Dziewczyny będę robić w styczniu mały remoncik salonu
Wymiana rogówki, malowanie, wymiana rolet takie tam duperelki 😉
I nie ukrywam, że szukam inspiracji 😀
Napiszcie a najlepiej pokażcie jak wyglądaja Wasze salony
Głównie zależy mi na kolorach ścian i kanapach, bo to będę zmieniać.
Plis pomózcie, żebym nie musiała się potem męczyć z nielubianym wnętrzem
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Wątek salonowy
nie no mój też grzeje zimą ale mam ogrzewanie centralne plus kominek wiec grzanie z obrazka to na samym końcu (tym bardziej że po tym grzaniu najszybciej się wychładza, a rachunki “prądowe” płacę takie, że ho ho… :)) , hhihihi. No ale dogrzać na fulla jak czasem potrzeba to fajna sprawa.
Ja zdecydowanie kocham za chłodek i w tamtym roku przez tą fanaberię nie pojechałam na wakacje, wrrrrr.
I takie obrazki mam dwa w salonie (pokój codzienny) i w stołowym (pokój imprezowy), reszta mieszkania szczególnie sypialnia
zazdrości
też mi sie wydawało, ze tak bedzie
ale ta moja jest jakaś taka, ze wogóle tego nie widzę 🙂
Dziewczyny proszę się skupić 🙂
Z jakich materiałów macie kanapy
ich wady i zalety
Myślałam o skórze
Ale boję się “przyklejania” latem i chłodu zimą
Teraz mam materiał – nie jestem do końca zadowolona
Co chwilę ją trzeba czyścić,
co jest dość pracochłonne bo mam rogówkę, która do malutkich nie należy
a jak pisałam wcześniej mam w domu 2 świnki, które co chwilę coś rozleją, wypaćkają.
No i nie wiem czy wybrać skórę czy jakiś materiał – najlepiej taki niebrudzący
skóra
zalety przesłaniają mi te wady, o których piszesz
ja mam skórę ale tą tańszą chyba świńską i nie kleję się latem do kanapy i nie ziębi mnie zimą bo na kanapę nie wpada bezpośrednio słońce a temp. jest utrzymywana raczej równa w pokoju czy to latem czy zimą.
Czyszczenie takiej kanapy to bajer a też mam dwie świnki, jedną małą świnkę i jedną dużą mężowską
Ale też jest wada, po latach mocnego ekploatownia (ok. 8-9 latach) się przeciera i właściwie już prosi o nowe obicia i tak tez zrobię.
Nie znam się na obiciach i nie wiem z czego ta skóra ale znajomi mają taką drogą (gdzie komplet kosztuje ok. 20-30 tys.) i pomimo, że mają starszy model o kilka lat niż mój to wygląda jak nówka, a też ją codziennie używaja, ale nie mają małych dzieci.
Wiem, że teraz są świetne materiały, ale ja chyba zostanę przy mojej skórze, lubię jej dotyk… taka odrobina luksusu.
Ja mam taka gruba prążkowana tkaninę, sama nie wiem jak to nazwać
jest super.
Ani skóry ani skóropodobne mi sie nie podobają.
Jak pisałam lubie ciepłe wnętrza
a takie skórzane dają wygladowo poczucie chłodu.
Poza tym jak patrzę na skórzane meble czuje sie jak w muzeum 🙂
A możecie mi powiedziec jeszcze który z tych zestawów bardziej Wam sie podoba?
lub ten:
kolory obicia bym zmieniła.
Chodzi mi o sam kształt i funkcjonalność
tylko bardzo prosze o odpowiedzi
mam skóre….
tylko ja na miej nie siedze. siedze na dywanie. ja mam miękko i ciepło a kanapa czysta 🙂
Edysia nie wiem który komplet lepszy
te Twoje zestawy to trochę nie mój klimat
A poza tym nie lubię foteli
Mnie się podoba cosik w tym stylu, tylko prosty boczek, a nie taki wywinięty
Bok taki jak w tym narożniku
Prawie identyczna mam teraz
tylko inna tkanina 🙂
kształty wygladają na niewygodne. w kazdym razie kształty kanap.
fotele mi się podobają. ale bez tych przednich nóżek. i inny kolor 😉
Mnie też się spodobało
Ciekawe czy zimne to bardzo
jakby dać podłogówkę pod spód to by nie było zimne (jak będę miała dom te se taką podłogę zrobię :D)
Ja się ciągle zastanawiam nad tą podłogą.
