Witam
Ciesze sie ze znalazłam to forum…. Ale na razie gnebi mnie trochę problem nie na temat…moze cos poradzicie.
Otóż moj mąż jest kochany bardzo,ale….widze, ze podobaja mu sie inne kobiety…widze czasem jak się na nie patrzy…jestem zazdrosna,ale podobno faceci tacy są… Niestety, czy Wasi tez gapia się na inne????
No i drugi problem trochę wiekszy….mój mężulek czasem oglada sobie panienki w internecie, wiem bo kiedys to odkryłam i strasznie mnie to wkurzyło….teraz boje się wyjsc z domu bo wiem ze zaraz sobie właczy zeby popatrzec i sie popodniecac!!!!!!Czy ja jestem nienormalna????
Mam nadzieję ze odpowiecie na moj post…..
pozdrawiam
alinka
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Wasi mezczyzni a inne kobiety
Re: Wasi mezczyzni a inne kobiety
teraz nie fotografuje nikogo bo nie ma aparatu, ale zdjęcia zostały za to zaufanie zniknęło. i raczej już nie wróci.
Re: Wasi mezczyzni a inne kobiety
Nie faceci tacy nie sa,moj maz patrzy tylko na mnie i tylko ja dla niego sie licze,to jest moj drugi maz i z tamtym tez nie mialam problemow pod tym wzgledem. Przeciez nie mozesz pilnowac meza i myslec, ze moze jakies jego wyjscie jest z czyms zwiazane. Prawdziwie kochajacy maz,ubostwia tylko swa kobiete. Mozna patrzec na inne,ALE SA DWA RODZAJE PATRZENIA,KOCHANA POROZMAWIAJ ZE SWOIM UKOCHANYM TO POWINNO CI POMOC
Re: pytanko !!!!!!!!!
My z moim mężem znamy sie równe 9 lat, a po ślubie jesteśmy prawie 4 lata(15 stycznia mamy 4 rocznicę slubu).
Myszka-mama 3 letniej Natalki i Kacperka(29.03.04)
Znam ten ból…
Ja także kocham mojego męża, ale.. No właśnie, on również ma słabość do kobiet. Może to jest dziedziczne, bo jego ojciec zdradzał matkę na każdym kroku (ja mam nadzieje, jeszcze nie mam rogów). Namiętnie czyta cholerne gazety PEEP SHOW oraz SEXOLATKI, ale co ja biedna mam zrobić??? Nie raz -zwłaszcza latem- głowa mu lata na lewo i prawo. Na komputerze nie ogląda żadnych szmacioków, bo mój szwagier oglądał, i mu jakiś wirus się wkradł, i po każdym uruchomieniu komp. wyskakiwały gołe dupy!!!. Ale się z tego śmiałam!!! A on miał przewalone u swojej żony…
No cóż, my chyba nie zmienimy naszych facetów. Oni po prostu tacy są!!!
Myszka-mama 3 letniej Natalki i Kacperka(29.03.04)
gołe panienki to pryszcz!
A niech sobie oglądają, mi to osobiście nie przeszkadza a nawet powiem, że jak już przychodzi co do czego to robimy to z mężem razem. Bardziej bym was przestrzegała przed czatami. Tam to się dopiero dzieją żeczy o których wolały byśmy nie wiedzieć. Mojemu mężowi tony panienek wypłakują się w mankiet na gg i zwierzają z takich żeczy, że strach! Teraz to są zwykłe pogaduchy (chyba!!) bo na wirtualny sex się nie zgodziłam, uważałam, że to był brak szacunku w stosunku do stałej partnerki. Z tym że tak naprawdę nie uda nam się ich całkiem kontrolować, a poza tym chyba nie o to w tym wszystkim chodzi, nie na takich zasadach ma się opierać dobre, partnerskie małżeństwo.
Pozdrawiam Anka
Re: Faceci wcale tacy nie są!!!
Całkowicie sie z Tobą zgadzam!!!
