Mam wrażenie że ostatnio jakość wędlin się zepsuła tak samo z nabiałem… Albo mi się smak zmienił
Kiedy wchodzę do sklepu z wędliną to odrazu mnie odrzuca.Kupuje wędline i na drugi dzień jest klejąca i nadaje się do pizzy.JEst coraz bardziej wymieszana,trochę mięsa a resztę?…właśnie czego. Najlepiej widać jak sie weźmie plasterek pod światło. Niedość że jest coraz droższa to jest i coraz gorsza.
A może tylko ja mam takie wrażenie
Podobnie z jogurtami… Albo mają dużo cukru w sobie albo są kwaśne. SErki homogenizowane???…okropne.Dzieciaki moje zaczynają wybrzydzać a może też wyczuwają w nich coś niedobrego??
Jeżli możecie to powiedzcie mi jakie jogurty i serki najcześciej kupujecie dzieciom??
I jaką wędline kupujecie?
Dziękuje
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wędliny…serki…jogurty
Re: wędliny…serki…jogurty
Ach, sowa! My też torty na pierwsze i drugie urodziny od Sowy. Są przepyszne!!!! Powiem Ci, że włóczyłam się tochę po Polsce i znalazłam tylko jedną porównywalną cukiernię!Obecnie na Lubickiej mieszkam, ale niedługo zmieniam lokum:)
A potem ( mam nadzieję niedługo) wynosimy się do Mierzynka.
lipcowe dziecko
Re: wędliny…serki…jogurty
Ja to znowu jak byłam z Nelą w ciąży to sobie obrzydziłam jogurty i chyba tak mi zostało
Re: wędliny…serki…jogurty
To jogut pitny. W takiej butelce jak np. activia.
lipcowe dziecko
Re: wędliny…serki…jogurty
A dziękuje bardzo…braciszek wybierał bo ja nie mogłam sie zdecydować.
NAwet nie wiedziałam że to imię można w różny sposób mówić. Mówiono już na nią Nienielka,Nelka,Nesia,Kora[tego nie lubię]Koreśka,Neśka.
Re: wędliny…serki…jogurty
a kupujecie twaróg taki krojony czy paczkowany?TYm ostatnim w zeszłym tygodniu się strułam.
Re: wędliny…serki…jogurty
Naprawdę bardzo mi się podoba. Kto wie, może kiedyś…… wykorzystam to Śliczne imię 🙂 !
Marysia(10.08.2005r.)
Re: wędliny…serki…jogurty
twaróg z maślanki?Paczkowany?Jakąś nazwę ma?
Re: wędliny…serki…jogurty
Szkoda że u nas nie ma takiego sklepu.
Ale ta szynka włoska musi być smaczna.
Re: wędliny…serki…jogurty
Mam siostę przyrodnią – Kornelię. Ale nie lubimy się za bardzo;)
lipcowe dziecko
Re: wędliny…serki…jogurty
Specjalnie dla Ciebie znalazłam :
[Zobacz stronę]
Kamelia z Michałkiem (ponad 3 lata) i chyba-Mają (33 tc)
Re: wędliny…serki…jogurty
Kamelia z Michałkiem (ponad 3 lata) i chyba-Mają (33 tc)
Re: wędliny…serki…jogurty
My na naszą mówimy Kornelcia i Nela. Siostry mówią na nią Kornela
Re: wędliny…serki…jogurty
ja kupuje surowe mieso(lopatka,szynka,karkowka)doprawiam je i sama pieke,bo co do wedlin,to brak slow,niestety u mnie nabialu jest malo,bo dzieci maja alergie a ja jakos nie przepadam za nim,czasami kupuje jogobele,jogurt danon biszkoptowy,moje dzieci maja rozne apetyty raz jedza upieczone mieso,na drugi dzien chca tylko chleb z maslem,lubia ser zolty ale niestety maja straszne uczulenie po nim,lubia pasztety,cos tam zawsze wymysle do jedzenia. Ale fakt wszystko sie psuje.
[obrazek]https://dzieckoinfo.w.interia.pl/inne/dzieci_adonaj.jpg[/obrazek/]
paulina szymon lidia
Re: wędliny…serki…jogurty
Ja właśnie jeszcze nie trafiłam na coś podobnego do Sowy, a też trochę cukierni odwiedziłam. Słyszałam też, że on jako pracodawca jest super szefem i fajnie się u niego pracuje. Rozwija mu się interes, a to chyba niezbyt łatwe ostatnimi czasy w naszym kraju, choć on markę już ma wyrobioną od wielu lat. Fajną restaurację w Bydgoszczy otworzył w okolicach Starego Miasta.
Ostatnio dość często bywam w Toruniu i to nawet u klienta przy ulicy Lubickiej. Kiedyś bywałam jedynie przejazdem u Was i jakoś nie miałam wyrobionego zdania o Toruniu, ale teraz mogę powiedzieć, że to naprawdę fajowe miasto. Trochę ulice macie słabej jakości i ostatnio sporo ich rozkopanych, ale i tak polubiłam Toruń.
A Mierzynko to jakie rejony naszego kraju?
Julka
Re: wędliny…serki…jogurty
Mierzynek. 10km od Torunia w str Wawy. A Starówkę widziałaś? Klimatyczne knajpki? ja tu przyjechałam z miłości do tego miejsca aż z Zielonej Góry:)
Jestem toruninką z wyboru.
lipcowe dziecko
Re: wędliny…serki…jogurty
polecam, jest świetny 🙂
Nina (3 l.)
Re: wędliny…serki…jogurty
twaróg kupuję paczkowany (folia), zazwyczaj po ok. 35 dag paczki; zawsze był ok, może dlatego, że kupuję w sprawdzonym sklepie (kiedyś w warzywniaku zdarzało mi się – zwłaszcza latem- kupować ”skiśnięty” nabiał, mimo iz jeszcze był w dacie ważności)
Ewa i Krzyś
Re: wędliny…serki…jogurty
a czy w ofercie Sowy jest tort bezowy dakłas?
Ewa i Krzyś
Re: wędliny…serki…jogurty
Ja mam pod nosem Piotra i Pawla i nie wyobrazam sobie gdzie indziej robienia zakupow. Wedliny sa zawsze swieze, wybor ogromny… jedynie w weekendy omijam to stoisko, bo mozna korzenie zapuscic- taaakie sa kolejki
Jestem z Poznania (a stad wywodzi sie P&P) wiec mysle, ze ceny sa troche nizsze niz w W-wie.
Z 15 min. ode mnie jest drugi duzo mniejszy (taki bardziej “osiedlowy”) P&P i tam ceny sa ciut nizsze niz w tym,cojest w centrum handlowym
Ania,Jerzyk2,5 i Jaś11m
Re: wędliny…serki…jogurty
pycha, tak krucha i bez konserwantów – podobno taka “dla dzieci” mówi pani w sklepie
maja i kuba
Znasz odpowiedź na pytanie: wędliny…serki…jogurty