W salonie będą deski ale w miejscu przy wyjściu na taras chciałam coś innego, bardziej odpornego na piasek wnoszony z ogrodu. I wtedy natknęłam się na tą posadzkę. Ja na 100% nie jestem przekonana do niej ale fakt, jest piękna.
Wykonanie jej jest na pewno pracochłonne, myślę, że samemu można by się pobawić i powycinać te wzory w betonie szlifierką i mieć coś bardzo oryginalnego. Wtedy te wzory zalewa się fugą, taką jak to płytek kolorem według gustu, białym, grafitowym, czarnym…i na koniec impregnuje się beton cienką warstwą żywicy epoksydowej, wodorozcieńczalnej, przezroczystej. Można sobie to samemu pomalować.
Efekt murowany:)
łał…
chcę taką
PARKIET, PARKIET i jeszcze raz PARKIET /ewnetualnie prawdziwe, jednolite dechy/.
no ja tez nie wiem…
deska barlinecka – czyli trojwarstwowa, jest byc moze ok, ale sie nei umywa do parkietu. jej polozenie jednak tez kosztuje… dobra deska to minimum 100 zl za metr. do tego dolicz pianke/korek, listwy, robocizne, listwy na laczeniach z kaflami /jesli takowe planujesz/. z pewnoscia renowacja obecnego parkietu wyjdzie taniej. szpary sie szpachluje, cyklinowanie jest bezpylowe i nic sie nie syfi.
mialam parkiet, mam deske trojwarstwowa balticwood.
w nastepnym domu z pewnoscia poloze parkiet albo lite dechy.
a wracajac do tematu 🙂
ja mam w salonie,lazience,wc,sypialni po jednej bordowej scianie + reszta jasniutenki krem /tak jasny, ze wydaje sie bialy. dopiero pod sufitem widac, ze sufit jest bialy, a sciana kremowa/. do tego podloga sapella, czyli dosyc ciemna. na jednej z kremowych scian w salonie mam bordowy szablon. do tego meble bardzo ciemne /seria markor z ikei/. w salonie sa bordowe zaslony, w sypialni biale – z tymi jasnymi jest ok, bordowe sa za ciemne. kanapy mam brazowe. wyglada to pi razy oko tak /w oknie brak firanki 🙂 – jest prosta,biala – jak welon. i poduszki zmienilam na wielkie i biale:
Mi też się ta podłoga baaaaaaardzo podoba.
Niestety niedawno położyłam kafle w nowym domu nawet w tej części domu co jeszcze nie używam więc marne szanse że taką będę miała, ale JEST C U D N A !! I dokładnie w moim stylu, choć nie wiem czy mam jakiś sprecyzowany. .
U nas wchodzi w gre tylko przełożenie parkietu.
Miejscami sa za duże szpary nie da się inaczej.
Szpary miałam szpachlowane 6 lat temu, wszystko wylazło.
Koszt przełozenia + lakierowania + cyklinowania to ok 90 zł za m2.
Nie opłaca sie tego robić.
Deske berlinecka połozymy sami.
Nie musze brac nikogo do zrobienia.
Zostaje tylko sam koszt materiału.
Czyli prawie ta sama cena.
Bardzo ładnie masz urzadzone mieszkanie.
jest takie ciepłe, przytulne, kolory jakie lubię.
Podoba mi sie.
Brakuje mi tylko jakiegoś extra dywanu.
Dodał by wiecej ciepła do wnętrza 🙂
Ja tez myslałam, by jedna ścianę zrobić w kolorze bordo.
Zobaczymy tylko na jaki kolor kanapy się zdecytujemy, tak by pasowało.
Sliczne masz mieszkanko,
zazdroszcze na prawdę.
Ale gust super
Znasz odpowiedź na pytanie: Wątek salonowy