Pozdrawiam,
MarikaSJ
Re: Wasi mezczyzni a inne kobiety
nie ma się czym przejmować większość facetów traktuje to jak dobrą zabawę, ja jak tylko zauważyłam że ogląda sobie panienki zawsze siadałam obok moje kochanie cobym się nie znudziła i nie odgonila go od kompa zaczął mnie rozśmieszać komentarzami zrobiliśmy z tego zabawę nie można robić ze wszystkiego strasznych rzeczy więcej luzu. Są większe problemy które wymagać bedą zaufania a tu problem z powodu panienek w necie ee tam
Re: Wasi mezczyzni a inne kobiety
…
A ja uwazam ze kobiety powinny przestac powtarzac to klamstwo ze faceci tacy sa albo ze sa wzrokowcami. Same jestesmy po czesci sobie winne ze tak mamy i jestesmy ofiarami prania mozgu przez facetow kobieta. Wszedzie calym swiatem rzadza faceci i w mediach lansuja swoje dla siebie wygodne klamstwo ze niby to takie normalne a my musimy to zaakceptowac. NIE nie musimy i nie akcptujemy. Kobiety sa troche sobie winne bo powinny sie postawic takim zklamaniom a nie same powielac to wyrahowanie facetow. Ja nie godze sie by moj partner lukal na inne, wkurza mnie ciagle ze wszedzie tylko rozneglizowane baby sie pokazuje i w dodatku takie do 30stki, nie godze sie na to. Mam dosyc reklam w ktorych nawet wode mineralna czy papier toaletowy musi reklamowac jakas wywloka z cycami na wierzchu i zeby moj facet byl tymi obrazami bombardowany non stop bezustannie. W reklamach, na zawodach w zuzlu czy kolastwie ciagle jakies hosstessy czy w boksie, ale klipy telwdyskow. No kuzwa wszedzie I jeszcze porno. Faceci to egocentrycy. A najbardziej rozwala mnie tekst ze inny faceci tez tak robia no i o co ci kobieto chodzi. Skoro moj kumpel ma golf babke na ekranie komtki i zona mu nie marudzi to z toba kobieto musi byc cos nie tak. Nie nie marudzi bo jest juz zdominoeana i wytresowana.
Robienie z kobiet ktore maja tego dosc jakis feministek albo zgoszknialych bab to tez ich metoda na stlqmszenie bunts w takiej kobiecie ktora ma dosyc tego. Raz natkelam sie na artykul gdzie byl koles z penisem na wierzchu a moj do mnie oburzony ze mam to wylaczyc. To czym niby my sie od nich roznimy. Niezle sprali mozgi wspolczesnym kobietom ze my mamy akceptowac takie skur….two. zyc nie umierac kiedy facet moze sobie robic wszystko z kobieta. Moje drogie przelaczajcie kanal w tv kiedy wasz facet oglada tanczace panienki w klipach a nie sie szcerzycie jakby nic sie nie dzialo. Czemu macie to akceptowac. To jest tez zdrada. A potem spaczony maja obraz tego jak wyglada prawdziwa kobieta. Niby nie porownuja ale porownuja was z tymi sztucznymi wyretuszowanymi bźdźiagwami. Wasz wybor ale ja uwazam ze to nie jeat wcale normalne ze mamy to akcteptowac.
Bo taka natura facetów” “bo tacy są”.Bo są wzrokowcami.
Każdy jest wzrokowcem!Ale mi nowość!
Kiedy kobiety też są i co z tego?
Wszyscy mamy zmysły i wszyscy z nich korzystamy.
To swierdzenie, że natura stworzyła tak mężczyzn to fakt najbardziej uwłaczające stwierdzenia w stosunku do mężczyzn jakie zostało użyte w historii istnienia gatunku ludzkiego.
Brawo dla kobiety która napisała, że”Uważam, że jest to bardzo przedmiotowe traktowanie facetów i uogolnianie ich do samca, któremu przyszło na tym świecie posługiwać się tylko “chucią”.
To wszystko kwestia charakteru, wychowania i dojrzałości danego “osobnika/osobniczki”.
Zgadzam się !
Najgorsze to fakt,że niektórzy panowie w to wierzą ,Ci mądrzejsi wzięli sprawę w swoje ręce o nie pozwolą żeby jakas malpa zawladnela ich mózgiem, przejęła kontrolę i zawładnęła obsesyjnie ich życiem.
Oczywiście są tacy ,Ci w związkach,którzy chcą mieć i zjeść cukierek więc będą się tak usprawiedliwiac przed partnerka
Cenię wolność jednostki ale w tym wypadku trzeba stawiać jasno granice albo odejść!
Oczywiście nie każdemu mężczyźnie tylko tym co używają tego usprawiedliwienia w wyjaśnieniu swojego chamskiego zachowania.
Tez sobie myślę, cytat kolejnej mądrej kobiety “, Że kobiety moglyby też być zapładniane przez kilku mężczyzn,żeby mogly dać lepszy materiał genetyczny swojemu dziecku.
