Pewnie, że przyda sie osobny wątek dla weteranek (ja na dniach zacznę piąty rok 🙁 bezowocnych starań).
Choć szczerze mówiąc to tak ciężko, mimo wszystko, jest uznać w soim przypadku tą niepłodność. Dlatego może jest łatwiej sypać “banałami” jak to nazwałaś 🙂 Ale faktycznie taki wątek, to dobry pomysł. I pewnie radość nasza będzie jeszcze większa, kiedy z tego grona osoby będą przeskakiwać na oczekujących. I oby ten wątek był właśnie tą trampoliną, od której niebawem się odbijemy. Pozdrawiam
Ania
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Weteranki do raportu…..
I ja się stawiam do raportu…
kolejny cykl – odlicz…..
aneczka 24 gg 7543153
[Zobacz stronę]
Re: Weteranki do raportu…..
Oj ciezko mi sie dorwac do kompika jak moj maz jest w domu bo on wtedy mnie prawie do niego nie dopuszcza i jest lekka przepychanka he he. Ale znowu ja sie dopchalam i chce tylko napisac ze wkrotce zamelduje sie na wlasciwym miejscu. Pomimo iz jestem juz weteranka i fakt ze zaczynam kolejny cykl, nowe nadzieje to caly czas mam jeszcze duzo watpliwosci. Musimy trzymac sie razem.
Gablysiu licze na Twoja pomoc bo widze ze jestes bardziej doswiadczona i obeznana w temacie 🙂
ANKA
Re: Weteranki do raportu…..
Każda z nas czasem zadaje głupie pytania, albo zadawała je w przeszlości. I kazdą z nas czasem denerwuja pytania innych forumowiczek. Rozdzielenie na forum kwestii dotyczacych starania sie o dziecko i spraw związanych z niepłodnością uważam za fantastyczny pomysł. Kobiety, które rozpoczeły dopiero starania są dołowane przez kolejne schorzenia składajace sie na niepłodność. A tymczasem te, które przeszły juz miliony badań, maja za sobą wiele nieudanych prób oraz zdiagnozowane schorzenia czytają ciągle o tym samym.
… Cieszę sie, ze na “niepłodności” zacznie sie w koncu cos dziać.
A od kiedy jest sie weteranką?? Pytam, ponieważ nie bardzo umiem sie zaklasyfikowac do jakiejkolwiek grupy ;)…zrobie wiec chyba tak: “niepłodnosć” uznam za diabelnie poważny kącik i zanim sie odezwę to przemyślę to kilka razy… A jak mi przyjdzie do łaba napisać cos ni w ząb ni w trabę, albo postanowie zadac po raz 16 to samo pytanie to przeniosę sie do starających 😉
karkoj
Re: Weteranki do raportu…..
No to Gablysiu,
przechodzimy tak?
Zaraz odpale nowy kącik i już tam będę pisać 🙂
34 cykl starań
Re: Weteranki do raportu…..
Doskonale rozumiem Twoja flustracje!
“Nieplodnosc” mimo ze to nie to samo, co bezplodnosc, brzmi jednak jakos groznie i nieodwracalnie. Moze nazwac by ten kacik “Leczenie nieplodnosci”? Przepraszam, ze sie wtracam, ale takie mnie mysli naszly…
Mam nadzieje, ze weteranki beda zagladac na “Starajace sie” i odpowiadac na co pawazniejsze pytania… Inaczej w tym kaciku beda tez tylko banalne otpowiedzi….
Re: Weteranki do raportu…..
Ja będę zaglądać na pewno 🙂 i służę pomocą, a jakby co to na priva piszcie 🙂
Buziole dla Ciebie i cały czas trzymam kciuki zeby światełko było tuż tuż 🙂
Re: Weteranki do raportu…..
ja tez pomogę, pozdrawiam
16 cykl…
Re: Weteranki do raportu…..
Melduje się i ja. To już 30 cykl starań. Moim problemem jest nie tyle niepłodność co niemożność donoszenia ciąży. Tak jak wiele z was mam za sobą mnóstwo badań, nie dane jest mi jednak tulić swojego maleństwa
Pozdrawiam
jola35 + 3 aniołki
Re: Weteranki do raportu…..
Chyba i ja mogłabym się tu podpisać, ale to takie trudne mówić o sobie “weteranka”. Staramy się od września 2003 roku. Po drodze dwa razy poroniłam, a teraz nie mogę zajść w ciążę. A na dodatek jeśli mnie przyjmiecie do grona, to będę strasznie “zieloną weteranką”. Nie orientuję się tak jak Wy w tych wszystkich badaniach, interpretacjach itp. Ale cały czas pilnie śledziłam Wasz wątek i cały czas się uczę. Pozdrawiam wszystkie weteranki!
Przyjmiecie?
