Wakacje marzeń….

.. no właśnie…..

Wyobraźcie sobie:
– karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
– tylko 1 miesiąc wolnego,
– ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
– dzieć, dwa dziecie lub więcej

Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

71 odpowiedzi na pytanie: Wakacje marzeń….

  1. mialam wlasnie napisac, ze wakacje marzen trwalyby rok, ale skoro to ma byc miesiac to przepraszam 😉

    dla mnie wypoczynek to swiety spokoj… a dopiero potem jakies miejsce… jednego wymarzonego nie mam
    a poniewaz nie latam samolotem, marzenia ograniczone

    • wawa – singapur -3 dni postoju
      singapur – sydney – 2 tyg rajdu po australii
      sydney – oakland – tydzien – 10 dni nowa zelandia
      oakland – bangkok – 3 dni postoju
      bangkok – wawa

      dokladnie tak.

      • Zamieszczone przez komanczera
        .. no właśnie…..

        Wyobraźcie sobie:
        – karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
        – tylko 1 miesiąc wolnego,
        – ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
        – dzieć, dwa dziecie lub więcej

        Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

        Brzmi, jakbyś miała to wszystko tylko brak końcowej decyzji:)

        • Bara bara na Bora Bora 😉

          • TO JA bym zrobiła tak:
            z tą visą przeprowadziłabym się do Włoch i na ten miesiąc na wakacje przyjechała do Polski:)

            • Zamieszczone przez bruni
              TO JA bym zrobiła tak:
              z tą visą przeprowadziłabym się do Włoch i na ten miesiąc na wakacje przyjechała do Polski:)

              bruni, jestes genialna:D
              Tez bym tam sie chetnie przeprowadzila, kocham ten kraj:)

              • moj geniusz brnie dalej – kupiłam bym chate nad jez. Como, najlepiej przez płot z Clooneyem:)

                • kolejna rozmarzona 😀
                  dobrze że nie musimy czekać 😉

                  • Zamieszczone przez komanczera
                    .. no właśnie…..

                    Wyobraźcie sobie:
                    – karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
                    – tylko 1 miesiąc wolnego,
                    – ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
                    – dzieć, dwa dziecie lub więcej

                    Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

                    My juz takie wakacje mamy zaplanowane (w marzeniach).
                    2-3 miesiące podrózy po zachodnich stanach USA- najlepiej na motocyklu, a z dziecmi to jakims jeapem…
                    Tylko, ze dzieci musza byc nieco większe….. teraz to z nimi żaden wypoczynek:(

                      • Zamieszczone przez bruni
                        TO JA bym zrobiła tak:
                        z tą visą przeprowadziłabym się do Włoch i na ten miesiąc na wakacje przyjechała do Polski:)

                        Bruni jesteś genialna! 🙂 Ja tu już planowałam co i jak, ale Twój pomysł przebił wszystkie 😀

                        • Zamieszczone przez komanczera
                          .. no właśnie…..

                          Wyobraźcie sobie:
                          – karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
                          – tylko 1 miesiąc wolnego,
                          – ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
                          – dzieć, dwa dziecie lub więcej

                          Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

                          Gorące morze, plaża, cieplo – pojechałabym gdziekolwiek… Mieszkanie w hotelu z kilkoma gwiazdkami (takie marzenie z dziecinstwa). 2 tygodnie poproszę.
                          A potem Tatry, Sudety, Beskidy… i łazęga 🙂 Tylko że to drugie wbrew pozorom na razie mniej realne – musiałabym z tej katry kredytowej wydać na lektyke dla mężą – jego chodzenie po górach nie bawi…. 🙁

                          • Zamieszczone przez komanczera
                            .. no właśnie…..

                            Wyobraźcie sobie:
                            – karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
                            – tylko 1 miesiąc wolnego,
                            – ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
                            – dzieć, dwa dziecie lub więcej

                            Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

                            Dzieci z dziadkami do jakiegoś hotelu z basenem na Kanary.
                            My na Kilimandżaro. Potem może jeszcze jakieś safari, jakby czasu zostało…

                            • Zamieszczone przez Jagoda42
                              My juz takie wakacje mamy zaplanowane (w marzeniach).
                              2-3 miesiące podrózy po zachodnich stanach USA- najlepiej na motocyklu, a z dziecmi to jakims jeapem…
                              Tylko, ze dzieci musza byc nieco większe….. teraz to z nimi żaden wypoczynek:(

                              Z Visą bez limitu to masz 3 opiekunki do dzieci i prywatny samolot, noclegi w najlepszych hotelach świata i kapiele w mleku…. i w 30 dni dookoła świata, wszystkie najpiękniejsze zakatki naszej planety Indie, Meksyk, Karaiby i nurkowanie z delfinami, oj ja bym wiedziała co z taka karta zrobić tylko niech ktos mi ja da 🙂 😛

                              • ja bym skromnie – najpierw pare dni w moim ukochanym Amsterdamie, potem z tydz w Paryzu, a potem juz SUN OF JAMAJCA 🙂 :):) i tam ful wypas, jak mowi moja kumpela ( sorki ) ” Ja pierdze w lezak a inni mi tylko donosza ” ( znaczy drinki donosza, bo kolezanka nigdy nie odmawia ). Bialy piach, palmy, bryza,,,, i w tle ZADNYCH dzwiekow typu ” MAAAAAAAAMA !!!”

