Kochaniutkie pisze w skrócię. 11 tydzień ciąży i nadrzerka do tego. Ostatnio po stosunku na drugi dzień (sorki napisze obrazowo) po wizycie w toalecie i podtarciu się w śluzie zauważyłam cieniutką smużkę z krwi. Podmyłam się i potem już nic. Czy to mogła być wina owej nadrzerki słyszałam, że czasami może lekko plamić po badaniu czy stosunku. Kto czytał moje wczesniejsze posty wie, że poroniłam córeczkę i teraz strasznie się boję. Mojego lekarza nie ma do czwartku, proszę napiszcię jeśli którejś przydażyła sie taka historia.
4 odpowiedzi na pytanie: ważne!!!!
ja mialam tak w drugiej ciazy ale juz ok 20 tyg po badaniu, ale ja we wczesniejszych tyg mialam otwarta szyjke i lekarz stwierdzil ze ten czop (to nie byla nitka krwi tylko duzo sluzu) jest z tej szyjki ktora sie zamknela…. z 1 niby tez zagrozona ale ani razu nie pojawola mi sie krew, w drugiej co i rusz mialam, ale tak jak napisalam mialam otwarta (ruszona) szyjke. Ale slyszalam tez opinie ze to sie zdarza-szyjka pracuje a kanal szyjki wlanie wypelnia sluz. Mysle, ze jak poza tym nic sie nie dzieje to spokonie mozesz poczklac na swojego lekarza ale jesli tylko cos Cie niepokoi to lepiej to sprawdzic…. nerwy bardziej moga zaszkodzic malenstwu.
wszystkiego dobrego!! 🙂
karolciadg – w pierwszej ciąży miałam nadżerkę i ponoć miała nie mieć wpływu na ciążę; natomiast przydarzyło mi się krwawienie, od razu pognałam do lekarza, który stwierdził krwawienie z tarczy – czyli nieszkodliwe i niezwiązane z ciążą, tylko właśnie z nadżerką; ale przy okazji stwierdził też, że macica nie rośnie, i niestety okazało się, że poronienie zatrzymane – ALE BEZ ZWIĄZKU Z NADŻERKĄ, po prostu coś nie poszło 🙁
natomiast – DLA USPOKOJENIA – dodam, że przed ciążą po stosunku bardzo często zdarzały mi się krwawienia, zazwyczaj niewielkie, ze względu na nadżerkę, po prostu drażniliśmy ją za bardzo w niektórych pozycjach i stąd krew, to przecież coś jak jak wielkie głębokie otarcie (przynajmniej u mnie)
polecam wymrożenie nadżerki (już po szczęśliwym rozwiązaniu oczywiście), zabieg może nie najprzyjemniejszy, ale u mnie to był jeden ogromny kalafior, natomiast bardzo skuteczny
jeśli się niepokoisz, idź do lekarza, jeśli to było jednostkowe plamienie po stosunku i się nie powtórzyło – poczekałabym do czwartku, ale… wiadomo, Twoja decyzja
w każdym razie trzymam kciuki 🙂
ja też bym poczekała jeśli to jednorazowe. a jak sie powtórzy to lepiej jechać i sprawdzić. bedziesz wtedy spokojniejsza
najlepiej jesli kazde swoje obawy bedziesz zglaszala dla lekarza – szczegolnie dlatego ze masz juz jakies powody ku temu by sie nie pokoic – moze to nadrzerka… moze…. moze to nic groznego… ale to moze… lepiej jest wszystko co dotyczy brzuszka i nas samych rozwiewac u specjalisty…
narazie nie panikuj – do czwartku wez sobie na wstrzymanie z przytulankami… i obserwuj co bedzie -… JESTEM PEWNA ZE BEDZIE DOBRZE i trzymam za WAS kciuki !!!!
trzymajcie sie i dajcie znac co u was slychac… pozdr. tuska
Znasz odpowiedź na pytanie: ważne!!!!