Wszystko dlatego że kobieta podświadomie chce dziecku przekazac jak najlepsze geny i żeby było ono wychowywane przez jak najlepszego tatusia. Tak sie składa ze jedno wymaganie może spełniać jeden pan, a drugie inny.Więc innego faceta wybiera do wicia gniazdka (czyli męża) a innego do płodzenia dzieci (czyli kochanka). I co – faceci tez mogą powiedziec że taka jest babska natura”.
Może powinnismy więc też drogie Panie biegać z cipkami na lewo i na prawo.Ogladac nałogowo pornografie, flirtować, podrywać,udawadniac swoją kobiecość, przebojowość, wyjątkowość.Biegac za króliczkiem.
Ślinić się na widok przystojnych mężczyzn,grubych czy łysych odrzucamy odgórnie.
W sklepie patrzeć się na dupę faceta bezczelnie aż zaczną nam stać sutki i zaslinimy sklepową podłogę.
O tak będziemy patrzeć facetom w krocza , podszczypywac dupska na imprezie,mówić tanie komplementy-“Ale ładny jesteś””Będę myślała o Tobie cała noc'”Masz szczęście,że Ci spadłam dziś z nieba,”…”Ale dupa z Ciebie,r…..bym Cię ……”
A jak chuć wymknie się nam z pod kontroli to wtedy wyjdziemy na ulicę i zaczniemy gwałcić!
Napadać indywidualnie ,jedna na jednego, gwałcić wibratorem analnie albo łączyć się w większe grupy i uprawiać gwałt zbiorowy.
Będziemy też obsadzać miejsca pracy kobietami głównie, prezydentów wymienimy na prezydentowe.Na różnych stanowiskach będą głównie kobiety,dla zasady zatrudnimy paru mężczyzn!
Będziemy mieć haremy mężczyzn.
Kilka mężów.Kazdy będzie przecież zadowolony.
Jeśli będziemy znaną reżyserką to za cenę łóżka oddamy młodym debiutującym jakieś role na start.
Będą orgie,narkotyki, niezobowiązujący seks z nieletnimi.
Ale będzie!
Przy spotkaniach na piwie będziemy sobie opowiadać kogo zerznelismy i jak było.
Będziemy się wymieniać zdjęciami genitaliów i torsów , robić oceny.
Opowiadać kto nam ostatni zrobił minete i jak było.
Będziemy się śmiać z blondynów bo są tacy głupi.
W pracy nowemu praktykantowi każdemu zrobić palcówkę na dzień dobry a jak będzie się stawiał to kazemu mu wy….lać
z budynku.
Dzieci zostawimy mężom wraz z fartuchem do gotowania i ścierka do sprzątania domu a my w tym czasie pójdziemy z dziewczynami na piwo,posmiejemy się,poflirtujemy i powyglupiamy się trochę z chlopakami a potem się zobaczy co noc przyniesie.Moze jakiś striptiz,męska dziwka do wyru….a.Zobaczymy.
Jak wrócimy już wstawieni do domu każemy naszym mężom wyp…..ć i preeerencyjnie uderzymy w twarz,żeby znali swoje miejsca.
A jeśli tylko przysłowiowa zupa jutro będzie trochę zasłona to oj popamieta.
Bo to wszy przez niego, dlatego tak mi teraz źle.
Gdyby rolę się odwróciły,kobiety nosiły by spodnie a mężczyzni spódniczki powyższy wycinek świata byłby realnością.Ale nie jest na szczęście.
Wygląda na to ,że wieki patriarchatu zrobiły swoje.
Nawet reklamując proszek do prania czy narty w reklamie musi być kobieca golizna.Reklamujac np damski,gruby golf na zimę modelka musi mieć chociaż pępek odkryty żeby się produkt(proszek nie kobieta przecież)”lepiej sprzedał”
Ciało i to generalnie tylko kobiece jest dźwignia handlu.
A czemu mężczyźni nie mają odkrytego pępka w zimowym golfie?
Coś mi tutaj śmierdzi!
I oczywiście kobiety modelki, prostytutki które sprzedają siebie, ciało za pieniądze sprzedają też ogólnie wizerunek kobiet.
Twój i mój wizerunek.Czy się na to godzisz czy nie,czy jesteś tego świadoma czy nie.Powinny nam płacić podatek.
I tak sobie myślę,że czas się przeprogramować drogie panie!
Pobudka kobiety!!!