                                • tylko we dwoje

                                  ja:Bora Bora, Nowy York
                                  mąż: zapewne Tokyo

                                  własnie “latam” po swiecie w google earth….rozmarzyłam sie:)

                                  • gory na Alasce – zdobycie kilku szczytow…
                                    Ta viza bez limitu nie bylaby mi az tak potrzeban…
                                    ale ten miesiac wolnego….

                                    • A ja bym chciała być takim skoczkiem, jak w filmie Jumper… pyk pyk i ciągle jestem gdzie indziej, widział ktoś? Nie żeby mnie tak gonili jak tego gostka, ale pyk pyk, chcę być tu to jestem, chce tam też jestem. I wtedy żadna karta kredytowa nie byłaby mi potrzebna….. hmmm 🙂

                                      A tak na poważnie, ciężko się zastanawiam, jak spędzić w tym roku urlop. Może mi coś doradzicie. NIe mam zbyt wielkiej kasy… 5500 do wydania, bo tyle odłożyłam. Chcę pojechać gdzies w fajne miejsce, zebyśmy mogli “odpocząć” z dziećmi, żeby można było coś oryginalnego zobaczyć…. no i musi być koniecznie za granicą.
                                      Chciałam jechać na Kretę, ale doczytałam, ze 3 rzeczy godne odwiedzenia, to spacer po kamieniach (z wózkiem???sic!) do wąwozu, ruiny starożytnego miasta (no tam bez kamieni i to jedno z miejsc które można odwiedzić. ) plaże, do których wiodą górskie ścieżki po kamieniach (!) i wieczór kreteński na którym raczej głupio będziemy wyglądali uganiając się za dziećmi. Wyszło, ze mamy jedną wycieczkę… a ja lubie zwiedzać, nawet mimo wózka przed sobą.
                                      Doradźcie coś!!!

                                      • Zamieszczone przez komanczera
                                        .. no właśnie…..

                                        Wyobraźcie sobie:
                                        – karta VISA bez ŻADNEGO limitu,
                                        – tylko 1 miesiąc wolnego,
                                        – ty, Twój mąż/chłopak/druga połówka
                                        – dzieć, dwa dziecie lub więcej

                                        Ale tylko z tymi czynnikami….. i teraz gdzie, kiedy, jak i dlaczego????

                                        A musi być z dziećmi?
                                        Bo moje WAKACJE MARZEŃ są GDZIEKOLWIEK byle bez dzieci 😉

                                        • Zamieszczone przez Gablysia
                                          A ja bym chciała być takim skoczkiem, jak w filmie Jumper… pyk pyk i ciągle jestem gdzie indziej, widział ktoś? Nie żeby mnie tak gonili jak tego gostka, ale pyk pyk, chcę być tu to jestem, chce tam też jestem. I wtedy żadna karta kredytowa nie byłaby mi potrzebna….. hmmm 🙂

                                          A tak na poważnie, ciężko się zastanawiam, jak spędzić w tym roku urlop. Może mi coś doradzicie. NIe mam zbyt wielkiej kasy… 5500 do wydania, bo tyle odłożyłam. Chcę pojechać gdzies w fajne miejsce, zebyśmy mogli “odpocząć” z dziećmi, żeby można było coś oryginalnego zobaczyć…. no i musi być koniecznie za granicą.
                                          Chciałam jechać na Kretę, ale doczytałam, ze 3 rzeczy godne odwiedzenia, to spacer po kamieniach (z wózkiem???sic!) do wąwozu, ruiny starożytnego miasta (no tam bez kamieni i to jedno z miejsc które można odwiedzić. ) plaże, do których wiodą górskie ścieżki po kamieniach (!) i wieczór kreteński na którym raczej głupio będziemy wyglądali uganiając się za dziećmi. Wyszło, ze mamy jedną wycieczkę… a ja lubie zwiedzać, nawet mimo wózka przed sobą.
                                          Doradźcie coś!!!

                                          Na Kretę za późno – upieczecie się 🙁

                                          Ja się wybieram na Kretę, ale w kwietniu i bez dzieci – takie przejście przez góry z plecakiem (ścieżka około 200km) i zahaczenie o wszystkie możliwe ruiny (tam jest nie tylko Knosos).
                                          Tam jest duzo różnych wąwozów – ale te w których byłam (nie ten najbardziej turystyczny), to porównywałabym stromością i stopniem trudności do Rochaczy – strome, kamieniste zarośnięte… Bez porządnych traperów ani rusz… No i najpóźniej końcem kwietnia (ja byłam w maju i już było stanowczo za goraco. Inna sprawa, że dźwigałam 7 miesięczny brzuch ;)).
                                          Jak teraz tam pojedziesz, to pozostaje Ci tylko przyhotelowy basen i plaża w nieludzkich temperaturach 😉 – dla mnie byłoby szkoda czasu.
                                          I KONIECZNIE wycieczka na Spinalongę – no to juz nie taka strata czasu – urokliwie tam :).
                                          Chyba można też na Santorini popłynąć 😀

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wakacje marzeń….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general