wasza "ulubiona" instytucja

musze sie wyżalić bo mi po głowie chodzi
chyba wiadomo w jakim kraju żyjemy
pewnie niektóre z was w innych, normalnych, to sie wam miło zrobi ze od tych urzedasów daleko

wiec…. moja ULUBIONA instytucja to Okregowa Izba Aptekarska w warszawie. Nie wiem co owa OIA robi. znaczy ściąga składki (240 rocznie), przysyła biuletyn i….. sobie rządzi.

– miałam od stycznia byc kierownikiem apteki, mam 7 lat stazu pracy, mój pracodawca wysłał do nich dokumenty (bo organ musi zatwierdzić) No i nie zatwierdzili – bo sie okazało ze w ich mniemaniu mam 4 lata stazu (potrzbuje 5). A to dlatego ze oni teraz liczą od czasu otrzymania prawa wykonywania zawodu (magiczna skązeczka którą sie dostaje jak sie do nich pojedzie po stazu). Ja nie pojechałam od razu, bo mi sie nie chciało, fakt, moja wina. Wiec pytam od kiedy oni tak liczą bo i ja sie zdziwłam i mój nowy szef.(dotąd liczyli od początku pracy czyli łącznie z rocznym stazem) A pan na to, z rozbrajającą szczerością, ze od półtora tygodnia…… Nowy insperkot przyszedł i powiedział ze od teraz tak.

Oczywiscie przepisy mówią co innego wiec ja sie odwołuje. mąż ma kumpla prawnika co nam jekies pisemko wysmarował i powedział ze on racj nie mają ale co bedzie to zobaczymy.

-Zanim dostałam pocztą ich decyzje to mnie nowy szef meczył zebym pismo od nich wyciągneła wczesniej (chciał zobaczyć paragrafy). Dzwoniłam 4 razy prosząc o przesłanie faksem, e-mailem. Kazda osoba mówiła ze oczywiście przeslą. W koncu czwartego dnia błagam faceta – a on na to, ze on w zasadzie nie powinien bo to jest decyzja odmowna i nie moze mi tego wysłać wczesniej (a sam mówił ze juz wysłyła). Pytam dlaczego. – Ano dlatego ze jak wiem ze odmowna to moge na poczcie listu nieodebrac…..

mowe mi odjeło. Bo w koncu i tak wiem ze decyzja odmowna i co mi da jak nie odbiore??????? bede kierownikiem tajnym w konspiracji.????????????

Pytam po co w takim razie mi mówili ze przyślą. A on ze miał dobrą wole. Czyli dobra wola Izby to mówić swoje a robić swoje.

Tym razem jedna poczta polska była szybsza niz fax z OIA. Dziekuje Poczto Polska 🙂

Druga sprawa
– jako farmaceuta musze sie douczac i zdobywac punkty za kursy. mieszkam na wsi i daleko mi do warszawy, na drugi koniec miasta. Inne izby organizują darmowe kursy przez inernet. Jest tak strona która zrzesza wszystkie izby…Oprócz mojej mazowieckiej. Oni nie chcą. No to ja sie dzisiaj ich pytam dlaczego (byłam z tym odwołaniem na kierownika). A kobita mówi ze ja nieznam przepisów i tamta izby robią niezgodnie z prawem bo posiedzenie naukowe to musi byc posiedzenie (czyli mam tam przyjechać z nimi posiedzeć) A przez inernet sie nie liczy. No to pytam jak ja inaczej moge zdobyć te punkty darmowe (musze miec 50 płatnych z kursów i 50 darmowych) A pani mi na to ze moge………………. publikacje pisac…………
tez mi mowe odjeło. bo ja u tej pani byłam z Alą na rękach. i jej mówie ze mam dzieci, mieszkam na zadupiu i ciezko mi znależ czas zeby jechac w 2 godz w jedną strone a ona mi kaze artykuły pisac….
no i mówi ze co to za kursy co po tescie mozna 2 punkty zdobyc. tu zupełnie nie wiem o co pani chodziło. czy ze te 2 punkty to mało???? Ja bym mogła i jeden zdobyć, byle w domu przez inernet. ale tu juz wolałm nie dyskutowac bo mnie argument z buplikacjami znokautował.
dodam ze płatne punkty na kursach to wychodzą ok 23-30 pln za punkt. czyli ja nie mając wybotu musze wszystkie płatne zrobic co bedzie mnie kosztowało ok 1500 pln. A miaszkając w Łodzi np. wchodze na strone, loguje sie i stukam te 50 punktów za friko. No mie mówiec ile to mi zuzyje weekendów bo bede musiała z 8-9 razy pojechac na sobotni kurs