Mężczyzni też niech się ockną,rusza swoje szare komórki bo jak na razie to większość leci na starym autopilocie
Szanuj się i bądź odważna,miej swoje zdanie i czuj się dobrze ze sobą.
Trywialne?Nie !To jest prawda absolutna, recepta by być szczęśliwą .
Kompromisy?Po co?
Jeśli dwie osoby się kochają to nie ma kompromisów.Jest za to troska,wsparcie, akceptacja, życzliwośc,szacunek, dojrzałość, partnerstwo.Jesli mu zależy,jeśli jej zależy.Jesli tworzą związek.
Jeśli chłopak/mąż wciąż ogląda świerszczyki(chyba że macie bardzo młodych partnerów ),ślini się prymitywnie na widok gołego ciała, ostentacyjnie gapi się na inne kobiety,podrywa,flirtuje,czuję się w towarzystwie kobiet jak na misji,to niestety znak ,że nie dorósł i wciąż bawi się w piaskownicy swoim grabelkami .
Ma też braki w swojej ocenie.
I nie myśli poważnie o Tobie.
Ma do tego prawo(każdy sobie sterem) ale ja np nie chcę uczestniczyć w tak prymitywnym,niesmacznym procesie.Nie chcę się tak kisić.
Takie zachowanie to brak szacunku do siebie samego,szacunku do Ciebie kobieto,do drugiej kobiety na widok której się ślini .
Można podziwiać piękno ale to subtelne delektowanie się,pozbawione uprzedmiotowienia kobiet!Można powiedzieć piękna kobieta i jest to fakt bez podtekstów.Bez ukrytych podtekstów seksualnych,bez chęci osaczenia jej i zdobywania.
Ja też lubię patrzeć na mężczyzn,lubię ich słuchać jeśli mówią ciekawie, opowiadają o swojej pasji np czy o tym czego ciekawego doświadczyli.
Nie jest to flirt tylko dyskusja,rozmowa dla przyjemności ,rozmowa dla samej rozmowy.Jest tam szacunek i życzliwość i chec wymiany doświadczeń.Nie ma podtekstów.Nie ma wkręconej misji w głowie,udawadniania swej kobiecości.
Wiecej świadomości drogie panie, dosyć życia w iluzji.Nie karmcie sie tanimi wytłumaczeniami ,nie usprawiedliwiajcie partnera same.
Efekt słodkiej cytryny-mam takiego partnera więc co mogę zrobić ,zaakceptuje ten fakt bo w sumie to nic “złego” przecież nie robi.
Moze Cię nie zdradził ,jeszcze nie zdradził,może być i tak,że Cię nie zdradzi w ogóle ale odpowiedz sama sobie w ciszy-Warto z nim być?
Jaki on sam musi mieć stosunek do innych kobiet skoro tak się zachowuje,a skoro do innych to i do Ciebie,bo jesteś ich przedstawicielka jakby nie było . Wszystkie jedziemy na jednym wózku.
Przychodzi taki moment kiedy się budzisz,kiedy masz dość, dostajesz “oświecenia” , zauważasz ten cały syf, grę, manipulacje, dziecinne sprawdzanie na ile ktoś może sobie pozwolić,badanie i przestawianie granicy.Co to w ogóle ma być?Zabawa w podchody?Halo nie mamy po 5 lat!
W końcu używasz oczu i uszu.Zauwazasz fakty, powtarzające się schematy, zachowania, tłumaczenia,czasem nawet skopiowane wypowiedzi,usłyszane gdzieś,często nawet to nie jest jego zdanie tylko jakaś “prawda absolutna”gdzieś powtarzana i maglowana(w telewizji, internecie,badaniu)
Mi w końcu “kliknelo” w mózgu i i to z olbrzymią siła.
Wspaniałe uczucie bo wtedy zaczynamy dbać w końcu o siebie,o swoje zdrowie psychiczne,o swoją wartość.
I nie chodzi już nawet o samych mężczyzn tylko o nas, kobiety.
Jak się same traktujemy?Na co pozwalamy.
Na co się godzimy,za jaką cenę ,co z tego wszyscy mają dobrego?Co pozytywnego mam ja?
Co wnosi to w Twoje życie,w mężczyzny życie,w życie kobiet w które patrzy czy z którymi flirtuje.
Jeśli dla niego to wzmocnienie męskości,potwierdzenie bycia samcem z krwi i kości to jest zakompleksiony i nigdy nie będzie szczęśliwy bo zawsze będzie musiał sobie i innym coś udawadniac.To też brak dojrzałości w związku partnerskim, niestety.
