Dziewczyny, które nie jecie miesa, mam do Was pytan kilka.
Mieso – od wczoraj go nie jem i zauważyłam, że
autentycznie z każdą godziną czuję sie o niebo lepiej. Dzis ani razu jeszcze nie miałam mdłosci.
Stad moje pytanie – co jeść zamiast by dostarczyć organizmowi niezbednych w ciaży wartości wypływających z przyjmowanego pokarmu??
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wegetarianki w ciązy?
Bruni ja Cię już do mięsa namawiałam, ale wiem że nici z tego 🙂 rozumiem – odrzuca Cię. Powiem to co wiem – jeśli zależy Ci na białku to nie ma innej opcji. Nasz organizm nie jest w stanie przyswoić sobie tyle białka z roślin co z mięsa i nie jest to to samo białko. Niezłym źródłem jest soczewica jeśli tolerujesz. Ale kiedy ja się zmagałam z anemią każdy lekarz mówił to samo: z roślin przyswajamy 20% żelaza, z mięsa – 40%. Jak dla mnie różnica jest. Podziwiam wegetarian, sama nie przepadam za mięsem (jem raz, dwa razy w tygodniu, wędlin od zawsze zero), ale sama bym się na wegetarianizm nie zdecydowała, głównie za sprawą niezbyt dobrych doświadczeń w rodzinie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Wegetarianki w ciązy?