Prawo jedno a interpretacji 100.jak to jest ze inne izby robią wszystko dla swoich członków zeby było im lepiej i wygodniej a moja nie.

W koncu sie wściekłam i poszłam do NAczelnej Izby (pietro wyzej). A tam inny swiat. Pan prezes zrozumiał, Ale ciastkiem poczestował, nawet mój numer wziął. Tyle ze powiedział ze ci na dole są niereformowalni i sie jakoś dogadac nie mogą.

stwierdziłam ze ta instytucja jest jak SKUNKS. dopóki jej nie dotykasz to jest ok. A jak zaczniesz to sie smród ciągnie i ciągnie.

Jedyne co fajne to przy okazji zabrała córe na stre miasto, pokazałam rynek i pałac. A ta cały czas wołaa – tu mieszka klól 🙂 🙂 :). i byłysmy w PIZZA HUT.

w sumie sie nie przejmuje. tyle ze w styczniu jestem bez pracy…. tu mam umowe do koca roku. w nowej miałam byc od stycznia ale teraz musze czekac na decyzje. I dopiero jak tamci odmówią to moge nowej roboty szukac.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wasza "ulubiona" instytucja

  1. Zamieszczone przez gonia2329
    [QUOTE=olenka_p;1799839]No to rzeczywiście niefajnie – proponuję odszukać w US osobę, która zajmuje się Twoją firmą i prosić ją o wprowadzenie korekty do systemu. Ja tak zawsze robię jak mam korektę, a klient potrzebuje zaświadczenia o niezaleganiu. Po prostu US maja tyle papierów, że zanim sami sie wezmą za korektę to rzeczywiście mijak trochę czasu.

    Ostatnio w grudniu otrzymałam zawiadomienie o zaleganiu 5,40 zł za PIT 4 z lutego 2007, szlag mnie trafił!!!!!

    • Zamieszczone przez komanczera

      Ostatnio w grudniu otrzymałam zawiadomienie o zaleganiu 5,40 zł za PIT 4 z lutego 2007, szlag mnie trafił!!!!!

      i tak dobrze, że cię zawiadomili.
      normalnie takie pierdoły leżą sobie cichutko, obrastają odsetkami i wyłażą dopiero kiedy TY potrzebujesz jakiegoś świstka, i to najlepiej na już…

      adacho

      antek

      • Zamieszczone przez komanczera
        [QUOTE=gonia2329;1800020]

        Ostatnio w grudniu otrzymałam zawiadomienie o zaleganiu 5,40 zł za PIT 4 z lutego 2007, szlag mnie trafił!!!!!

        Po korespondujcie trochę. Na same znaczki wydadzą więcej… wrr

        • współczuję

          na te kursy bym z dzieći jechałą, pewnie w kodeksie nie mają*zabroninego b. jestem przekonanan źe jakby im kilka razy dzieci podokazywały na takim kursie to by Ci awansem te punkty stawili bylie by im dzieci nieprzeszkadzały 😉

          powodzenia

          • Zamieszczone przez awkaminska
            współczuję

            na te kursy bym z dzieći jechałą, pewnie w kodeksie nie mają*zabroninego b. jestem przekonanan źe jakby im kilka razy dzieci podokazywały na takim kursie to by Ci awansem te punkty stawili bylie by im dzieci nieprzeszkadzały 😉

            powodzenia

            nie ma szans. za kazdy kurs są punkt, stempel i certyfikat uczestnictwa, nie da sie awansem za cholere. a z dziecmi to ja bym tam kota dostała 🙂

            Znasz odpowiedź na pytanie: wasza "ulubiona" instytucja

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general