Dla Ciebie to często smutek,łzy, niekomfortowe samopoczucie,brak szacunku do siebie i do niego,często niska samoocena,z czasem brak zaufania do partnera.Czesto wstęp do zdrady.
Tworzysz świat przez swoje myśli więc jesli intensywnie są w nich inne kobiety,seks,pornografia, wyobrażenia o zdradzie to często się one realizuja.Tak jak i nasze inne pomysły,cele, zadania,marzenia.Ta sama zasada obowiązuje.
Czas i właściwa sytuacja są tylko potrzebne.
Ty kreujesz to co chcesz,Ty spełniasz świadomie czy podświadomie swoje fantazje.
Kiedyś to padnie,kwestia czasu.
Bez względu na atrakcyjność i pewność siebie,kobiety którym nie przeszkadzają takie zachowania dojdą do tego wniosku, że to kwestia czasu.
Tam gdzie nie ma miłości takiej bezinteresownej ,nie ma związku.
Bo nie ma kobiet niezastąpionych.
Jeśli Wasz myśliwy rozgląda się na boki to upoluje kiedyś drugą który kobietę.Na krócej,dłużej, jednorazowo,różnie bywa.
A sama pornografia jest bardzo niebezpieczna chorobą (jak hazard i używki),jest wypaczonym obrazem widzenia kobiet,stosunku do seksu,myślenia o kobietach,ich wizerunku.W głowie mężczyzny tworzy się nierealny obraz , zniekształcony świat.Czesto myśli wtedy pogardliwie o kobietach, narasta agresja, frustracja,traktuje je przedmiotowo nie powie Ci jednak tego.Dalej nie widzisz nic niebezpiecznego w pornografii?
Wiec przykro,że co niektóre kobiety uczestnicza w tym procesie,tak samo bierzecie udział bo przecież o tym już wiecie.
Czas zacząć myśleć logicznie,kojarzyć fakty,widzieć szerzej problem a nie mieć klapki na oczach i udawać, że jest “normalnie”
Przez pornografie również sam seks traci smak,urok, magię.Seks to nie tanie pierd…. się dwóch osób,to intymność,bliskość,dotyk, zmysłowość.To bliskość, jedność.
Zasługujecie kobiety tylko na takie traktowanie.
Weźmy np seks tantryczny,tutaj się czci cialo męskie i żeńskie,są one świątyniami przyjemności o które wspólnie dbają partnerzy!
A te oglądane kobiety,te z którymi faceci flirtują,podrywają jak część z nich może się czuć?
Jak przedmiot w galerii,jak mięso armatnie,szybki cel,czasem przenikliwy wzrok nawet potrafi psychicznie zgwałcić kobietę,odebrać jej bezpieczeństwo, pewność siebie, wprawić w zakłopotanie.Poczuc niesmak.
Tak działa czasem męski wzrok, mężczyzna jest poza tym silniejszy
i wykorzystuje często ta przewagę a więc resztę sobie dopisz sama.
Dodam,że dla Panów nie są atrakcyjne wszystkie kobiety te np przy kości nie są skanowane jako ciekawe a moga być przecież niezwykłymi kobietami.Widzisz jak działa skan niektórych mężczyzn,jak niehumanitarny jest, próżny, zarozumiały,jak segreguje nas na piękne i brzydkie.Na warte obejrzenia i odpady.Czy to fair?O czym to świadczy?W jakim świetle stawia samego mężczyznę.
Dość oceniania!Jestesmy wszystkie równe.Male czy grube,chude czy wysokie,z dużymi piersiami czy z małymi,z pupa czy bez! Jesteśmy wyjątkowe i zaslugujemy nie na księcia na białym koniu ale na dojrzałego partnera z którym możliwe jest zbudowanie intymnego związku.
W którym mężczyzna i kobieta są wyjątkowi i dbają o siebie wzajemnie.
Gdzie wymieniają się pierwiastkiem kobiecym i męskim,ucza się od siebie, rozwijają.
Nie pozwalajmy więc na takie przedmiotowe traktowanie,dbajmy o siebie wzajemnie!Zmiana zaczyna się od Ciebie,od nas.
Niektóre kobiety lubią flirt i mają prawo dla mnie to potwierdzanie swojej niskiej samooceny i próżności,niech pomyślą sobie że te usłyszane komplementy ,czule słówka,gęsty to nic innego jak manipulacja,gra,z celem bądź nie .Jak w teatrze.To jest sztuczne, nienaturalne,wyuczone rolę,wyuczone automatyczne zachowania.
