodze 😉
pół na pół
wczasy 2 tyg. + wynajęty samochód = moczenie tyłka w ciepłym morzu i zwiedzanie na własną rękę
U mnie podobnie,
zawsze na własną rękę, mobilnie,
co do miejsca – przeważnie góry,
chociaż staramy się co roku zobaczyć coś nowego, dużo zwiedzamy…
Po ubiegłorocznych wakacjach nad Bałtykiem, na długo jednak
wyleczyłam się z polskiego morza 🙁
A co się działo?
Dla mnie prawdziwe wakacje są wtedy, gdy chociaż na 2 dni wyląduje na półwyspie helskim. Uwielbiam.
A tak naprawdę – tydzień mogę na plaży leżeć, ale dwa tygodnie nigdy w życiu.
Uwielbiamy zwiedzać i jeździć, ale absolutnie nie na zorganizowane wycieczki.
Stawiam zdecydowanie na morskie klimaty.
Środkowe wybrzeże,
rezerwacja hotelu w styczniu, wakacje w lipcu.
Po przyjeździe okazuje się, że nasze pokoje są zajęte, bo nastąpiła pomyłka…
Szukają nam noclegów w hotelu po drugiej stronie ulicy, jako zadośćuczynienie mamy mieć gratis posiłki…
w tymże hotelu jest grupa kolonijna pod hasłem “obóz adrenalina” – no comment…
po 3 dniach zwolniły się dla nas owe pokojew hotelu pierwszym,
przenosimy się,
dostajemy pokój za 50zł od osoby, w którym ja mam klaustrofobię, w czasie
deszczu po ścianach ścieka wilgoć,
brak czajnika, a szafa grozi zawaleniem….
Uciekamy stamtąd, płacimy rachunek i ku naszemu zdumieniu posiłki
mamy pełnopłatne, po naszej interwencji pani z recepcji stwierdziła, że
nie policzyła nam przecież za dwuletnie dziecko……………
Ponadto, na plaży był syf, w mieście tłumy rozwrzeszczanych kolonistów, którymi NIKT przez cały dzień się nie zajmował, ogólny chaos, ogromne kolejki,
spacer po molo wyglądał jak walka na ringu – przepychanie się łokciami itp.
Na chodnikach królowała wszechobecna chińszczyzna, ceny z kosmosu i HUK
automatów, cymbergajów i innych ustrojstw tego typu….
uciekamy w Bory Tucholskie i……… zakochałam się w tym miejscu
i moja miłość do tego miejsca trwa i trwa… i to jedyny pozytyw tego wyjazdu.
Redyna – bo może Wy nie wykupiliście normalnych wakacji tylko jakiś obóz przetrwania? 😉
jeszcze bedą na surwajwlu w tvn:)
Zapewniam, że najnormalniejsze pod słońcem
na dodatek sprawdzone przez znajomych,
a ja sama powróciłam tam po 14 latach 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Wakacje