ostatnio dużo słyszę o tzw “wpadkach”, ta wpadła, ci się żenią bo wpadka…
pomijam fakt ze słowo -wpadka- jest dla mnie dziwnym określeniem faktu zajścia w ciążę, ale niestety, określeniem funkcjonującym…
i tak jestem ciekawa dla ilu z nas wiadomość o ciąży była oczekiwaną wiamomością a dla ilu zdziwieniem?
opowiedzcie
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Pierwsza ciaza – zaskoczenie!
druga xiaza – WIELKIE zaskoczenie:-)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Emilka jest zaplanowana. Z tym, ze nie spodziewalismy sie, ze akurat nam sie uda w tym miesiacu, w ktorym sie udało. Nie dosc, ze mąż miał kilka wyjazdów, to jeszcze ja miałam duuuuuzo pracy i kilka imprez w pracy. Starania były ograniczone, a jednak… Wyląda na to ze udało nam sie w moje urodziny – zreszta lada dzien jest “rocznica” hihihi
pozdrawiamy
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
martunia jest dzieckiem jak najbardziej zaplanowanym i bardzo wyczekiwanym. urodziła się 2 lata po ślubie.
Dorota i Martusia 7.07.2003
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Julka jak najbardziej planowana, urodziła się 4 lata po ślubie. chociaż oczywiście troszkę się zdziwiłam, że ledwo zaczęliśmy zabierać się na poważnie do posiadania dziecka, a tu już….
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
🙂
halusia i Pawełek 10 maja 2003r.
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Mieliśmy brać ślub w styczniu, ale ze względu na moją rodzinę przełożyliśmy na kwiecień:) Gdybyśmy trzymali się pierwszego planu, Jaś urodziłby się 9 miesięcy po ślubie:))
Jak najbardziej planowany Jasiu, tylko miał być miesiąc później hihih zaskoczył nas, że tak szybko się udało. CHcieliśmy mieć Strzelczyka, a mamy kochnaego Skorpionika:) i jeszcze coś: byliśmy prxzekonani, że dziewcznka się nam udała, a tu chłopaczysko aż miło:))
Teraz drugie planujemy na marzec/kwiecień 2005, Ciekawe co z tego wyjdzie:)
Aba i Jaś (04.11.03)
100% planu
Ania była bardzo planowana. Rok przed zajściem w ciążę stosowałam różne diety oczyszczające i regenerujące organizm, zaczęłam juz wtedy brać kwas foliowy. Odstawiłam tabletki w lutym 2002 a w lipcu 2002 poczęła się Aniutka.
Aga i Ania 10,5 miesiąca
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
a poza tym nigdy bym nie wyszła za mąż tylko dlatego że zaszłam w ciążę
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
u nas nie tyle wpadka co zaskoczenie, że po tylu latach jednak się udało. długo czekaliśmy na dziecko, a Ono przyszło wtedy gdy straciliśmy nadzieję. w wiązku z tym mamy lekkiego świra na punkcie naszego Młodego
PS. po prawie 9 latach bycia razem nadal nie mamy ślubu. jakoś nie odczuwam (y) zbytniej potrzeby posiadania papierka
Paula i Borysek (7 miesięcy)
Edited by Paula26 on 2004/02/13 14:49.
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Oboje dzieci planowane córka 2 lata po slubie, synuś 11 lat po ślubie i też planowany.
Hasza Martyna 9lat Łukasz 10,5m.
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Z radością dołączam do świra na punkcie Boryska.
Zakochana Ciocia z kuzyniątkami
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Łukasz był wyczekany, wytęskniony, jak najbardziej zaplanowany.
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Niespodziewajki 🙂
przepraszam, myślałam ze napisałam, późno było i dopiero teraz zauważyłam ze jednak nie
więc uzupełniam – u nas było -jak się zdarzy to dobrze ale specjalnie tego nie planowaliśmy, i ogromnie się ciesze ze to coś “wyższego” zadecydowało o ciązy, niewiadomo kiedy sama bym się zdecydowała… tak jest najlepiej,
same wiecie jak to jest z planowaniem…
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Nasza Martynka to kochana wpadka,ale taka kochana że ho,ho… Ps.Witam wszystkie mamy forumowe-jestem podglądaczem forum od ok. 5 m-cy.Uważam, że to super sprawa
AsiekU i Tynek( ur.13.10.2003 r.)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Weronika w 100% planowana. Specjalnie żeby mieć dziecko pobraliśmy się (ze względu na rodzinę). W marcu odstawiłam tabletki i zaczęłam brać kwas foliowy, próbowaliśmy od sierpnia, w międzyczasie był ślub w październiku, a zaszłam w ciążę na przełomie grudnia i stycznia 🙂 Chciałam zajść w październiku, zeby latem urodzić 🙂 Ludzię często się dziwią, ze w tak młodym wieku i w dodatku na studiach mam planowane dziecko. A ja zawsze chciałam być młodą mamą (w tym roku kończę 24 lata, a mój mąż 29).
Pozdrowionka!
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Martusia jest planowanym dzieciaczkiem. Udało się w pierwszym m-cu prób ;-). Urodziła się rok i 7 m-cy po ślubie.
Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)
Re: Niespodziewajki 🙂
No i właśnie o to chodzi – u mnie to samo z planowaniem.
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
Wpadka to w naszym przypadku nie najlepsze określenie:) Dziecko planowaliśmy jak najbardziej. Ale było to zaskoczenie ponieważ pierwszą ciążę poroniłam i miałam nie zachodzić przez 6 miesięcy. A “wpadłam:)” po 3 miesiącach i szczerze powiedziawszy wcale tego nie żałuję bo z dzidzią było i jest wszystko w porządeczku.
Pozdrawiam
Monika i Iza (1.06.2003)
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
myśmy świętowali piątą rocznicę bycia razem i nie w głowie nam było dziecko do tego był pierwszydzień wiosny, dlatego dokłanie pamiętam nawet godzinę, dwatygodnie pożniej dostałam odpowiedź w sprawie nowej pracy, więc wyobraźcie sobie kolejne wizyty na rozmowach kwalifikacyjnych i u lekarza i na badaniach, no a teraz mam
i męża i syna i pracę a niczego nie planowałam,i jest super tylko że muszę wrócić do pracy już za dwa tygodnie a Jaś ma dopiero dwa miesiące :((
Re: Wasze dzieci planowane czy wpadki?
to się nacieszyłaś zyciem małzeńskim no no powinni dawać Cię za przykład
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Wasze dzieci planowane czy wpadki?