Cześć dziewczyny,
juz niedlugo bedziemy sie z mezem starac o dzidziusia, no i mam w zwiazku tym pytania. nie bardzo mam z kim o tym pogadac, bo nikomu nie powiedzielismy ze sie bedziemy starac… (a moze i pytania nie calkiem madre…). w kazdym razie, prosze was o zrozumienie i w miare mozliwosci o odpowiedz.
otoż:
czy gdyby nam tak wyszlo ze w sylwestra staralibysmy sie, to czy ilosc alkoholu u męza (ja bym spasowala…) nie jest czyms zlym… tzn czy wtedy powinnismi…
i drugie. czy jak sie jest we wczesnej ciazy to czy trzeba uwazac na takie rzeczy jak zmarzniecie? (chodzi o to ze czesto chodze na piechote do pracy- 30min no i zdarza mi sie zmarnac..)
i trzecie: kiedy przed staraniem powinnam zrezygnowac z czegos np z kawy, zeby fasolce nie zaszkodzic…?
aha, i jeszcze mi sie przypomnialo, czy mozna zrobic cos (np jesc wiecej czegos…) zeby w ciazy nie miec problemow z krwia…., bo mam przeczucie ze mnie moga nie ominać….
dzieki
ela
12 odpowiedzi na pytanie: Wątpliwości przed staraniem się…
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
Czy bylas u lekarza? Zrobilas podstawowe badania? Przy okazji odpowiedzialby na dreczace Cie pytania i ew. wiedzialabys juz, czy zelazo masz w porzadku. Nie mozna sie przy tych sprawach opierac na samych przeczuciach…
Ale tak ogolnie moge Ci powiedziec, ze:
– plemniki ksztaltuja sie przez blisko 3 miesiace; to ze ojciec przed poczeciem troche wypije czy bierze leki – nie ma az takiego znaczenia; poza tym niektorzy staraja sie latami – watpie, by wtedy panowie wszyscy byli abstynentami 😉
– o wplywie temperatur ujemnych nie slyszalam… poza tym bedziesz w ruchu… nie sadze, by cos sie zlego stalo przez takie spacery; natomias powinno sie unikac dziwgania ciezarow i pracy z rekoma w gorze (podobno).
– niektorzy pija kawe przez cala ciaze… bo nie moga sie oprzec… mysle jednak, ze jesli chcesz zrezygnowac z kawy, to dobrze robisz; wydaje mi sie, ze wczesniejsze picie nie ma wiekszego znaczenia – starczy, jak zrobisz to gdy juz bedziesz w ciazy; niektore ciezarowki same nagle w ciazy zaczynaja czuc wstret do kawy 😉
np. ja tak mialam 😉
Z zalecanych na zelazo pokarmow – np. sok z burakow, buraki w ogole, mieso (ale nie tluste, wiadomo), szpinak.
W ciazy unikamy dodatkowego spozycia witaminy A (np. w podrobach i ich przetworach).
Juz teraz powinnas brac kwas foliowy.
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
przede wszystkim powinnas się udać do ginekologa i powiadomić go o swoich planach…
a on juz Ci wszystko powie, zapisze kwas foliowy (powinnas go już brac)…
na razie kawe możesz pić (postaraj sie tę niefusiastą)…
no i coż – alkohol – oboje powinniscie być trzeźwi przy poczęciu, ale nam się zdarzyło nie być i wszystko jest ok:)
Powinnas zrobić też róznego rodzaju badania przed ciążą (toksoplazmowa, WRW… i pewnie jeszcze o czyms zapomnialam)…
a spacery – kup porzadne nieprzemakalne ciepłe buty, grube majty na tyłek i rajty… nie powinna Ci zmarznąć pupa, a spacery są wskazane:)
Bruni [starająca sie od XI’05]
z Filipkiem ur.24-04-2003
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
dzieki dziewczyny za odpowiedz.
to moze ja uzupelnie:
kwas foliowy biore juz od dawna (bralam przez 2 miesiace na wiosne, ale przesunelismy starania i teraz jestem juz pod koniec 3 opakowania 30szt.)
wiem, ze powinnam isc do lekarza, ale ogolnie mam od zawsze i to sie pewnie nie zmieni wstret do lekarzy, (tzn nigdy nie bylam na L4 odkad pracuje -1999rok, jakos lekarzy nie lubie). no i boje sie ze lekarz mnie wysmieje, no i powie ze przesadzam, z e mam jakies dziwne problemy-nie-problemy.
aha, tokso tez zrobilam i wyszlo dobrze, to znaczy tak mi powiedziala kolezanka: igM – 0 igG < 5.00 IU/ml (cos takiego)
aha, a kawe pije rozpuszczalna, okolo 2 na dzien
ela
Edited by elmagra on 2005/11/20 09:55.