Ale jesli lubisz żyć w złudzeniach to będzie Ci się podobać.
Co innego komplement,ciepłe słowa.Ale po nim nie ma miejsca na nic,na dalszą grę, zabawę,owijanie makaronu na uszy.
Komplement jest naturalny i wyczujesz subtelna różnicę.
Mogłabym pisać i pisać, temat rzeka,przypadki z doświadczenia i obserwacji mogę mnożyć w nieskończoność.Czesc jest z nich podświadoma to fakt.Nie zdajemy sobie sprawy nawet z wielkości problemu i skutków jakie one niosą i dla mezczyzn i dla kobiet!
Ale po to zeszliśmy z drzewa i wykształcila się u nas kora przedczolowa żebyśmy się stali lepsza wersja nas wczorajszych,żebyśmy nie mieli małpich mózgów i byli świadomi zachodzących procesów dookoła i lepiej zrozumieli też siebie i to co nami i dlaczego kieruje.
Abyśmy zauważyli nasze braki i stali się bardziej ludzcy, empatyczni.
Abyśmy nie godzili się na społeczne,kulturowe propagowane wzórce, utrwalane stereotypy.
Jeśli w życiu nikt nie nauczył Cię i nie pokazał jak traktować kobiety czy mężczyzn to naucz się sam/sama.
Przede wszystkim pomyśl jak Ty chciałbyś/chciałabyś aby druga osoba Cię traktowała.
Na koniec dodam,że nie jestem skrajną feministka.Jestem feministka w sensie ludzkiej rownosci bez podziału na płcie.
Wszyscy jesteśmy równi i zaslugujemy na takie samo traktowanie.
Sama lubie mężczyzn (tych co się lubią,szanują,akceptują)bo Ci mają takt, kulture,bo Ci potrafią dać to samo kobiecie.Potrafia też kochać.Nie uprawiają teatru,nie mają ról do odegrania.Sa sobą.
Nie szukają nikogo,niczego kiedy już są w związku .
Wtedy celebrują życie z partnerem,są szczęśliwi,niezakompleksieni, żyją w spokoju i harmonii.
Nie potrzebuja adoracji,flirtów, pornografii.Szanuja kobiety, podziwiają ich piękno ze smakiem.
Tacy mężczyzni też istnieja i takich Wam drogie kobiety i sobie życzę!
To samo życzę Panom.
Fajnych,mądrych,pewnych siebie, empatycznych kobiet,co wspierają, kochają, szanują.
Co nie marudzą,nie są zolzami,nie muszą zwracać na siebie uwagi w towarzystwie (prawdziwa odwaga n i akceptacja nie wymagają wybiegu do prezentacji),nie są też femme fatale jak postać Nastazji Filipiny w Idiocie Dostojewskiego.
Nie muszą wojować,nie patrzą mężczyzna w krocza.
Są wierne i wiedzą czego chcą od życia.
P.S.Miej więc oczy i uszy szeroko otwarte i nie kupuj wszystkiego co Ci mówią.Sluchaj przede wszystkim siebie,kobiecej intuicji-tego naszego głosu(daru)który często się odzywa w Tobie a który często uciszasz bo tylko coś Ci się wydaje przecież…
Witam. Mam troszkę inny problem. Mianowicie mój partner, z którym jestem od 14 lat w każdej pracy znajduje kobietę w jego typie (brunetka) i patrzy na nią. Dodam, że jest to praca na magazynie i te kobiety nie mają krótkich sukienek i dużych dekoltów. Są ubrane po “roboczemu” więc jest to dla mnie tymbardziej niepokojące. O dziwo zawsze wiem, która kobieta tym razem będzie tym obiektem. Znam jego gust. Nie są to spojrzenia na zasadzie ale bym ją wyru… ł tylko takie jak na mnie kiedyś patrzył. I to mnie boli najbardziej. Dodam, że kiedy poruszam z nim ten temat on zawsze reaguje tak samo, że sobie wmawiam. Że on nawet nie wie o kim ja mówię. A kiedy opisuje mu tą kobietę zawsze mówi coś na zasadzie ach ta, no ona się nosi jak jakaś wielka Pani. Mam dosyć tych durnych tłumaczeń. Boli mnie to. Dodam, że mnie nie adoruje, nie prawi komplementów. Nie czuję się przy nim wyjątkowa…
Znasz odpowiedź na pytanie: Wasi mezczyzni a inne kobiety