Kto mi poopowiada o Warszawie? 🙂
Chciałabym wiedzieć np. jak się ma Ochota do Ursynowa, co tam jest, czy są wobec siebie neutralne, czy z jakichś powodów się nie lubią 😉
Jak pojadę do Warszawy, żeby dziecku coś pokazać, to co oprócz Dworca Centralnego 😉
Lubicie Naszą Warszawę? Dlaczego?
Jak wygląda Wasze przemieszczanie się po mieście? Łatwo/trudno?
Opowiedzcie mi/nam o Stolicy 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Warszawa :)
to może i mnie, Warszawiankę 😉 weźmiecie
jeszcze jedna babcia żyje, ale jest po wylewie…
ale by było fajnie tak pozwiedzać z Wami moje miasto
koniecznie 🙂
Moje dzxiecko w Wawy zapamietało ruchome schody i metro
reszta była bez znaczenia
no co Ty?
a złote tarasy i mc donald?
On nie wie co to mcdonald
A centra handlowe już widział wczesniej bo do Gdanska często jeżdzimy, nic nie robi wrażenie tylko te schody no i pociągi, a juz takie podziemne to wypas
Od niedawna mamy u nas na wsi jezdzace sochdy, normalnie furrore robią
Nie cierpiałam Warszawy, póki nie poznałam… kilku Warszawianek 🙂
Polecam 🙂
Muzeum Powstanie też – jako nie-warszawianka zwiedziłam. Zależało mi bardzo – cała rodzina mojego dziadka zginęła w Powstaniu… On sam po wojnie nigdy do Warszawy nie wrócił.
Zabierzecie mnie na to zwiedzanie?
i ja się piszę:)
no ba ! w kupie raźniej 🙂
Ciapa, schemat ulubionej wycieczki moich dziewczyn po Wawie:
– wsiąść w metro na Młocinach
– wysiąść w okolicach centrum
– wsiąść w jakiś tramwaj w kierunku Młocin – przejechać mniej więcej połowę trasy
– przesiąść się w autobus i wrócić w okolice skąd wyruszyłyśmy…
Zoo nie ma szans.
Mcdonalda mają tu na wsi.
Komunikacja miejska – to jest TO dla moich dziewczyn 🙂
No i kupy nikt nie ruszy 🙂
nawet pies 😉
Tu się nie zgodzę – i m.in. dlatego brzydzi mnie jak pies lizę człowieka po buzi 🙂
w końcu w Warszawie mieszka dużo psów, są elementem tego miasta, to czemu i tu o nich nie wspomnieć 🙂
ale nam się fajna wycieczka szykuje 🙂
ale fajny watek
poczytam go jutro !!
powypisuję co i jak
bo zawitam z całąfamilia do warszawy za parę miesięcy – na ślub siostry – to i coś by się pozwiedzało 😉
Ale ja się nie zgadzam jedynie z tym, że pies kupy nie ruszy – bo ruszy 🙂
Teo, notuj pilnie! 😉
będziesz baaaaaaaaaaardzo blisko
jeśli te “parę miesięcy” nie wypadna w nasz urlop, to zapraszam!
Ewuś….. szybciutko, ale to już! do wątku o rozmowach przy stole!
Twoja opowieść miała być dobrą wróżbą…
Laski się nakręciły, a Ty co…? Milczysz, tak…?
Ale to już…. szybciutko!
Ja w Wawie tylko bywam czasem, ale nie lubię tego miasta, jakieś takie zupełnie bez klimatu się wydaje.
Mój brat mieszka tam już ładną chwilę i w dalszym ciągu ma podobne odczucia.
Gdzie to z Wrocławiem porównywać 😉
tiaaaaa
każda foczka swój ogonek chwali
Znasz odpowiedź na pytanie: Warszawa :)