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
lekarz Cię nie wysmieje na 99%…
Bruni [starająca sie od XI’05]
z Filipkiem ur.24-04-2003
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
moze i nie, ale pewnie i tak pojde dopiero potwierdzic ciaze…
nasze mamy tak robily i rodzily zdrowe dzieci…. mysle ze i u mnie bedzie ok.
(no a poza tym nigdy nie bralam tabletek anty.. wiec mysle ze nie powinno byc problemow)
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
mysle ze wszystko powinno byc ok i owocnych staran zycze
ps. o zmarzniecie sie nie martw przeciez jestes w ruchu a poza tym temp. ciala jest caly czas w granicach 36.6
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
“Nasze mamy tak robily i rodzily zdrowe dzieci…”
hm… Nie zebym panikowala, albo kogos do paniki namawiala (sama nie zrobilam wszystkich badan zalecanych, tylko czesc), ale sama napisalas, ze masz po prostu uraz do lekarzy… mysle, ze nie ma co sie tlumaczyc zdaniem o tym, ze mamy tak robily i rodzily… bo dosc czesto wlasnie NIE rodzily, bo cos sie dzialo albo nie wiedzialy, dlaczego im sie nie udaje… Moja mame i siostre z trudnoscia odratowano – a przy wspolczesnej diagnostyce nawet nie byloby tego zagrozenia.
Nie rozumiem, czemu wspominas o tabletkach – czy wierzysz, ze ich branie zwieksza ryzyko problemow?
Nigdy ich nie bralam, ba, mam zdrowe dziecko, szybko i latwo poczete… a i tak mam problemy teraz z ponownym zajsciem 🙁
Przeciez pigulki wlasnie czesto maja pomoc na problemy z zajsciem…
Nie mysl, ze chcę Cie straszyc… W pewnym sensie taka postawa – wiara, ze wszystko bedzie ok – jest bardzo dobra przeciez… ale z drugiej strony skoro masz obawy o wyniki badan krwi i inne sprawy…
Ja bym przede wszystkim nie planowala ciazy bez cytologii.
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
wiesz, lea, ja nie mowie ze tabletki anty przeszkadzaja w zajsciu w ciaze, natomiast nie wykluczam takiej mozliwosci, ze w jakims odsetku kobiet maja one na to wplyw….
jesli chodzi o badania…. hmmm…..cytologia…. a jesli wyszloby ze nie moge miec dziecka, bo to grozi czyms powaznym…. wiesz, balabym sie stanac w takiej sytuacji i dokonywac jakiegos tam wyboru… dlatego do lekarzy nie chodze. jedynie dentysta.
a pytalam was o rade, bo wydaje mi sie ze duuuuuuuzo wiecie o ciazy, staraniu sie, o dzieciach. no i chcialam opinii nie-lekarskiej tylko takiej kobiecej intuicyjno-przechodzonej….
w kazdymr razie – dziekuje wam za odpowiedzi
pozdrawiam
ela
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
Zgadzm się z Leą, powinnaś zrobic cytologię przed zajściem w ciążę i nie zakładaj z góry że coś może byc nie tak.
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
Cytologia – nie wiem, czy moze wykazac, ze nie mozesz miec dziecka. Raczej myslalam o wykluczeniu stanu zapalnego, jakiejs nieprawidlowosci, ktora mozna wyleczyc i nalezy to zrobic zanim zaczniesz sie starac, a o czym mozesz nie wiedziec. Nie myslalam o tym, ze jej wynik ew. ma pokazac, ze nie wolno Ci sie nigdy starac.
Cytologia raz na rok to norma – bez staran nawet… Warto wiedziec, ze zaczyna sie cos dziac i mozna to wyleczyc, niz za pare lat uslyszec, ze nie ma juz odwrotu…
Naprawde wolisz nie wiedziec, ze cos grozil dziecku i ze mozna to latwo wyleczyc?
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
Zdecydowanie polecam cytologię – u mnie stwierdzono nadżerkę jak już byłam w ciąży. Na szczęście nie rozwinęła się. Ale gdyby tak było, to byłaby to patowa sytuacja, bo jak stwierdził lekarz, on leczyć w ciąży nie będzie.
Re: Wątpliwości przed staraniem się…
cytologia + dentysta
psujące się zęby to również zagrożenie dla ciąży
Natalia2.06.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Wątpliwości przed staraniem się…