Chwilkę mnie nie było ale już jestem z powrotem i chcę się z Wami podzielić dwiema miłymi rzeczami, które się wydarzyły:
1) kupiłam sobie (za granicą niestety) termometr specjalny do mierzenia temperaturki – rtęciowy, skala od 36,3 do 37,5 – mierzy co poł stopnia – teraz nareszcie mam wrażenie, że to mierzenie jest bliskie prawdy
aha, i polecam niemiecką stronkę z takimi termometrami: [Zobacz stronę]
2) w ramach rozrywki oglądaliśmy z moim mężem jego chłopaczków pod jego starym mikroskopem! mówię Wam, jakie są niesamowite! nigdy ich nie widziałam “na żywo” – a tu proszę, ileż ruchu w małej kropelce 😉 faceci to mają dobrze – w nas się nic nie rusza – przynajmniej nie tak szybko i nie w takiej ilości! oczywiście nie mam pojęcia, czy ruszają się dobrze – ale są prześliczni! 😉
pozdrowienia serdeczne, gratulacje dla wszystkich nowych oczekujących
PZB
[Zobacz stronę]
1 odpowiedzi na pytanie: wesołości
Re: wesołości
Szczególnie podoba mi się druga wesołość: oglądanie chłopaków pod mikroskopem Ciekawe jak wygląda ekipa mojego mężusia, hihi, jeszcze nie miałam z nimi przyjemności w skali makro.
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: wesołości