7 cykl starań…
Re: Weteranki do raportu…..
zapraszamy na niepłodność
pozdrawiam
16 cykl…
Re: Weteranki do raportu…..
witam! WETERANK I:-) ! czy ja rownież mogę się do Was przenieść, co prawda jestem tu od niedawna i czesto zadaję glupie pytania bo trudno mi sie w tych wszystkich skrotach polapac ale staram sie to nadrobic…. my o nasze malenstwo staramy sie juz 10 m-cy ale ostatnio sie okazalo ze moj maż ma b. slabe wyniki i czekamy na wizyte do androloga zobaczymy co dalej czy w ogole jest JAKIES DALEJ…. w kazdym badz razie to na tym forum dowiedzialam sie kupe rzeczy…. pozdrawiam wytrwalych
Re: Weteranki do raportu…..
Witajcie!
Jestem tutaj nowa ale chyba dobrze trafiłam. Ja także jestem “weteranką” w tych sprawach. Staram się już 7 lat i bez efektów. Ciągle jestem w punkcie początkowym i wciąż zaczynam od zera ale zawsze z wielkim bagażem doświadczeń. Jestem już taka zmęczona tym ciągłym liczeniem od @ do mies… Mam dość lekarzy, klinik i całego życia które jest dla mnie takie okrótne. Ale cieszę się że są osoby takie jak ja które chcą jeszcze rozmawiac o “TYCH” sprawach.
Re: Weteranki do raportu…..
Pewnie że jest JAKIEŚ DALEJ. Zawsze jest jakieś dalej.
Musimy walczyć, jesteśmy weterankami. Choć to strasznie trudne. Walka nierówna, ale do wygrania.
Pozdrawiam
Weteranka-3 lata już za mnąCzekamy na 2 IUI… Na menogonie
Re: Weteranki do raportu…..
Gablysiu, jestem jak najbardziej za twoim pomyslem…. moze pisze to nie bardzo w czas, ale… własciwie przestalam już przychodzić na forum…. bo czulam się zagubiona i niepotrzebnie pisząca same smutne wiadomości…. a przecież nie chce nikogo dolowac swoimi trzy letnimi staraniami… może na Niepłodności bedzie mi łatwiej powiedzić co czuję… pozdrawiam wszystkie weteranki…
ami7
[Zobacz stronę]
Re: Weteranki do raportu…..
No to się odezwij u nas ami7………. 🙂
Zapraszam
Weteranka-3 lata już za mnąCzekamy na 2 IUI… Na menogonie
Melduję sie i ja!
hej hej,
weteranka prawie 3-letnia melduję się. Rzadko sie odzywam ale często tu zaglądam. U mnie nic nowego, lekarz wysyła mnie teraz do Szcecina do dr Bielewicza na badania i leczenie gonadotropinami. Może cos pomoże.
Co do pomocy dla innych to chętnie w miare mojej wiedzy.
powodzenia dla wszystkich!
pozdrawiam 🙂
Dziewczyny.. zajrzałam tu pierwszy raz od daaaaawien dawna ponieważ planuję niebawem powrócić i widzę znajome nicki….
Chciałabym Was serdecznie pozdrowić, życzyć wytrwalości i powiedziec że szczerze Was podziwiam!
Jesteście WIELKIE!
Agata i Ania (7.09.2004)
JESTEM JESTEM…
Witam,… racja wielka… banały czasem rozpaczliwe..
Ja od dwóch lat walcze ale mam jeszcze nadzieje.. dwa poronienia za mną /10 tydzień i 23 tydz./
takze czasem miałam dość i troche…
Całuje i podrawiam wszystkie weteranki !
Ania
to i ja sie melduje
wlasnie stuknelo mi 4 latka…7 cykl po zabiegulaparoskopi, jak dobrze pamietam i…odpuscilam, jak widac. Juz od kilku cykli nie licze, nie czekam, jakos chyba ochlonelam z tego wszystkiego. I dobrze mi z tym- na form malo wchodze, srednio raz na miesiac, nie mam czasu i ochoty…i nawet checi czytac, co u was.
Nie zalamalam sie, poprostu mam teraz inne sprawy na glowie- rozpoczelam zbieranie dokumentow na budowe domku dla nas….
Damian chodzi do 1 klasy, wiec trzeba od poczatku go pilnowac….chociaz uczy sie super, czyta ksiazki juz po 300stron, wiec mam z kogo byc dumna. I spokojnie czekam na kolejny dar od losu….moze na 30 urodziny meza???konczy w styczniu… No zobaczymy..bede sie odzywac…
trzymam za wszystkie weteranki….
**
to juz 4 lata…
Damian 7 lat i (* V 2002),(* I 2004)
Re: JESTEM JESTEM…w ciaży !
Dziewczyny ! jestem po wizycie i znów bo już trzeci raz jestem w ciąży ! ciesze się choć spokojnie o tego podchodze… moze jednaj się tym razem uda !!! serduszko już pięknie bije !!! i fika kruszynka ! trzymajcie za mnie..
całuje i życze zdrówka dla Was !
Ania
Znasz odpowiedź na pytanie: Weteranki do raportu…..